jw
U mnie rodzinne "święta" przez następne 1,5 tygodnia trwają ;)
Siara to tutaj naczelny troll czy jak?
Dziękuję za odp i pozdrawiam ciepło.
Ehhh faktycznie szybko ten czas leci... za szybko :(
Kiedyś za młodych lat to te święta jakoś cieszyły człowieka przygotowania, kolędowanie,prezenty a teraz już nie czuję tej całej magij tych świąt, a i jeszcze śnieg jak był.
Jeszcze raz usłysze lub przeczytam "święta swieta i po świętach" i szlag mnie trafi ...wrrrrr....
Cały dzien w pracy słyszę...."Siema , jak tam? Żyjesz? Świeta swieta i po świetach" .Wchodze na GOL a tu t samo ....wrrrr.... Swoją drogą "Jak tam" oraz "Jak zdrówko" to chyba statystycznie najczesciej zadawane pytania wtedy gdy nie ma o czym gadac ;)
:. Lustro_Dushy .: wybacz za mój nietakt. Jeszcze napisz nam jak tam zdrowie Twoje i rodzinki, oraz co u Was słychać!
Nie, bo do stycznia nie je się nieświątecznych potraw, więc tak, jakby były święta. Tylko przez kolejne dwa dni trzeba iść do pier.....j pracy :/
do stycznia nie je się nieświątecznych potraw
wtf? na jakim zadupiu takie zwyczaje? hahaha
Ja sobie sam takie narzucilem. Polecam
podziękuję... do 27 jadłem Wigilijno-świąteczne frykasy, ale wszystko ma swoje granice, czas wrócić do normalnego jedzenia :)
Do przesady. Po co mialbym jesc jedno i to samo przez tydzien. Od tego sa swieta a nie jakies wymyslane tradycje.
Najlepiej to związać się z jakąś prawosławną - święta miesiąc z hakiem.
Panie nie słyszałeś że teraz mamy 6-ciu króli a jednym z nich jest Belzebub? No Panie nie w temacie jesteś :D. Sorry musiałem :(.
No i po swietach, jak ten czas leci. Teraz jeszcze na ksiedza poczekac i choinke mozna rozbierac.
Ja tam się cieszę, że zleciało tak szybko. Co za dużo z rodzinką, to niezdrowo ;) poza tym stężenie sałatki jarzynowej w moim żołądku przekroczyło pewne normy :D
Jak to nie ma świenta? Zaraz świetno(ść) zmiany cyferki i można dobre pićko otworzyć!
