Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Avengers 4 finałem Kinowego Uniwersum Marvela jakie znamy

28.11.2017 20:59
berial6
1
2
berial6
155
Ashen One

Może filmy pójdą śladem ich bardziej postępowego pierwowzoru?
No bo ile można patrzeć na tych obrzydliwych białych mężczyzn w rolach głównych?
Komiksy już dawno poszły z duchem czasu i postaci zostały zastąpione.
O wiele lepiej patrzy się na takie postaci jak Kapitan Ameryka (czarnoskóry), Hulk (azjata), Thor (a raczej pani thor) czy spiderman (latynos).

28.11.2017 23:21
2
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Maniek1552
19
Chorąży

Spokojnie i na to przyjdzie czas, nie powinni tego robić na siłę, a zresztą wiemy już że miles morales występuje w tym uniwersum więc. Ciekaw jestem jak by sie przyjęła kamala, z chęcią pośmiał bym sie z ludzi którzy płaczą bo poprawność polityczna :). No i mamy czarną panterę który jest czarny i dostanie własny film

29.11.2017 00:27
2.1
zanonimizowany1080091
33
Legend

Skoro z Nicka Fury'ego który w pierwowzorze był biały zrobili czarnoskórego to teraz w ramach równouprawnienia Black Panther powinien być biały.

29.11.2017 00:36
2.2
barnej7
164
Senator

@planeswalker

Spokojnie, w Dr Strange postacią którą grała Tilda Swinton pierwotnie był jakiś stary Chińczyk, ale jakoś tego nikt nie zauważył.

29.11.2017 00:32
3
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
barnej7
164
Senator

@berial6

Wiesz, że Peter Parker wciąż jest Spidermanem a Miles występuje obok pierwszego Spidermana? W komiksach często się zdarza, że jakiś superbohater umiera, rezygnuje i zostaje zastąpiony czasowo przez kogoś innego(niekoniecznie przez murzyna), Spidermana zastępował nawet Dr Octopus (oczywiście nie było takiego płaczu, jak w przypadku murzynów xD) . Kapitanem Ameryką aktualnie jest Steve Rogers a nie Falcon, jednak Cap działa po stronie Hydry. Ci co płaczą chyba nie wiedzą jak pisane są komiksy, ale murzyn działa jak płachta na byka

29.11.2017 00:39
berial6
3.1
berial6
155
Ashen One

Co nie zmienia faktu, że marvel w przeciągu może 5 lat wymienił większość "obsady" na bardziej *zróżnicowaną*. I nie próbowali być w tym też zbyt subtelni- po prostu wywalili stare postaci, wrzucili nowe, to znana taktyka marvela (wystarczy spojrzeć co się odjaniepawla w Xmenowej braci, gdzie co miesiąc ginie cyklop, wolverine czy inny xavier, tylko po to, by zostać zastąpionym przez alternatywną wersję...).
Z kolej w takim DC wiele postaci również doczekało się 'bardziej zróżnicowanych' zamian- np. ziemska Zielona latarnia jest regularnie zmieniana co jakiś czas, ostatnio fucha ta przypadła pewnemu arabowi (chociaż DC jest samoświadome tego, co zrobiło- więc bohater teraz od razu, w 1. zeszycie jest oskarżony o terroryzm :) ).
Marvel z kolei nie wie co robi- co rok zmienia postać na inną, potem ją przywraca, zabija, wskrzesza, przerzuca do innego świata, zmienia płeć, orientację, kolor skóry- byle tylko zaszokować czytelnika, ale nie historią, a naprawdę tanimi chwytami. Wystarczy spojrzeć na taki M-Day. Wow! 99% mutantów straciło moce! Ale co z tego, jeśli po jakimś czasie je odzyskała?

29.11.2017 01:05
3.2
3
barnej7
164
Senator

Przecież w komiksach zawsze jest tak, że jest jakieś wydarzenie w którym ktoś umiera/przechodzi na stronę zła/traci moce/wpada w konflikt historia się rozwija by po czasie wszystko wróciło do porządku. To nie tylko u Marvela, kostium Batmana nosił nie tylko Bruce.

29.11.2017 07:48
Czarny  Wilk
3.3
Czarny Wilk
129
Generał

GRYOnline.pl

Akurat reperkusje House of M ciągnęły się całkiem długo, dobrych kilka lat, i dały nam najlepszy okres X-Men od czasu Claremonta. Mutanci jako zagrożony gatunek musieli przejść do ofensywy by przeżyć, w efekcie czego dostaliśmy fenomenalną końcówkę New X-Men, jeszcze lepsze X-Force i w końcu trylogię o Mesjaszu, do tego sporo fajnych patentów w standardowych seriach. Więc ten argument kompletnie nietrafiony, jakby tak wyglądały wszystkie zmiany statusu quo w Marvelu to dalej czytałbym ponad połowę wydawanych przez nich serii zamiast kurczowo trzymać się jednej-dwóch, których poziom jakimś cudem się utrzymuje ;)

Acz z resztą się zgadzam - Marvel tak się zapędził w szokowaniu czytelnika, funkcjonowaniu na zasadzie od eventu do eventu, że już dawno jakiekolwiek "wielkie wydarzenia tworzone od 7 lat po których nic już nigdy nie będzie takie samo!" przestały robić jakiekolwiek wrażenie.

Ostatnio zmienił się prezes wydawnictwa, liczę że przyniesie to jakieś pozytywne zmiany, bo gorzej już raczej nie będzie - krótka przebieżka po forach komiksowych pokazuje, że u największych fanów wydawnictwa od paru lat utrzymuje się stan totalnego rozczarowania Marvelem i trzymania się go już niemal głównie z sentymentu. A nowych czytelników też nie napływa zbyt wielu - to jest wręcz niesamowite, jak komiksom udało się zmarnować potencjał gigantycznego boomu na superbohaterów. Już w Polsce sobie z tym o wiele lepiej poradzono, dzięki czemu mamy dobrobyt wydań jak nigdy.

Wiadomość Avengers 4 finałem Kinowego Uniwersum Marvela jakie znamy