Czy w cebulandi ktos slyszal o najbardziej pozadanej marce swiata Supreme? Ktos ma jakies ubranie tej marki?
Dlaczego jest taki na nia hype i ludzie staja w 2 dniowych kolejakch i zabijaj sie o koszulke ktora jest warta 20$?
Marketing ktory powala na kolana.
Maja tylko pare sklepow na swiecie, ktore stoja w zasadzie puste. Pare razy na miesiac wrzucaja do sklepu pare koszulek i bluz o ktore ludzie biegna i sie zabijaja. Ubrania w sklepie jakoscia i cena porownywalne sa z Nike czyli srednia polka za 10-100$. Natomiast hype ze wypuszczaja pare bluzek na miesiac sprawia ze ludzie szaleja z pozadania i cena bluzy za 100$ zamienia sie natychmiast w 3000$ na eBayu.
Sklep online dziala tak samo, w zasadzie nic tam nie mozna kupic tylko raz na pare miesicy wrzucany jest towar ktory rozchodzi sie w 5 sekund. Ludzie kupuja nawet specjalne boty ktory wypelniaja im formularze zgloszeniowe bo walka tam jest na milisekundy.
Ktos cos slyszal, wie o Supreme?
Dowiedziałem się z vloga Gonciarza.
Duży popyt, bardzo ograniczona podaż, to się ludzie zabijają o to.
Jest to chyba jedna z dróg dla firmy, pytanie czy najlepsza. Myślę, ze taki Nike ma nieporównywalnie większe dochody, mimo względnie małego hypu. Z drugiej strony, gdyby Supreme mogło być Nike, to by pewnie już było.
Osobiście mam wyrąbane, ani mnie to dziwi, ani mierzi, ani przesadnie interesuje.
Znaczna część ludzi, którzy inwestują w Supreme, albo jakąkolwiek inną markę high-fashion, skupiają się później na wrzuceniu zakupionego towaru na rynek wtórny (tzw. resell) i zarabiają na tym porządne pieniądze. Inni natomiast są fanami i noszą te ciuszki bo ich na to stać, ale ty przecież pijesz Harnasia przed telewizorem, więc co możesz wiedzieć o byciu bogatym.
ty przecież pijesz Harnasia przed telewizorem, więc co możesz wiedzieć o byciu bogatym
A czy to nie jest właśnie definicją zwycięstwa życiowego i bogactwa?
Inni natomiast są fanami
Jak można być fanem marki produkującej ciuchy? Fan to osoba podziwiajaca kogoś, grupę ludzi, idee, dzieło sztuki. Chyba, że wg ciebie ubrania mogą być dziełem sztuki a firma produkująca te ubrania może być z jakiegoś powodu podziwiana.
noszą te ciuszki bo ich na to stać
Tylko, że one nie są jakoś elitarne drogie, są w normalnej cenie ciuchów Nike czy adidas. Jest ich po prostu mało na rynku.
one nie są jakoś elitarne drogie, są w normalnej cenie ciuchów Nike czy adidas
no to chyba nie wiesz o czym mówisz.
No właśnie nie o tym, bo w tym sklepie sprzedawany jest podrobiony towar.
Tutaj masz oficjalny sklep, popatrz sobie na ceny i przestań udawać, że znasz się na temacie.
http://www.supremenewyork.com/shop/all
^^^^^ No i gdzie masz te wysokie ceny?
Przeciez Yarpen ci dobrze pisze, zreszta ja tez o tym wspominalem w 1 poscie.
Za czapke 50$ czy bluze z kapturem 150$ to sa ceny nawet nizsze niz w Nike. Zreszta oni zreszta biore od nich ciuchy czasami i nanosza tylko logo Supreme.
Takze ceny sa przecietne normalne, tylko hype ze wrzucaja 10 bluzek do sklepu czy online sprawia ze z czapki 50$ zaraz robi sie 500$ na ebayu bo nikt jej nie moze kupic.
Ich odziez jest przecietnej jakosci i ma byc dostepna dla przecietnego skate. Tyle wszystko chodzi o ta mala ilosc i marketing.
Bo ludzie mają prwne mozgi na bycie trendy i przez to kupują iphony jak i ciuchy supreme.
Ja minimalizuje reklamy i nie idę za wszystkimi jestem indywidualista (w pewnym stopniu w swiecie masowym) więc mi to zwisa i powiewa zarówno iphone jak i supreme czy facebook itp mody.
eee to wygląda tak?
Okrpone, nie chodziłbym w tym nawet jakby dawali za darmo
Ty lepiej te spodnie zobacz co za 148 Euro można kupić, a wyglądają tak samo jak te za 70zł pewnej tureckiej firmy, pewnie nawet materiał jak i fabryka ta sama.
To co pokazujesz to model z limitowanej kolekcji Supreme z Louis Vuitton, zwykle nie mają tak nasrane na całej powierzchni ciucha.
To taki bitcoin wśród ubrań, produkt nic nie warty, ale każdy kupuje bo chce sprzedać drożej.
Też bez szału.
Zawsze można sobie taką prostą polo kupić
http://www.dsquared2.com/pl/short-sleeve-t-shirt_cod12096467pc.html
490 eurasków, prawie za darmo rozdają:)
Słyszałem. Ceny szalone i często nieciekawe modele, ale nosiłbym, bo widziałem fajne kroje.