Hej!
Kocham ten film oglądać co święta i nie za ta fabułę czy pułapki i śmianie się z glupkowatych zlodziejow, tylko za ten klimat tego filmu, za ten soundtrack, za tą magię świat jaki ten film ma.
Tak jak te same kolędy co roku uwielbiam tez ten film co roku (2 filmy :-)) uwielbiam.
Klimat magii świat, których współczesne filmy mi tego nie dostarczają.
A wy jak z tym macie?
Mam to samo,pomimo iż znam każde zdanie obu części na pamięć. To samo tyczy się Grizwaldów :)
Grizealdowie i ta spalona choinka przez spalonego kota.
Przez kota to spaliły się lampki. Choinka spaliła się przez dziada z peruką :)
No to w te święta musze ten film odświeżyć.
Obejrzyj :) Jest jeszcze druga część z Eddiem, ale to już nie to samo.
też swojego czasu go lubiłem, ale odkąd jest ładowany co rok na święta ( a czasami i częściej) , to mi zbrzydł
już bym wolał jakby puścili "w krzywym zwierciadle: witaj święty mikołaju" albo " świąteczna gorączka"
Świąteczna gorączka tez spoko a ten pierwszy film co wspomniałeś to ten co wyżej z Hydro2 dyskutujemy.
Ostatnim razem oglądałem jako dzieciak z 20 lat temu - ale może przez was w tym roku uruchomię - zwłaszcza, że będę miał chrześniaka u siebie xP
Teraz to dużo bardziej wolę sobie obejrzeć "To właśnie miłość" na święta.
To polecam też Święta w Connecitut czy jakoś tak to miasto się pisze...
Pierwszy i ostatni film w reżyserii A Schearzennegera.
1. Connecticut
2. To jest stan a nie miasto
+1
Również uwielbiam oglądać Kevina w święta, mimo iż znam obie części praktycznie na pamięć. Naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić, że po wigilii nie oglądnę Kevina. To już wrosło w tradycje :)
Griswoldowie FTW!! Choć Kevin też spoko, oglądałem kilka razy jak jeszcze nie było hajpu :D
Kevin, Richie Ritch i Adamsowie!
A ja kocham W krzywym zwierciadle witaj święty Mikołaju, najlepsza komedia ever
Ja w te święta chce obejrzeć 2 Keviny, świąteczna gorączka i w krzywym zwierciadle...
Rządanie od sąsiadów wystawienia bałwana, albo bitwa o szynkę, która zakończyła się przejechaniem przez tira. I coś tam też z kolednikami było... Coś mi też ten film świta. Dopisze go do listy. :-)
Szklana pułapka też musi być!
"Kevin"? "Szklana Pułapka"?, ale tylko w Polsacie:) to też tradycja, inaczej nie oglądam;))
Szklana Pułapka 1, 2
Kevin
Tylko i wyłącznie!
Family Man oglądam co roku. Kevin mi się już przejadł.
