Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Mikropłatności w płatnych grach czyli za głupotę się płaci.

29.11.2017 18:53
MichałPolak
1
MichałPolak
104
Generał

Mikropłatności w płatnych grach czyli za głupotę się płaci.

Witam. Problem mikropłatności w grach za pełną cenę właśnie osiągnął jakiś absurdalny poziom. Uprzedzałem o tym już w 2013r oto link

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12996262

Ogólnie mikropłatności można podzielić na 2 rodzaje: na dlc (czyli wycinanie zawartości z gry i żądanie za to dodatkowych opłat) oraz na skrzyneczki, pakieciki itp

W przypadku dlc czyli wycinania z gry zawartości kiedyś twórcy mieli odrobinę wstydu i te dlc pojawiały się chociaż tydzień, 2 czy nawet miesiąc po premierze żeby chociaż pokazać, że to nie zostało wycięte tylko, że to dlc naprawdę zostało stworzone tuż po premierze. Dzisiaj już się nawet nie kryją i pierwszego dnia do nowej gry można dokupić nawet kilka dlc które po prostu zostało wycięte z gry.

Jednak to o drugim problemie jest ostatnio bardzo głośno czyli o skrzynkach i oczywiście mowa tu o Battlefront 2. Tak naprawdę chyba już wszystko tu zostało powiedziane i nie wiele więcej mogę dodać. Jest to po prostu jakiś absurdalny szczyt bezczelności żeby w grze za pełną cenę 60 dolarów czy 60 euro karać gracza za to, że nie zapłacił więcej. Płacisz za grę pełną cenę i nie możesz komfortowo grac bo co chwilę rzucane są Ci kłody pod nogi.

Ale pytanie sobie należy zadać skąd ten problem się wziął? Odpowiedź jest bardzo prosta... bo za gry odpowiadają LUDZIE. A ludzie w większości są chciwi i przekonujemy się o tym już 3 raz. Oto przykłady.

1. Kickstarter. Ogólnie pomysł rewelacyjny. Masz pomysł na grę? Masz talent i umiejętności ale nie możesz znaleźć wydawcy? Spokojnie my Ci pomożemy. Poproś ludzi o pieniądze by móc stworzyć grę. Problem? Ano, że ludzie są chciwi. Kickstarter został zalany oszustami i złodziejami. Do dzisiaj pamiętam pewien przypadek to chyba było tak, że 2 gości uzbierało coś koło 700tyś dolarów po czym po prostu wzięli pieniądze i dali nogę bo czemu nie.

2. Steam greenlight. Znowu świetny pomysł. Tworzysz grę ale skończyły Ci się środki i nie możesz jej dokończyć? Żaden problem wrzuć ją na steama już teraz, zacznij zarabiać i za te pieniądze ją dokończ. Problem? Ano, że ludzie są chciwi. Greenlight został zalany masą badziewia i chłamu. Każdy chciał na szybko stworzonych grach zarobić ile się da.

W obu tych przypadkach na ludzkiej chciwości najbardziej stracili Ci naprawdę utalentowani twórcy.

No i oczywiście nasze ukochane mikropłatności. Twórcy nie znali umiaru i zamiast po ludzku zatrzymać się w pewnym momencie i powiedzieć dość to szli z tymi mikropłatnościami jeszcze dalej... i w końcu się doigrali.

Battlefront 2 sprzedaje się bardzo słabo już teraz bardzo ciężko jest znaleźć ludzi do gry. Gra ma jedne z najniższych ocen w historii tej branży. EA zamiast uczciwie zarobić na normalnie zrobionej grze to przez swoją chciwość odnotowuje straty.

https://www.gry-online.pl/newsroom/ea-traci-miliardy-w-zwiazku-z-battlefrontem-2-kanon-gwiezdnych-wojen-winny-mikroplatnosciom/z61a121

I bardzo dobrze. Traktują nas jak debili to mają za swoje. Oni zapomnieli o jednej bardzo ważnej rzeczy, że gry są robione dla nas, dla graczy i to my mamy ostatnie słowo.

Jeśli chodzi o Battlefront 2 wygraliśmy. To EA zabiło tę naprawdę świetną grę swoją chciwością i ponoszą teraz za to konsekwencje.

Na koniec napiszę jeszcze jedną rzecz. Jak lata temu dyskutowałem z ludźmi o mikropłatnościach wielu mi pisało ,,Nie podoba się to nie kupuj" i wiece co? To jest bardzo dobry argument. Nie podoba się nam to nie kupujemy a oni będą odnotowywać straty.

06.05.2020 15:29
MichałPolak
2
odpowiedz
MichałPolak
104
Generał

A sobie podbije wątek sprzed kilku lat :) Zobaczymy czy temat na czasie.

Forum: Mikropłatności w płatnych grach czyli za głupotę się płaci.