Przytargałem dziś z piwnicy pierwszy PC który zakupiłem pod koniec 2001 roku! Athlon 1Ghz, 512MB RAM i to cacko....nVidia GeForce 2 MX 400 z 64MB vRAM :)
To na tym komputerze ogrywałem takie perełki jak Project I.G.I, Return to Castle Wolfenstein czy Medal of Honor Allied Assault oraz wiele innych!
To na tym komputerze pierwszy raz podłączyłem się do Internetu przez Dial-up i na tym komputerze zainstalował się Dialer przez który nabił mi rachunek telefoniczny na kwotę za którą mógłbym dziś kupić XboxOne X + dobry monitor :P (w tamtym czasie dla zwykłego Kowalskiego było to znacznie wiecej!).
w 2006r kupiłem nowy a ten był sporadycznie uzywany aż wylądował w piwnicy.
Miałem taki sam zestaw, tyle, że pozbyłem się swojego za kilka stówek w 2005 roku. Wtedy(oraz w 2004r) wychodziły takie cuda, że potrzebna była nowa machina ;)
pamiętam, w moim nie było Shaderów i np w N4S Underground nie miałem w ogóle rozmyć, świateł a nawet nie było tłumu ludzi przed wyścigiem :) Gdy po kilku latach grałem na nowszym PC na max detalach itd. to się zdziwiłem jak ta gra powinna wyglądać w rzeczywistości :O
wut? dokładnie ta sama kart i NFSU1 chodził mi na max detalach, czasem spadajac do 45fps i było wszystko
Może miał pirata, który miał wycięte efekty graficzne. Taki rip, tyle że zamiast braku muzyki wycięli grafikę.
Może źle się wyraziłem, gra działała dobrze ale nie obsługiwała shaderów w ktorejś tam wersji przez co w ogóle nie było opcji aby włączyć np rozmycia czy inne efekty graficzne :) Muzyka jak i cała reszta była więc nie pitol głupot (a że pirat to się zgadza, ale nie okrojony i tego jestem pewien an 100%). To samo miałem w grze Juiced która także nie było należycie obsługiwana przez brak ów shaderów.
W moim pierwszym PC siedział gf 4 mx I athlon XP
A ja w pierwszym komputerze, jaki używałem (był to jeszcze komputer mojej siostry kupiony w 2001 roku) grałem w takie gry, jak: Colin, Colin 2, Colin 3, Colin 4, NFS Hot Pursuit 2, FIFA 2000, Rally Trophy, Skoki 2003, Skoki 2004 i wiele, wiele innych. Specyfikacja tego komputera była następująca:
GeForce 2
Athlon 1 GHz
128 MB RAM
Dysk twardy z 40 GB
Monitor, oczywiście CRT, LG 17 cali
brak dostępu do Internetu :)
Takie gry, jak Colin 3 lub 4, NFS HP2 czy Skoki 2003 lub 2004 już się dusiły, grafika się kaszaniła, a niektóre gry wywalały do pulpitu.
W 2004 roku kupiłem swój pierwszy, własny komputer z:
GeForce FX 5200
Celeron D 2,8 GHz
256 MB RAM
Dysk twardy z 120 GB
...i skok wydajności był... może nie ogromny, ale wyraźnie duży.
Co ciekawe, mój komputer był o 2000zł tańszy!
wow, kope lat minęło ;)
Uwielbiam takie znaleziska, przeważnie świetne wspomnienia i nostalgia. Ja jakiś czas temu w takiej komórce znalazłem swoją kartę dźwiękową jeszcze na złącze ISA, był to Creative Sound Blaster AWE32. Dłuższy chyba niż GTX 1080, myślałem że ją sprzedałem a okazało się, że leżała na najwyższej półce w białym małym kartoniku zawinięta w gąbkę antystatyczną. Co ciekawe używałem jej bardzo długo, będąc w gimnazjum lub początek liceum miałem jeszcze płytę główną, która była wyposażana w AGP i PCI, ale miała też jeszcze jeden slot ISA. Dlatego korzystałem z niej do czasu, dopóki mi sprzęt na to pozwalał.
Dla zainteresowanych dodaję zdjęcie z internetu. Na dodatek miałem te kości, które się wpina do tej karty, na zdjęciu z sieci tego nie ma (patrz lewy górny róg).
Zgadza się, myśle aby uruchomić tego PCta ale muszę dokupić jakąć klawaiturke na PS2 i kilka innych rzeczy - dużo rzeczy się pozmieniało i np dysk podłaczy się tylko przez IDE czy coś takiego....ogólnie pisząc to mam nadziej ze nie wybuchnie gdy go podłącze do prądu :D
Wystarczy zwykła przejściówka z USB na PS2, dużo tańsza niż klawiatura i nadal do dostania w sklepach jak i portalach ogłoszeniowych. Dyski i napędy na taśmę też mają swój urok. Ale i tak nigdy nie zapomnę dysku 5.25 cala, wielki jak napęd DVD i ciężki jak cegła.
Jeżeli zasilacz był markowy i kondensatory na nim, oraz na płycie głównej są w porządku, to nic nie powinno się stać. Akurat komputery stacjonarne to chyba ostatni sprawiedliwy wśród elektroniki, która potrafi działać latami bezawaryjnie. W porównaniu do laptopów, które się wysypują na potęgę to blaszaki to twardziele.
jeśli dorwe przejściówke to kupię przejściówkę, co do zasilacza to jest firmy Tracer (obudowa też :P ). możliwe że już był z obudową wszak obudowa nie jest oryginalna tylko zmieniona po kilku latach - oryginalna jak większość była koloru "kosci słoniowej" :D
Panowie PS2 oddajcie marce PlayStation 2. Piszcie poprawnie, bo to było PS/2.
Mój kolega miał myszkę na szeregowy port (com?) i nie była z laserem tylko na gałkę. Ja takie myszki na gałkę używałem tez jak chodziło się na wagary w kafejkach internetowych i w szkole średniej na informatyce. :D
myszka na gałkę? na kulkę to tak bo własnie taką miałem w 2001 ale na gałkę? :O
Fajnie. Ja żadnych starych gratów nie mam, bo nie mam w zwyczaju chowania przedmiotów po kątach czy piwnicy, jak czegoś nie potrzebuję lub wymieniam na nowe to stare zawsze sprzedaję. Ale jakbym wszystko chomikował to też trochę by tego było mn. pierwszy GeForce - model 256, dziś byłby to pewnie niezły rarytas dla kolekcjonera ;P
Spoko, komputer był jeszcze później używany tylko do neta i takich podstawowych zadań :) ...miło jest teraz wrócić myślami do starych czasów i powspominac ;)
Ja też przeważnie na bieżąco się pozbywam, dlatego było to dla mnie wielkim zdziwieniem jak ją znalazłem. Czasem po prostu człowiek ma okres dość pracowity, gdzie jest zalatany i myślami gdzie indziej. Myśli sobie, wystawię w spokojniejszym okresie i pewnie tak się złożyło, że całkowicie o niej zapomniałem.
Jedyną część, którą świadomie trzymam to jest procesor jednordzeniowy Intel Celeron, taka pamiątka bo lubię procesorki. Zresztą i tak nie opłaca się go sprzedać, bo jego wartość rynkowa to maksymalnie 5zł i tyle tego, że na wagę można kupować.
Też mam kompa z 2001 roku. Athlon 1.3 GHz, Geforce 2 GTS Pro i 256 MB RAM, z dorzuconą później drugą kostką, co dało 512 MB.
To nie był mój pierwszy komputer, więc nigdy o nim nie mówię stary. W mojej pamięci to sprzęt do nowych gier.
Stare gry to dla mnie DOS i Windows 95 bez akceleracji, czyli epoka do Pentium włącznie.
Nostalgia swoją drogą, ale w święta grałem praktycznie w Lemmings z 1991 roku. Fakt, że fani rozwijają otwarty port, który co roku ma więcej usprawnień, ale jakby nie patrzeć komputer, który bez trudu radzi sobie z każdą grą, przy TV Nintendo Switch z zestawem kilku exclusive'ów, a ja wolny czas w święta spędziłem z grą od której zaczęła się moja przygoda z grami 25 lat temu.
Niby wszyscy jesteśmy graczami, ale czasy, sprzęt i gry z jakimi zaczynaliśmy kompletnie zmienia to jak widzimy dzisiaj gry i co od nich oczekujemy. Dla jednego hit, dla innego gniot.
To moje pierwsze gry na PC:
https://classicreload.com/j-bird.html
https://classicreload.com/alley-cat.html
Stare rzeczy się sprzedawało. Ewentualnie się paliły.
Ale teraz zerknąłem w pudło i znalazłem Celerona 266/66.
Październik 1998.
