Nvidia Freestyle pozwala na modyfikację wyglądu gier w czasie rzeczywistym
Jak będą takie ustawienia jak w zewnętrznej apce jaką używam, czyli Reshade to moim zdaniem ciekawa opcja. Ja zawsze lubię sobie troszeczkę saturację zwiększyć.
Mało przydatne, zresztą od dawien dawna istnieje coś takiego jak SweetFX, który dodatkowo nie zjada fpsów.
Ciekawe narzędzie. Pytanie tylko, czy działa również na gry, co nie są wspierane przez NVIDIA? Zakładam, że działa tylko na gry, co są na liście GeForce Experience.
@MrRadox -> Dokładnie. SweetFX działa również na klasyki i gry Indie. Dodają też efekt "Scanliness" dla gier pixel-art. Po prostu NVIDIA chce przyciągnąć więcej klientów i tyle.
"Pytanie tylko, czy działa również na gry, co nie są wspierane przez NVIDIA?"
Nie wiem co jest dla Ciebie nie jasne w zdaniu "Obecnie obsługuje ono sto gier".
"Po prostu NVIDIA chce przyciągnąć więcej klientów i tyle."
Nom, na tym polega prowadzenie biznesu.
Mi cos ta NVXP swiruje, nie nagrywa, aktywacja Overlay nie dziala, itd. Reinstalowalem apki i sterowniki, nadal to samo...
Jak będą takie ustawienia jak w zewnętrznej apce jaką używam, czyli Reshade to moim zdaniem ciekawa opcja. Ja zawsze lubię sobie troszeczkę saturację zwiększyć.
Ja z kolei lubię sobie włączyć SMAA + umiarkowany LumaSharpen w grach, które nie mają sensownego AA i nawet jeśli nVidia doda te opcje, to i tak nie mam zamiaru instalować GE, więc pozostanę przy ReShade.
ja tu widzę jedynie większe nasycenie kolorów , zapewne mające sugerować HDR , dla mnie osobiście mało przydane badziewie
wow filtry wow
Gówno trochę, natężenie kolorków to sobie w panelu nvidii można zmienić.
SweetFx używam dość często do wzbogacania gier i takie rozwiązanie było by bardzo fajne u NV jak opisujecie ale jak to kosztuje FPS to to się do śmieci nadaje co najwyżej :(
Te przykładowe rezultaty pokazane w newsie przypominają mi czasy, gdy użytkownicy fejsbuka zachłysnęli się fotoszopem - nie ważne, że wygląda to źle; ważne, żeby wszystkie suwaki dać na 100%. Fuj :P
Według mnie takie przesycone barwy wyglądają paskudnie i najczęściej psują klimat gry, ale co ja tam wiem.
No sory, tyle to ja sobie mogę zrobić używając samych ustawień TV/monitora bez jakiegokolwiek wpływu na wydajność. Coś mi tu nie ten teges z tym pomysłem. Jeśli to ma więcej funkcji niż podbicie albo obniżenie jasności/kontrastu/gammy/barwy cieplnej to nie widzę aby te bajery były w jakikolwiek sposób przez nV eksponowane.
Takie coś od dawna istnieje nazywa się "Cyfrowa Poświata" W sterownikach karty graficznej.
Taa, kolejny syf dołączany do szpiegującego gf exszit gdzie trzeba się logować do funkcji offline...
Bosh, będą sie wszyscy teraz jarać, że po kilku latach NVIDIA dodała "Freestyle"
SweetFX, ReShade, MasterEffect, ENB od dawna dostępne i nie potrzebują "Nvidia seal of approval" żeby łaskawie się uruchomiły z grą "na oficjalnej wspieranej liście".
Normalnie REWOLUCJA :D
Podkręcenie kolorów przez nakładanie filtrów i zwiększenie kontrastu.
Szał :).
Wyjdzie z tym jak z Anselem, który na obecna chwilę ma tylko 35 wspieranych gier i faktycznie nikt go nie używa, bo taniej zaimplementować odpowiednią opcje fotograficzna w grze, a osoby pasjonujące się robieniem fotografii w grach maja już od lat narzędzia do których się przyzwyczaili.
Freestyle wygląda na proste filtry, które bledną w porównaniu do Reshade'a oferującego własną metodę okluzji otoczenia, głębi pola(DoF), czy masę filtrów wyostrzających i koloryzujących chociażby znany z fotografii LUT.
I Nvidia zajmuje się takimi bzdurami jednocześnie sprzedając karty za grube tysiące, kpina z graczy.