Weterani Cryptic Studios pracują nad strzelanką w uniwersum serii Obcy
"...i położy duży nacisk na aspekt sieciowy" - po tym zdaniu darowałem sobie czytanie reszty :D osobiście wyrosłem już z potrzeby napie*rzania się z gimbusami w CS-podobnych grach* tak więc dla mnie nacisk na aspekt sieciowy = już mnie ta gra nie interesuje. A już miałem nadzieję, że może powstanie jakaś dobra gra z dobrą fabułą w tym uniwersum :(
*żeby nie było - nie mam zamiaru tu nikogo/niczego obrażać. Piszę jedynie o swoim stosunku do gier sieciowych z użyciem prostego słownictwa :P
Obcy + Konsole + Duży nacisk położony na tryb sieciowy = słaby produkt.
Dobry Obcy to ten z 1999 i 2001 roku, już nigdy nic takiego nie powstanie ponieważ nikt nie stworzy tak dynamicznych gier gdyż zanim typowy gracz konsolowy nacelowałby swoim padem na obcego to już by miał na ekranie napis "Game Over". już nie wspominając o swobodnym przemieszczaniu się Predatora po drzewach co zostało komediowo zrobione w tym syfie z 2010 roku właśnie przez konsole https://www.gry-online.pl/gry/aliens-vs-predator/z9a35#pc jeżeli ktoś nie wiem to w tej wersji z 2010 roku nie było swobodnego przemieszczania się tylko każde drzewo było oskryptowane i aby na nie wejść to wystarczyło kliknąć tylko jeden przycisk na padzie lub na klawiaturze komedia z tymi słabymi konsolami, niech konsolowcy zostaną lepiej przy swoich slasherach z cutscenkami gdzie przed 80% wciska się jeden przycisk na padzie aby ukończyć tytuł (nowy God Of War już wam się zbliża)
Ehhh takie fajne uniwersum, a niestety jest obecnej na ostrym zakręcie jeżeli chodzi o filmy jak i gry. Od czasów starych AvP udało im się zrobić fajny i naprawdę klimatyczny Obcy: Izolacja. Trochę mało dobrych gier jak na taki okres.
Up
kilopp + klawiatura + konto na golu = bzdury pisane na forum.
Tak abstrachując od newsa opierającego się na plotkach, to czy ktokolwiek widział kiedyś dynamicznego fpsa na konsolach?
Halo, Destiny, najnowszy Doom?
Doom to jescze jestem w stanie zrozumieć, ale destini i halo? Nawet dla takiego posuniętego wiekiem gościa jak ja to nie są dynamiczne gry.
Samo Destiny jeżeli chodzi o otwarte tereny nie są mocno nastawione na dynamiczną rozgrywkę, ale jeżeli już wchodzimy do jakiejś instancji/rajdu lub na pvp to jak najbardziej. Budowa tych lokacji jak najbardziej przypomina nowego dooma. Krótka podróż w tunelowe lokacji, pojawienie się dużej fali wrogów i tak w kółko.
Halo pod względem gry sieciowej również nie można odmówić dynamiki.
@kiloop
Najlepszy obcy to i tak Alien Isolation. Więc zdecydowanie może powstać dobra gra z obcym na PC i konsolach.
@kilopp Tak jak czasem zdarza mi się przyczytać twoje wypociny na tym forum, tak stwierdzam że musisz być strasznie smutnym i sfrustrowanym człowiekiem
To prawda, nie do końca dobrze zaprojektowana ale pięknie i pieczołowicie wykończona gra. Przywiązanie do detali i smaczków powalało.
Mówisz o tej z absurdami, że obcego nie można zabić z shotguna? O.o Fakt, gra zajebista, ale po użyciu moda usuwającego obcego. Reszta gry jest świetna.
"...i położy duży nacisk na aspekt sieciowy" - po tym zdaniu darowałem sobie czytanie reszty :D osobiście wyrosłem już z potrzeby napie*rzania się z gimbusami w CS-podobnych grach* tak więc dla mnie nacisk na aspekt sieciowy = już mnie ta gra nie interesuje. A już miałem nadzieję, że może powstanie jakaś dobra gra z dobrą fabułą w tym uniwersum :(
*żeby nie było - nie mam zamiaru tu nikogo/niczego obrażać. Piszę jedynie o swoim stosunku do gier sieciowych z użyciem prostego słownictwa :P
nie mam zamiaru tu nikogo/niczego obrażać
ale trochę obrażasz, bo piszesz, że "wyrosłeś". Czyli sugerujesz, że ci którym się to podoba są niedorośli i grają w gry dla dzieci.
Chodzi mi o to, że etap, kiedy chciałem marnować czas na stukanie się z kolegami w multi, z czego ani nie poznaję żadnej historii, ani się niczego nie dowiaduję, ani nic z tego nie mam - mam już za sobą. Dlatego poprzedziłem to zdanie słowem "osobiście" :P kiedyś i mnie jarało granie w Quake 3 arena, CS'a, War Rocka, czy inne tego typu gry multiplayer, ale teraz gram w zasadzie tylko w gry z fabułą i interesuje mnie poznawanie w tych grach jakiejś fajnej historii, a nie młócenie fragów. Temu ubolewam, że kolejna gra z jednego z moich ulubionych uniwersów(a gry w tym uniwersum powstają rzadko) będzie z naciskiem na multi
wyrosłem już z potrzeby napie*rzania się z gimbusami w CS-podobnych grach
Polać temu panu!
Na PSX grałem kiedyś w Alien Resurrection. Tego typu grę powinni teraz zrobić :) Miała świetny klimat, była trudna (niestety także przez sterowanie, bo granie w tego typu fps-y na padzie, to porażka).
Alien Isolation 2, albo nara ;x
Aspekt sieciowy? Wyczuwam próbę wskrzeszenia koncepcji asymetrycznego multiplayera w stylu Evovle. Jeden gracz (lub grupa graczy) wciela się w xenomorphy, druga w marines (trzecia w predatorów?) i każda drużyna ma jakieś swoje cele. W teorii może być OK to się jeszcze okaże.
Tylko nie strzelanka. Po Izolacji to tylko skradanka.
Po Aliens vs Predator 1,2 jak i AvP 2010 to tylko strzelanka.
Co to za pomysły- ostatnio jedna gra wyszła, to tylko jeden (niszowy) gatunek ma być wykorzystywany?
Jak gra dobra to mogą zrobić klon Farmville, who cares.
Ja bym na przykład widział grę podobną do Killing Floor, albo grę typu Tower Defence, może z miksem fps jak Sanctum. Albo w wersji retro- 2d. Ze stylistyką z automatów z grą ALIENS.
Nie mówiąc już o grze typu XCOM, wystarczy zamienić jednych obcych na Obcych.
W Izolacje gralo mi sie najlepiej stąd ma opinia.
Coopowy shooter w typie Left4dead i Killing Floor to idealny gatunek dla egranizacji Aliens. Oczywiście obcy byliby nacierającą falą.
AvP 2010 ma tryb hm, powiedzmy hordy. Utrzymywanie punktów przed atakującymi Xenomorphami.
Ale to jeden z paru trybów i nie dostał aż tyle uwagi i budżetu by zrobić halo.
Spokojnie można by było zrobić osobną, pełną grę. Do czego trochę zmierzają Zombie z ostatnich CoDów.
Zamiast tanka królowa :P
Albo ten misiek->
ed: a wracając, lepszym przykładem niż XCOM były by niektóre turówki Warhammera 40k.
Nawet Dawn of War II by super pasowało. Grupka marines z umiejętnościaami, prowadzona w trybie rzeczywistym. AH!
Jak uproszczone zostały gry dotarło do mnie, gdy po wielu latach obcowania ze współczesnymi grami odpaliłem sobie AvP2. Swego czasu na miękko przechodziłem to Marines'em na hardzie, a po przerwie nie byłem w stanie poradzić sobie raptem z dwoma alienami na raz. Masakra.
Starość panie. Do tego łatwe gry faktycznie "pomagają" w byciu cienkim:P
Odpal sobie pierwszego Far Cry na hardzie - to jest dopiero przeskok z dzisiejszych gier i totalny szok jak cholernie ta gra była trudna.
Może coś z tego będzie, Colonial Marines to był taki gniot, że Randy powinien się go wstydzić do końca życia. Mogłaby powstać gra na patencie części z 1999 i 2001 roku to były gry.
Jak uproszczone zostały gry dotarło do mnie, gdy po wielu latach obcowania ze współczesnymi grami odpaliłem sobie AvP2
No niestety, nie ma teraz nawet RPG bez wskaźnika, bo przecież gracz nie może się zgubić gdzież tam. Wszystko jak na tacy. Zero wyzwania. Idziesz i grzejesz do wszystkiego co się rusza z godmode.
No niestety, nie ma teraz nawet RPG bez wskaźnika, bo przecież gracz nie może się zgubić gdzież tam. Wszystko jak na tacy. Zero wyzwania. Idziesz i grzejesz do wszystkiego co się rusza z godmode.
Ekhem Seria Souls Ekhem
ARPG=/=RPG
Chociaż Soulsy kocham, co widać po avatarze, to rzadko bym o nich pomyślał jak o RPG tylko przez to, że masz lvlowanie postaci i "wybory" jak przeprowadzić scieżkę danego NPC w obecnym przejściu gry.
Mówiąc RPG zawsze będę myślał o starych Baldurach, Tormencie i im podobnych.
Rpg to rpg. Są różnie odmiany, ale to nie zmienia faktu, że to wciąż rpg. To, że Ty musisz rpg myślisz tylko o starym baldurze i icewind dale to nic nie znaczy. Takiego wiedźmina też nie zaliczasz do gatunku rpg?
Po prostu męczy mnie nazywanie co drugiej gry RPG, bo ma jeden czy dwa systemy używane w tego typu grach.
Z osądem Wiedźmina się wstrzymam, bo przestałem grać mniej więcej po quescie z Baronem, więc praktycznie ledwo ruszyłem ten tytuł, nie powinienem w tej sytuacji go oceniac.
Nie zapominajmy o Dark Souls na szczęście czasem zrobią coś po czym można po płakać ;] albo się spocić ... sieciówki takiej nigdy nie zrobią bo dzieci się zniechęcą będą bić się po głowach klawiaturą (angry german kid).
RPG action to masz wiedzmina czy gothica,albo TES Morrowinda a soulsy to zwykły hack slash
Może dlatego że w DS zabijamy ciągle potwory, bez fabuły
W Wiedźminie mamy questy z historią, sporo główkujemy, rozmiawamy z npc, naprawdę nie widzisz różnicy?
Nie jesteśmy przytłoczeni ciągle walką, choćby w wyzimie
Wystarczy popatrzeć na quest gdy z Triss idziemy na przyjęcie
A w DS idziemy przed siebie zabijając wszystko co trafi pod miecz
To jest właśnie hack slask, pojęcie RPG które polegają na zabijaniu wrogów i stanowi to 95% gry Aby wyodrębnić gatunek został stworzony termin hack slasha
No to chyba nie grałeś w Soulsy. W nich również masz główną fabułę wraz z zadaniami pobocznymi oraz wchodzisz w interakcje z innymi postaciami. Dalej Wiedzin to taki sam rpg co Soulsy.
Masz na myśli tą ,,ukrytą'' fabułę którą trzeba znajdować w książkach? AHAAA ....................
W diablo też masz questy i NPC, a mimo to wciąż Hack slash, ty nawet nie zrozumiałeś kompletnie co ja napisałem
@PanWaras
Błagam Cię, nie dyskutuj z nim o Soulsach, bo tylko zgłupiejesz. Nawet ich nie tknąl, a je tylko hejtuje ponieważ uważa "że nie mają nawet porządnego miasta". Gdyby on coś wiedział np o Czterech Rycerzach Lorda Gwyna albo o czymś innym ze świata Soulsów to uwierz mi że tak by nie gadał.
W jakich książkach. Fabułę masz opowiadaną przez napotkane postacie oraz w zdobywanych przedmiotach. Mówisz, że soulsy to ciągła walka, a w wiedźminie są miejsca takie jak wyzima. To co w takim razie robi się w Firelink Shrine. Prawda jest taka, że Soulsy to taki sam rpg co wiedźmin, a Ty nawet nie potrafisz podać różnic, bo w soulsy chyba w ogóle nie grałeś.
@PanWaras
"Wolę po prostu klasyczny rpg akcji, a nie jak w DS idąc po sznurku walcząc tylko, bez gadania z npc, i robieniem questów. W DS nawet miasta normalnego nie ma" - boy3
Myślę że to wystarczy by zakończyc z nim dyskusje.
PanWaras, mylisz fabułę z informacją o świecie\universum gry, koleś
Widać, że nie grałeś w soulsy, więc nie wypowiadaj się na temat czegoś o czym nie masz zielonego pojęcia.
Fabuła to historia bohatera głównego, jak w wiedźminie 1 wątek salamandry i jakuba, bohater jest świadkiem jakiejś historii, która jego dotyczy, ma cel do którego dąży, fabuła się rozkręca, ma różne zwroty akcji
A ty mi tutaj piepszysz że fabuła DS jest w książkach i dialogach, normalnie koń by się uśmiał
Czyli w praktyce łazisz sobie po świecie bez celu, w między czasie zabijając potworki i sobie od czasu do czasu czytać dialogi postaci czy opisy itemków, i ...... tyle? T_T Fascynujące
Całym swoim wpisem dalej pokazujesz, że nie masz zielonego pojęcia o soulsach. Jak byś był cwany, to byś szybko sprawdził na jakiejś stronie zarys fabularny każdej części. Ale dalej wolisz bredzić, że wiedźmin to ma super fabułę, a Soulsy to bezsensowne bieganie z mieczem bez celu.
Nie napisałeś ani jednego konkretnego wpisu, czemu nie mam racji
Jak nie potrafisz, albo nie umiesz, to za przeproszeniem się zamknij
Czekam, aż napiszesz coś sensownego poza NIE ZNASZ SIĘ SOULSY MAJĄ FABUŁE TAK SAMO JAK WIEDŹMIN
Jak byś był cwany, to byś szybko sprawdził na jakiejś stronie zarys fabularny każdej części.
https://www.youtube.com/watch?v=dIoFUsq_Fao
Nie muszę, bo Jordan z tvgry już to zrobił 11:14
I tylko potwierdza to co piszę :)
Czekam na twoje argumenciki
Widzisz, jakbyś grał to byś nie zadawał takich głupich pytań.
1 część zaczynamy jako więzień "Nieumarły" i od nieznajomego rycerza otrzymujemy klucz, aby wydostać się ze swojej celi. Poźniej ów rycerz opowiada Ci o swojej misji i przeznaczeniu Nieu,arłych. I od tego momentu zaczyna się nasza podróż oraz poznawanie świata jak i przeznaczenia nieumarłych.
NPC:
Logan Wielki Kapelusz - uczny, któremu pomagamy zdobyć większą wiedzę.
Reah z Thorolund - kapłanka, której pomagamy ukończyć misję poszukiwania Rozpalenia
Solaire z Astory - wojownik, któremu pomagamy odnaleźć Słońce
Sieglinde z Catariny - pomagamy odnaleźć jej ojca.
To taki, krótki zarys wierzchołka góry lodowej jakim jest Świat Soulsów. Śmiesznie się patrzy na wypowiedzi osób takich jak Ty, które w coś nie grał i nie mają o grze bladego pojęcia, ale się wypowiadają jak eksperci.
Lista postaci jakie możemy spotkać na swojej drodze:
https://darksouls-pl.wiki.fextralife.com/NPC
Fabuła i mitologia:
Więcej o świecie:
https://darksouls-pl.wiki.fextralife.com/%C5%9Awiat+Dark+Souls
I nawet filmik, który sam wstawiłeś potwierdza moje słowa. Dark Souls ma jak najbardziej fabułę i historię, która jest dość dobrze skryta i wymaga, trochę wysiłku aby ją dokładnie odkryć.
Tyle w temacie :)
https://www.bobrownia.com/dark-souls-fakty-mity-1-fabula/
Narrator? Nie ma. Jasno sprecyzowany antagonista? Brak. Przerywniki filmowe? Prawie nieobecne. Opisy zadań? Niet. Dialogi wraz z drzewkiem wyboru i decyzjami wpływającymi na epilog? Nie w tym mieście. Gra nie posiada narracji w tradycyjnym rozumieniu tego słowa
Nie ma to jak z wady gry, zrobić zaletę dla gawędzi
I jeszcze twierdzić że wiedźmin i soulsy mają tak samo dobra fabule XD
Wiedzmin też miał masę książek i opisów
@boy3
Czytałeś chociaż Ty ten tekst? Czy może wybrałeś korzystny dla siebie fragment i użyłes go jako argument? A wystarczyło przeczytać dalej, by stwierdzić, że autor tego wpisu na blogu próbuje wyjaśnić na czym polega fenomen Dark Souls, na czym to polega.
Kary za to nie będzie żadnej, co w porównaniu do takiego Mass Effect z jego licznymi wyborami i alternatywnymi wydarzeniami jest szokującą zmianą, na którą wiele osób nie jest przygotowanych. Nie szukają one w DS fabuły, nie wiedzą, jak się za to zabrać lub oczekują, że zostanie im pokazana. Stąd nieporozumienia.
Dość trafnie odniósł się do Twoich dennych argumentów. Czytaj cały tekst, a potem sobie wymyślaj wydumane teorie pod przykrywką "tyle w temacie :)"
boy3 - czy ty potrafisz czytać, co sam wrzucasz? Tak jak Ci Wujek K napisał. Fabuła w Soulsach nie jest podana na tacy. Jej trzeba się doszukiwać i zostawia sporo nie niedomówień. Trzeba się napracować, aby odkryć jej poszczególne części i albo nie potrafiłeś tego zrobić, albo nawet tego na próbowałeś.
I jeszcze twierdzić że wiedźmin i soulsy mają tak samo dobra fabule XD
Nie dość, że piszesz bzdury, to jeszcze kłamiesz. Gdzie ja Ci napisałem, że fabuła w soulsach ma tak samo dobrą fabułę co wiedźmin? Stwierdziłem, że Soulsy to taki sam action rpg co wiedźmin. Ty zacząłeś się kłócić, że nie bo Soulsy nie mają fabuły, co jest oczywistą bzdurą.
Jednak elementy scenariuszowe są w soulsach spłycone tak jak w diablo,a sama gra ma dużo więcej walki od wiedźmina, choćby wystarczy porównać ilość dialogów w wiedźminie, a w takim DS ;] Przepaść
W 2 rozdziale gdy musimy odkryć tożsamość Avada Javera w ogóle prawie nie walczymy, czy o soulsach można to samo powiedzieć?
Co raczej bardziej kwalifikuje to jako hack slasha niż rpg action
Nie chce mi się dalej kłócić, skoro nawet nie widzisz oczywistych rzeczy
Spoko, Wiedźmin 3 ma zdecydowanie więcej walki niż w Dragon Age Inkwizycja, więc DA to action rpg a wiedźmin to hack & slash.. Albo Gothic to action rpg, bo ma mniej walki niż w wiedźminie. Nie określa się kategorii, porównując dwóch gier, bo zawsze się znajdzie taka, gdzie mniej walczymy.
Masz rację, nie dyskutuj dalej, bo wypowiadasz się o grze o której nie masz zielonego pojęcia.
https://www.bobrownia.com/dark-souls-fakty-mity-1-fabula/
Narrator? Nie ma. Jasno sprecyzowany antagonista? Brak. Przerywniki filmowe? Prawie nieobecne. Opisy zadań? Niet. Dialogi wraz z drzewkiem wyboru i decyzjami wpływającymi na epilog?
Na dobrą sprawę można pokonać ostatniego bossa bez świadomości, dlaczego było to ważne i co stanie się teraz, wcześniej ignorując wszystkie dialogi i nie zwracając uwagi na opisy przedmiotów. Kary za to nie będzie żadnej, co w porównaniu do takiego Mass Effect z jego licznymi wyborami i alternatywnymi wydarzeniami jest szokującą zmianą, na którą wiele osób nie jest przygotowanych.
Stąd brak dialogów, brak zwracania się do protagonisty po imieniu, brak opcji romansowych i wielu innych, charakterystycznych dla RPG rzeczy. W praktyce to tylko ubrana w pancerz kukiełka, której nikt nie traktuje jako osoby, gdyż nią nie jest i nigdy nie była. Całkowite przeciwieństwo Planescape: Torment, czyli gry skupionej na Bezimiennym i poszukiwaniu jego utraconej śmiertelności
Jeśli dla ciebie gra w której łazi się bez celu i historii, nie posiada sensownego wątku glownego, zawierajaca ledwo co kilka npc na krzyż bez konkretnej historii bohatera glownego to strach pomyśleć jakie gry nazywasz hack slasherami - -\_(•_•)_/- -
Cały czas powtarzasz bzdury udowadniając, że nie grałeś w Soulsy. Gra jak najbardziej ma fabułę i cel w grze. Dialogi również występują jak i dialogi z nimi.
Masz poczytaj raz jeszcze, bo chyba nie zadałeś sobie trudu przeczytać:
https://darksouls-pl.wiki.fextralife.com/NPC
https://darksouls-pl.wiki.fextralife.com/%C5%9Awiat+Dark+Souls
Jak nie potrafisz, to Ci wyciągnę kawałek tekstu:
Ogólne założenia
Fabuła gry obraca się wokół pojawienia się Nieumarłego, który stopniowo doprowadza do ruiny obecny świat.
https://darksouls-pl.wiki.fextralife.com/O+Grze
Dziwie się, że wypowiadasz się o grze w którą nawet nie grałeś i jeszcze starasz się udawać eksperta.
I oto dyskutowanie z nim PanieWaras. Przeczyta jakiś fragment z tekstu, który wyjasnia na czym polega fenomen Dark Souls, który dla takich "ludzi" jak @boy3 są niezrozumiałe i wykorzystuje to jako koronny argument. Oto się kłanai czytanie ze zrozumieniem.
Naprawdę, nie jest warte z nim dyskutować, bo on Soulsy to co najwyżej na gameplayach widział albo na tvgry.pl
Gra jak najbardziej ma fabułę i cel w grze. Dialogi również występują jak i dialogi z nimi.
No, tak samo jak diablo jak i inne hack slashe ;_; Przeczytaj jeszcze raz mój post wyżej, może kiedyś jeszcze zrozumiesz co definiuje podgatunek h's ogólnie przyjęty przez innych
Zagraj w daną grę, zanim się o niej wypowiadać. Nie masz pojęcia o Soulsach, a wypowiadasz się jako ekspert, jeszcze kłamiąc, że pisałem o wyższości fabuły w soulsach nad wiedźminem. Wypisujesz bzdury jakoby Soulsy nie mają fabuły, ani innych postaci, co jest oczywistą bzdurą. W soulsach więcej jest walki niż dialogów, ale fabuła jak i wątki poboczne występują, co czyni ją pełnoprawnym action rpg.
ale fabuła jak i wątki poboczne występują, co czyni ją pełnoprawnym action rpg.
Inne hack slashe TEŻ MAJĄ fabułę i wątki poboczne, więc DO DUPY argument
Owszem, ale Dark Souls nie jest gra typu hack and slash.
Masz, nawet na gry-online nie wpada w tą kategorie, tylko jest w tej samej co wiedźmin.
Tu jej nie ma:
https://www.gry-online.pl/encyklopedia-gier.asp?TEM=13
A tu jest wraz z wiedźminem:
https://www.gry-online.pl/encyklopedia-gier.asp?TEM=1162
Rozumiem, że i tak pewnie wiesz lepiej?
Do dupy, to jest twoja wiedza o serii Souls.
Sugeruje się tekstem autora strony który linkowalem, i jest 100 razy bardziej wiarygodnym źródłem niż ty, bo zostały opisane wszystkie konkretne elementy gry
Musisz się sugerować czymś tekstem jak nie grałeś. Ja Ci zalinkowalem oficjalną Wikipedię Dark Souls i do tego jeszcze na Gry-Online również masz opisane w kategorii action rpg. Od gry-online też wiesz lepiej?
GOL może brać różne kategorię pod uwagę
Dla mnie nazywanie DS rpg/action to zbyt dużo powiedziane, tyle
Wystarczy spojrzeć na ilość NPC na tej twojej wiki, (uznajmy że ilość dialogów jest równa każdemu 1 npc) raptem będzie ich z kilkanaście w dark souls?
A teraz spójrzmy na ilość npc w diablo2, nawet będzie więcej npc niż w soulsach
A jak wygląda sprawa z gothiciem, wiedźminem czy RPG bethesdy TES? Tam jest npc kilkadziesiąt, kilkanaście questów pobocznych i głównych
Popatrzmy na najbardziej rpg-ową grę, planespace torment, dialogów od cholery, walki prawie nie ma tam w ogóle, stosunek walk do historii/fabuły/dialogów wynosi dużo Gracz całą uwagę skupia na historii i postaciach innych, oraz bohaterze głównym
W h's (tak samo w dungeon crawlerach gdzie większość gry to łażenie po podziemiach) jest odwrotnie, gracz skupia całą uwagę na walce Soulsy się pod to kwalifikują, i możesz linkować cokolwiek chcesz i tłumaczyć cokolwiek chcesz, ale fakty zostają faktami, soulsy całą uwagę skupiają na walce a minimum na warstwie scenariuszowej gry
Nie chce mi się dyskutować dalej, masz swoje zdanie ok, spoko, ale porównując inne RPG do soulsów, to DS wypada jako slasher rozbudowany z elementami RPG
Dla mnie nazywanie DS rpg/action to zbyt dużo powiedziane, tyle
Dla Ciebie może to i być rts, ale nie możesz tego negować, że gra jest action rpg. Tak podają oficjalne stront gry, oraz serwisy zajmujące się grami. Taki Gothic, przy wiedźminie, to też action rpg, bo jest mniej opcji dialogowych, mniej zadań pobocznych, mniej npców z którymi możemy wejść w interakcje. Każda gra z tej samej rodziny będzie miała trochę więcej walki, druga trochę więcej zadań, co nie zmienia tego, że to dalej action rpg.
Możesz się z tym niezgadzać, ale nie możesz negować, że tak nie jest, bo Ty tak mówisz. Soulsy to action rpg i tyle.
Przeczytaj jeszcze raz kilka razy mój post bo chyba kompletnie nie zrozumiałeś go
Taki Gothic, przy wiedźminie, to też action rpg, bo jest mniej opcji dialogowych, mniej zadań pobocznych, mniej npców z którymi możemy wejść w interakcje.
Jest podobna ilość :)
No właśnie, Ty nie chcesz zrozumieć. Soulsy to action rpg i tyle. Nie jest to produkt 1:1 odwzorowany jak inne gry z tego samego gatunku, ale wciąż do niego należy. A Gothic z racji swojego wieku jest mniej rozbudowany niż Wiedźmin, a nie jest on przez to zaliczany do gatunku hack and slash.
Ta, to napisz co według ciebie definiuję czy to hack slash czy to rpg action Chętnie poczytam twoje wywody :)
Tylko błagam, nie pisz tak durnych rzeczy jak te
W soulsach więcej jest walki niż dialogów, ale fabuła jak i wątki poboczne występują, co czyni ją pełnoprawnym action rpg
A co ma do rzeczy, co ja określam grami hack and slash? Gra ma taki przydzielany gatunek i koniec. W soulsach masz wszystko, co rpg powinno mieć - walka, fabuła, rozwijanie postaci przydzielając jej punkty umiejętności po zdobyciu nowego poziomu. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
W soulsach masz wszystko, co rpg powinno mieć - walka, fabuła, rozwijanie postaci przydzielając jej punkty umiejętności po zdobyciu nowego poziomu
W każdym hack slashu masz to
To nie jest wyznacznik
Szczególnie punkty umiejętności wydawane po lvl w takim Diablo. Tam odblokowujesz po prostu umiejętności na danym poziomie i tyle. Po drugie w hack and slash walczysz z hordą przeciwników i to czasami w jednym momencie. W soulsach walka z 1-2 przeciwnikami w tym samym czasie kończy się zgonem, nie mówiąc o walce z większą liczbą przeciwników. Ale czego oczekiwać po osobie, która w Soulsy nie grała, a udaje eksperta.
Co ty piepszysz koleś :)
W diablo masz zarówno statystyki, a umiejętności możesz także ulepszać, samo drzewko umiejętności jest bardzo rozwinięte, naprawdę żałosna manipulacja :)
I te statystyki nie są tak rozbudowane jak soulsach. Najważniejsza różnica, to system walki i ilość przeciwników, co czyni Soulsy action rpg. Żałosne to są twoje wypowiedzi niepoparte żadnymi dowodami :)
Bo diablo to jedyny h's xDDDDDDDDDDDDDDD
Są też h's które mają podobną ilość wrogów jak soulsy, choćby darksaiders :)
Niestety, ale tak nie jest. W soulsach wyzwaniem nie jest pokonanie hordy przecieników, a każdy napotkany mob to duże prawdopodobieństwo śmierci.
Nie widzisz różnic, bo w Soulsy nie grałaś, stąd nie potrafisz tego zrozumieć.
Jeszcze raz Ci podam jakie gry należą do rodziny hack and slash:
https://www.gry-online.pl/encyklopedia-gier.asp?TEM=13
I gry z rodziny action rpg do której zalicza się Soulsy:
https://www.gry-online.pl/encyklopedia-gier.asp?PLA=1&TEM=1162
A ja bym zagrał w Izolację .. ale z normalnym systemem sejwowania
Alien to nie strzelanka jak Doom czy Serious Sam. Isolation poszlo w kierunku przygoda-horror i to sie sprawdzilo! To jest dobry kierunek dla tej marki bo strzelanki juz byly, wypadaja dosc srednio a koncepcja ty vs alien dodatkowo w VR sprawdza sie idealne, jeszcze w czasach gdy Oculus Rift byl nazywany, DK2, w kodzie gry byla wstepna wersja VR, szkoda ze nikt tego nie podciagnal przy okazji premiery (slabego) filmu Covenant. Ale jak nie dev to sa fani
https://www.youtube.com/watch?v=RcnjCtDonjQ
https://github.com/Nibre/MotherVR/releases/
https://www.youtube.com/watch?v=-a95LgUit-A
Tutaj cos dla fanow, Alien na silniku Doom2
http://www.moddb.com/mods/aliens-the-ultimate-doom/news/alien-trilogy-ud
I co smaka robi?
Nawet nie wiadomo, czy to wyjdzie.
Sorki - źle spojrzałem.
Takich projektów (Alien, a także Predator i Marine) na Dooma/Dooma2 jest parę, nawet we wczesnej (przed 1.0) wersji są to świetne projekty dające masę frajdy i dynamicznej, zażartej walki której próżno szukać w grach projektowanych pod pada i masą zbędnych animacji doprawionych QTEasami...
Nie boję się Obcego w nadchodzących odsłonach bo teraz gracze będą wspomagani mikrotranzakcjami i może jakaś fajna broń dropnie z boxa.
Kto wie, może 7,99$ i będzie można bez levelowania zrzucić bombę jądrową z orbity?
https://www.youtube.com/watch?v=aCbfMkh940Q
kilopp: "Dobry Obcy to ten z 1999 i 2001 roku, już nigdy nic takiego nie powstanie ponieważ nikt nie stworzy tak dynamicznych gier (...)"
Z tym się nie zgodzę. Dla mnie najlepszą grą ze świata Obcego jest Obcy: Izolacja, dopiero po nim np. Aliens vs Predator.
"Firma FoxNext Games, będąca specjalizującą się w grach dywizją wytwórni 20th Century Fox"
Jaką dywizją? Pancerną?
Czyli inaczej dzial Disneya wlozyl kase zeby zrobic Destiny w swiecie Obcego i zamiast zlecic to znanemu i sprawdzonemu studiu powierzyl robote firmie robiacej budżetowe MMO F2P/P2W. Super... Juz raz wtopili dajac Star Wars EA, a tu zapowiada sie powtorka z rozgrywki :(
Nie wróżę sukcesu, choć trzymam kciuki. To bardzo ubogie (biedne wręcz) universum, xenomorphy już dawno przestały straszyć jak kiedyś, a nawet zaczęły irytować, zwłaszcza po gwałcie na nich jaki ostatnio popełnił Ridley Scott. Ile razy można oglądać strzelanie do kosmicznych mrówek? Żeby miało to sens, ktoś sensowny musiałby wprowadzić nowe rasy, planety itp., a na taki zabieg starzy uber-fani podniosą zapewne lament. Nie chcę być źle zrozumiany, bardzo lubię Obcych i ich lore, jednak trzeba by było się zdrowo napracować, by wyszedł nietuzinkowy tytuł.
Żeby była dobra gra, dobry film, wystarzczy talent i dobre chęci.
Ile lore'u wprowadził Alien 1? Pomijam pierwsze doświadczenie cyklu rozwojowego, śluz, kwas itd- to drobiazgi o samym organizmie.
O historii nie ma nic, poza domysłami i spekulacjami po eksploracji (względnie krótkiej) Derelictu.
Co było takiego w Aliens, Alien3, Alien4? Filmy AvP pomijam, aczkolwiek w AvP1 było chyba więcej informacji niż w niejednym filmie z głównej serii (jakość to osobna kwestia do oceny).
Można sięgać głębiej i rozwijać obecne już elementy (co Scott z różnym skutkiem zrobił), sięgać do źródła- H.R.G; materiałów koncepcyjnych które zostały po produkcji Aliena1.
Ale nie trzeba. Nie musi być specjalnej nowej historii, nowych gatunków czy światów.
Alien1 to był horror. Trzeba zrobić dobry film, dobry horror i produkcję szanującą Obcych (w takiej kolejności) by był hit. Do horrorów, thrillerów czy filmów akcji można podejść na tysiące sposobów. Z pewnością nie wyczerpano opcji po tych kilku produkcjach.
To bardzo ubogie (biedne wręcz) universum, xenomorphy już dawno przestały straszyć jak kiedyś
Jesteś pewny, że czytałeś wszystkie komiksy z tego uniwersum? Biednym to go nazwać nie można. Uniwersum Obcego jest obecnie dużo bogatsze niż wykastrowane przez Disneya Star Wars.
zwłaszcza po gwałcie na nich jaki ostatnio popełnił Ridley Scott
A ja tam Prometeusza i Covenant bardzo lubie. Dodatkowo rozbudowały całe uniwersum w niewyobrażalny sposób.
Ile razy można oglądać strzelanie do kosmicznych mrówek?
Robie to od 30 lat i jeszcze mi sie nie znudziło.
Żeby miało to sens, ktoś sensowny musiałby wprowadzić nowe rasy, planety itp.
Wprowadził je Riddley Scott na którego narzekałeś wcześniej. A dodatkowo całe expanded universe Obcego ma sporo ciekawych historii do zaoferowania, jak nie lubisz czytać poogladaj chociaz materialy ich dotyczace na YT, bo jest ich sporo.
Nie chcę być źle zrozumiany, bardzo lubię Obcych i ich lore, jednak trzeba by było się zdrowo napracować, by wyszedł nietuzinkowy tytuł.
Żeby wyszedl nietuzinkowy tytuł zawsze trzeba się sporo napracować. Zobacz ile lat minęło od ostatniej gry w uniwersum SW. To, że uniwersum jest świetne nie znaczy, że każda gra w nim będzie automatycznie dobra, ostatnio mieliśmy tragicznego Aliens Colonial Marines, czy tragicznie słabe Battlefronty które dobitnie to pokazały. A jendak po drodze wyszedł sobie taki Alien Isolation który był wspaniałym dziełem.
Oburzony - Czytałem kilka komiksów, do dziś z sentymentem wspominam "Labirynt" (O, to byłby świetny materiał na krwisty survival horror - action adventure), niemniej jednak podtrzymuję swoje zdanie. Bezpieczniej będzie wydać Call Of Duty: Aliens gdzie biegasz Marinesem po raz enty, niż sięgnąć po coś więcej. Jeśli się pomylę i ta strzelanka będzie miała na to odwagę, będę pierwszym który ją kupi. Chciałbym się więc mylić i chciałbym byś miał rację :)
Obcy Izolacja pokazało już, że najlepiej sprzedaja sie po prostu dobrze zrobione gry, ktore zachowuja klimat uniwersum. W produkcji byl rowniez acz zostal anulowany open-world RPG w uniwersum Obcego. Mysle wiec, ze da sie zrobic cos poza prosta i glupia strzelanka.
Izolacja nie była złą grą, bawiłem się przy niej świetnie, do tego słuchawki + ciemno w pokoju efekt murowany.
Oj mam nadzieje że gra zaskoczy nas jak izolacja, dobrym klimatem i poczuciem beznadziejności sytuacji, wszystko to w jakimś fajnym coopie, przyjmę :)
Błagam o dobrą grę singlową, a nie następną tępą strzelankę multi jakich ostatnio wysyp.
+1