Biedny Skyrim za 250 złotych
Czyli w sumie wszystko zgodnie z oczekiwaniami. Technologia jest jeszcze zbyt niedojrzała jak na tego typu produkcje, jak na razie w moim odczuciu na VR mają rację bytu gry korytarzowe i raczej nie akcji ale te skupione głównie na oglądaniu. Zwłaszcza horrory.
Tyle, że to właśnie gry korytarzowe najczęściej dostarczają najwięcej fanu. Niestety dla PS4 - wersja na PC w takim stanie, w jakim jest, jest po prostu lepsza, pomimo iż to tylko emulacja, ale jednak: gra na PC nie jest z niczego skrojona. Tutaj niestety braki rzucają się w każdym momencie.
No ciekawa opinia. To dosyć zaskakujące, że o grze, która ma około 80/100 na agregatach od recenzentów i graczy potrafiliście z trudnością powiedzieć choć jedno pozytywne zdanie w 12 minutowym materiale.
Dość dziwnie się też obserwuje entuzjastyczne opinie na forach z jednej strony i pogardliwe komentarze o grze pod waszym materiałem na tubie z drugiej.
No ale w polemikę się nie wdam bo jeszcze nie grałem, wiec póki co pozostaje tylko uszanować waszą opinie.
Bardzo dobrze zrobiony port VR, co potwierdzają recenzje i przede wszystkim sami gracze. Do bieda emulatora z PC nie ma co porównywać bo tam nawet to nie jest namiastka VR jak masz obiekty 2D, to kompletnie wybija z immersji. Następny hit to Doom VR oraz exclusive dla Sony - The Inpatient (czyli prequel Until Dawn).
Dla mnie to spełnienie marzeń - 10/10 a grafiką nie ma się co przejmować bo z czasem będzie wszystko wyglądać lepiej, pamiętajmy że to tylko konwersja a nie gra robiona od podstaw pod VR. Taki Resident Evil VII wygląda bardzo fajnie ale to jest właśnie nowa gra robiona też pod VR i od razu widać różnice. Na razie poza Skyrim nie ma tytułu na VR który zapewniałby możliwość grania bez końca.