Witchfire nową grą twórców Zaginięcia Ethana Cartera [news zaktualizowany]
Jak zmienią nazwę na Witcherfire to powinno się sprzedać.
Techlandowi nie wyszło z Hellraidem, to kibicuję Chmielarzowi bo lubię takie klimaty
Dla mnie najlepsza zapowiedź targów obok teasera FromSoftware. Duchowy spadkobierca Painkillera? Jestem w 100% na tak i trzymam kciuki. Ale mistrzem tej gali i tak został pewien pijany Szwed (który btw był deweloperem Brothers: A Tale of Two Sons).
Fajne...Mam nadzieje ze to bedzie FPS na poziomie Cartera jesli tak to najlepszy FPS ostatnich lat sie szykuje
Wow, to może być dobre! Szkoda tylko że szybko się nie ukarze, nie wiem czy to dobra strategia dla indyka by ujawniać grę długo przed premierą.
Jak zmienią nazwę na Witcherfire to powinno się sprzedać.
No świetnie się zapowiada. Klimat wywala się z ekranu.
Szkoda, że do premiery tak daleko.
Techlandowi nie wyszło z Hellraidem, to kibicuję Chmielarzowi bo lubię takie klimaty
Zaginięcie Ethana Carter bardzo mi się podoba. Lubię wracać do tej produkcji, a i w ten tytuł chętnie bym zagrał.
Jeśli nie będzie to ani sandbox, ani rpg, to może się to udać
Wygląda fajnie, jakby rozgrywka była z Bioshock'a a fabuła jak z DS. mroczan i zawiła to bym brał w ciemno.
jakby rozgrywka była z Bioshock'a
Czyli, że jak? Drętwe strzelanie i słaby "feeling" walki? Nie dziękuje. BS był świetny, ale pod względem ubijania przeciwników przeciętny.
Ta gra nie wygląda jakby stała fabułą tylko akcją. Jeśli to ma być taki nowy "Painkiller" to mam nadzieję, że nie będą się koncentrować na jakiejś mega linii fabularnej bo to zepsuje całą radość z robienia rzeźni różnymi spluwami.
Do tego same starcia w Bioshocku były raczej taktyczne niż dynamiczne więc tego też wolałbym uniknąć.
Dajcie mi jeszcze jakieś mocne heavy metalowe brzmienie a la Judasi z Painkillera i można robić mordor. Zapowiada się nieźle
Yeah, nowy 'Painkiller'!
PS: Ten żółw zaświecił oczyma! :D
Klimat niesamowity. Chetnie zagram.
Wreszcie jakiś nowy staroszkolny FPS w ''nextgenowej'' grafice. Od paru lat takich gier brakuje więc trzeba trzymać kciuki aby podczas prac nad nim nic nie zepsuto.
Uwielbiam Buletstorm od People Can Fly za czasów Adriana Chmielarza, Painkillera również dobrze wspominam, a w najnowsze dzieło już w nowych barwach - Zaginięcia Ethana Cartera co prawda nie grałem ale z tego co widziałem gra również trzymała poziom. Tak więc nowy projekt rodzi nadzieje, a trailer napawa optymizmem. Osobiście będę wyczekiwał tego tytułu.
Adrian Chmielarz - świetne Teenagent i Książe i Tchórz, fantastyczny Painkiller i niezły Bulletstorm - w to grałem. Jakby mnie gadał o polityce a więcej robił byłby bardzo płodnym twórcą :) Nie mniej, ciągle brakuje mi gry w tym klimacie ale nie fantasy. Ostra jazda jak w PK i BS na przedmieściach miejskich lub w jungli tego bym sobie bardzo życzył. Ale trzymam kciuki bardzo!!! Polak potrafi ;) Jeszcze jedno wpisując w google Witchfire trafiłem na to https:en.wikipedia.org/wiki/Witchfire_(Marvel_Comics) mam nadzieje, że ekipa wykupiła prawa od Mervela :D albo to czysty zbieg okoliczności tych imion!!! Jeżeli tak, to bohaterem może być kobitka? Painkiller-ka
Biorąc pod uwagę fakt, że za grę odpowiadają wyjadacze mający na swoim koncie Painkillera i Bullet Storma, tutaj właściwie pozostaje tylko czekać na premierę i nawet nie trzeba śledzić newsów. To się po prostu nie może nie udać :D.
Gdyby dłubali przy czymś na modłę Cartera, to miałbym pewne obawy. Gra była niezła, miała świetny klimat i nowatorskie podejście do gatunku "symulatorów chodzenia" (tak to się powinno robić!), zapewniające należytą interakcję i poczucie bycia częścią historii, a nie "latającą kamerą", biernie obserwującą wydarzenia na ekranie.
Z drugiej strony fabuła była średnia, narracja tak samo, a rozgrywka potrafiła znużyć ślamazarnym tempem i powtarzalnością (zagadka z ustalaniem kolejności zdarzeń bawiła za 1 i 2 razem, ale za 3, 5 i kolejnym już niekoniecznie).
Tak czy inaczej czekam!
Może to trochę wcześnie, ale jeżeli ktoś z Astronauts to przeczyta: NIE ZAPOMINAJCIE O PUDEŁKU, przynajmniej na naszym rodzimym rynku. Cartera z dumą trzymam w swojej kolekcji ;).
Zalatuje Shadow Warriorem 2 (animacje, strzelanie i podobne).
Ciekawe jaka była atmosfera w studiu gdy okazało się że ambitna gra nie sprzedała się dobrze i znowu trzeba robić strzelanki...
