Zanim powiecie, że porównuję dwa odrębne gatunki, chciałbym wiedzieć którą markę uważacie za lepszą pod względem zalet. Obie to długo prowadzone marki i można wymienić kilka paraleli pomiędzy nimi (pomijając fakt, że obie to Japońskie gry i głównie ich akcja dzieje się w świecie fantasy).
Ja głosuję na TLoZ ponieważ uważam ją za bardziej konsekwentną i przyjemną markę. Być może FF jest bardziej różnorodna ale nie jestem tak naprawdę fanem gatunku JRPG (i nawet jeśli chodzi o zalety JRPG, ma ona silną konkurencję).
Jedno i drugie to japoński przehajpowany bulszit który popularność buduje na nostalgii hamburgerów.
To co mówisz jest bulszitem. Do tej pory wychodzą kolejne części tych serii które pobijają rekordy na metacriticu więc zastanów się co mówisz.
Ani liczba wydanych gier ani tym bardziej % na metacriticu nie znaczą absolutnie nic.
Nie wydaje mi się, obie serie mają swoje lepsze i gorsze momenty ale jako całokształt są to arcydzieła (głównie w aspekcie fabularnym). Cała seria Wiedźmina nie równa się Final Fantasy a oba to RPGi. Tak samo np. Assassiny nie równają się Zeldzie.
Nie grałem "na poważnie" w żadną Zelde, kolejne FFy ogrywam od lat... i zdecydowanie wybrałbym Zeldę. Znakomita większość tytułów z tej serii według powszechnych opinii trzyma wybitny poziom, podczas gdy FF mają pierdyliard miałkich spin-offów, sequele o których chciałbym zapomnieć i generalnie sporo dołków w swojej historii.
TLoZ bo to zawsze gry na najwyższym poziomie i oczko w głowie Nintendo. Już nie wspominając o tym, że jest to jedna z najważniejszych marek w historii gier.