Na 360 byl i wszyscy go lubili, fajne gierki casualowe byly ruchowe do zrelaksowania na imprezie, podobnie jak cale Nintendo Wii. Wszyscy go lubili i traktowali jako mila odskocznie od hardcorowego grania oraz prezent dla najmlodszych do wspolnej zabawy.
Potem dolaczyli go do xboxa one i zaczelo sie pieklo, ludzie go zaczeli nienawidzic przestali sie do niego przyznawac, uzywac gier na niego. I ogolnie zostal zapamietany jako gowno, mimo iz na 360 byl swietnym uzupelnieniem.
Skad taka szybka zmiana od fajnej zabawki do obrzucania gownem i wyzywanie od najgoszych?
od 2017 pazdziernika zostal usmiercony i przestal byc produkowany przez micosoft
Bo nie robili na niego gier, dorzucali na siłę do konsoli i znudził się graczom.
Tak w ogóle to była fajna sprawa, alkoholowe imprezy przy ruchowych gierkach wspominam bardzo dobrze, ale samemu grać to lipa.
No wlasnie pamietam ze czasow 360 byla to bardzo mila zabawka na imprezy i bardzo duza popularnosc. Rowniez Nintendo Wii chyba okazalo sie najlepiej sprzedajaca konsola tamtej generacji wlasnie przez te kontorlery ruchy. Rowniez gierki typy guitar hero byly mega popularne.
Natomiast teraz wszyscy nagle odpuscili ten segment i wogole o nim zapomnieli i wogole traktowane jest jak temat taboo o ktorym nikt juz nie chce pamietac.
Ja tam zawsze hejtowalem Kinecta. Dobrze, ze zdechl, a do tego przyczynil sie do slabszych wynikow XBoxa ;D.