Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Szef Take-Two o przyszłości firmy – online, mikrotransakcje i gry jako usługi

08.11.2017 14:09
raziel88ck
😊
6
32
odpowiedz
5 odpowiedzi
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Dobrze, że gram tylko w stare, pełnoprawne produkcje. Nie dość, że oferują więcej, to są na dodatek kompletne i znacznie ciekawsze od tych nowych pomyj.

08.11.2017 14:12
robert357
7
23
odpowiedz
1 odpowiedź
robert357
66
Konsul
Image

No cóż, kiedyś musiało to nastąpić. Od lat już wypożyczamy programy np. od Adobe. Kiedyś kupowało się permanentną licencję. Jestem ciekaw kiedy systemy operacyjne też przejdą na ten model dystrybucji.

post wyedytowany przez robert357 2017-11-08 14:12:35
08.11.2017 15:17
Nolifer
14
21
odpowiedz
9 odpowiedzi
Nolifer
166
The Highest

Ja jestem zwolennikiem grania w gry 2-3 lata po swojej premierze, kiedy już pazerny wydawca nachapie się tymi wszystkimi dlc, dodatkami, aktualizacjami i gra po takim czasie w końcu będzie pełna, a nie wybrakowana kosztem dlc, a to wszystko za 30 zł w edycji GOTY, czy coś na tym tracę? No nic, bo ciągle jest coś do ogrywania ze starszych produkcji, a nie zależy mi na graniu w gry na premierę wiedząc, że połowa zawartości jeszcze zostanie dodana. :)

post wyedytowany przez Nolifer 2017-11-08 15:29:46
08.11.2017 14:02
Szatek iks de
😍
4
16
odpowiedz
4 odpowiedzi
Szatek iks de
108
Konsul

DZIĘKUJEMY! To jest to!
(chyba czas znowu zacząć piracić)

08.11.2017 14:39
adam11$13
😐
10
14
odpowiedz
3 odpowiedzi
adam11$13
118
EDGElord

Czy tylko mi się zdaje, że z każdym dniem jest tylko coraz gorzej?

08.11.2017 14:04
PanWaras
5
12
odpowiedz
5 odpowiedzi
PanWaras
88
Legend

Dziwicie się? Po sukcesach spotify, netflixa itp. będą takie rozwiązania przerzucać na inny rynek. Teraz się nie opłaca wydawać gry z pełną zawartością i sprzedawać ich na własność użytkownikom. Teraz lepiej wydać grę w jakieś części, a resztę można sobie dokupić małymi kwotami, a sama gra będzie udostępniania na zasadzie wypożyczenia. Parszywe czasy.

08.11.2017 14:52
11
11
odpowiedz
Veliox
28
Legionista

I po takich słowach nie mam już wyrzutów sumienia po ograniu pirata

08.11.2017 13:45
1
8
zanonimizowany1242059
3
Centurion

Dobra pierdziele wszyscy robią się tak pazerni że niech to szlag trafi.

post wyedytowany przez zanonimizowany1242059 2017-11-08 13:46:14
08.11.2017 13:57
3
8
odpowiedz
antena333
0
Chorąży

Czyli co, w GTA VI trzeba będzie kupić za realną gotówkę kluczyki do samochodu za jedyne $ 10 czy też może odblokowanie kolejnych części miasta to koszt $ 50, no niech będzie jakieś slumsy w przecenie na $ 49,99.

Jestem pewny, że w następnym GTA w wersji na PC chamy permanentnie zablokują mody.

post wyedytowany przez antena333 2017-11-08 13:59:30
08.11.2017 14:25
kaszanka9
8
8
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

Oczywiście, formalność, żałują tylko, że nie mogli wydoić jeszcze więcej.

08.11.2017 13:45
1
8
zanonimizowany1242059
3
Centurion

Dobra pierdziele wszyscy robią się tak pazerni że niech to szlag trafi.

post wyedytowany przez zanonimizowany1242059 2017-11-08 13:46:14
08.11.2017 13:49
2
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

gry jako usługi
To już teraźniejszość, już mamy Steama który wypożycza (tak długo jak będzie istnieć sama firma).

08.11.2017 13:57
3
8
odpowiedz
antena333
0
Chorąży

Czyli co, w GTA VI trzeba będzie kupić za realną gotówkę kluczyki do samochodu za jedyne $ 10 czy też może odblokowanie kolejnych części miasta to koszt $ 50, no niech będzie jakieś slumsy w przecenie na $ 49,99.

Jestem pewny, że w następnym GTA w wersji na PC chamy permanentnie zablokują mody.

post wyedytowany przez antena333 2017-11-08 13:59:30
08.11.2017 14:02
Szatek iks de
😍
4
16
odpowiedz
4 odpowiedzi
Szatek iks de
108
Konsul

DZIĘKUJEMY! To jest to!
(chyba czas znowu zacząć piracić)

08.11.2017 17:08
😒
4.1
5
zanonimizowany1146443
59
Senator

Niestety to jest chyba najlepszy sposób na walkę z tymi molochami.

post wyedytowany przez zanonimizowany1146443 2017-11-08 17:09:42
08.11.2017 21:14
4.2
zanonimizowany307509
99
Legend

Albo nie kupić gry od Take-Two w ogóle i kupić tylko normalne gry od GOG.

08.11.2017 21:52
Szatek iks de
😉
4.3
Szatek iks de
108
Konsul

Piracić= nie kupić. Nie mówię przecież, że wszystko jak leci...

post wyedytowany przez Szatek iks de 2017-11-08 21:53:16
08.11.2017 22:28
4.4
zanonimizowany1146443
59
Senator

Mam nadzieję, ze GoG będzie wolny od tego chłamu z mikrotransakcjami.

08.11.2017 14:04
PanWaras
5
12
odpowiedz
5 odpowiedzi
PanWaras
88
Legend

Dziwicie się? Po sukcesach spotify, netflixa itp. będą takie rozwiązania przerzucać na inny rynek. Teraz się nie opłaca wydawać gry z pełną zawartością i sprzedawać ich na własność użytkownikom. Teraz lepiej wydać grę w jakieś części, a resztę można sobie dokupić małymi kwotami, a sama gra będzie udostępniania na zasadzie wypożyczenia. Parszywe czasy.

08.11.2017 15:19
MistyLion
😐
5.1
7
MistyLion
17
Legionista

Żeby to jeszcze było działanie na zasadzie Spotify czy Netflix. Tak realnie patrząc - jeśli np za 20 zł/m-c wydawca udostępniałby swoje najnowsze gry z pełnym wsparciem i dodatkami to rozważyłbym na poważnie zakup takiego abonamentu. Problem w tym, że wydawcy nie mają zamiaru iść w tą stronę. Oni wolą mikrotransakcje, celowe zaburzanie balansu rozgrywki i masę sztucznie generowanych DLC, które de facto są sprzedawaniem gier na raty.

08.11.2017 15:59
5.2
mevico
62
Generał

PanWaras
Mówisz o tym spotify, który ma same straty? :-D

11.11.2017 15:48
5.3
zanonimizowany1113196
68
Generał

Trochę pitolenia, trochę racji, PanWarasie...
Teraz się nie opłaca wydawać gry z pełną zawartością - opłaca się, tak samo jak opłacało się kiedyś. Sęk w tym, że na mikropłatnościach i dodatkach można zbić tym samym kosztem pracy znacznie lepszą kasę.

Parszywe czasy. - no właśnie. Kiedyś takie rzeczy by nie przeszły - bo nie było takiego dostępu do Internetu, do szerokopasmowych łącz, do niskich cen/1 GB danych... Mój wniosek, za który ludzie często mnie chcą powiesić na najwyższej sośnie, spalić na stosie albo ukamienować (a przecież to tylko moje osobiste zdanie; dziękuję, Polsko, za twoją otwartość na poglądy i brak dyskryminacji!):

brzydzę się Internetem. Brzydzę się tym wynalazkiem.

I tak, dostrzegam jego zalety. Są niepodważalne i jest i naprawdę mnóstwo. Ale wady, jakie ze sobą niesie, cena, jaką przychodzi mi płacić za ten cały "postęp"

spoiler start

(chyba chodzi w tym twierdzeniu [postęp] o technologię, ja postępu w relacjach międzyludzkich nie zauważam, raczej jest coraz gorzej, a przecież wszyscy jesteśmy ludźmi i to na pierwszym miejscu powinno być właśnie człowieczeństwo, a nie budowanie robotów, które zastąpią nam ludzi (chwała M$ i jej wielkiej Cortanie! Niech żyje Siri!); warto posłuchać, co o relacjach międzyludzkich mówią starsi ludzie)

spoiler stop

są dla mnie zbyt wysokie. Zdecydowanie, parszywe czasy. Ale nikt nie powie, żeby zrezygnować z Internetu. Raczej znajdą się TŁUMY, które powiedzą, że się tego nie da zrobić. Dlatego te czasy będą trwać dalej i będzie tylko gorzej :-)

11.11.2017 16:10
5.4
zanonimizowany1113196
68
Generał

GOL zabrał mi możliwość edytowania posta, to tu dokleję resztę rozprawki :P

Już nawet niech będzie ten cały Internet - tylko ludzie musieliby z niego umieć korzystać. I nie mówię o otwarciu przeglądarki i znalezieniu interesujących mnie informacji albo o zrobieniu strony Internetowej. Mówię o dojrzałym zachowaniu, traktowaniu wypowiedzi innych ludzi z szacunkiem, umieszczaniu w Internecie danych rzetelnych, mądrych i nie naśmiewających i nie poniżających innych ludzi, o zachowaniu przyzwoitości (chyba coraz mniej osób zna to słowo :/) i wysokiej moralności. Ale ludziom puszczają w Internecie hamulce, gdzie nie ma pana policjanta i prokuratora, gdzie każdy może powiedzieć co chce i najwyżej admini będą mieli pełne ręce roboty. Oczywiście są skrajne przypadki, tutaj je pomijam.

Można to przyrównać do jazdy samochodem. Poruszać się po drogach publicznych można jak ostatnia lebiega. Można jeździć ryzykowanie i brawurowo. Można wreszcie jeździć dojrzale i mądrze, z szacunkiem dla innych użytkowników drogi. A można robić zamachy terrorystyczne i używać samochodów i ciężarówek do strasznych rzeczy. To od wykształcenia i wyedukowaniu ludzi i dalej, od ich charakterów, przekonań, wychowania itd. itd. zależeć będzie, jak będzie w danym miejscu, mieście, kraju, wyglądał ruch uliczny.

Z Internetem jest podobnie: tylko nikt nie robi kursów na prawo jazdy, egzaminów i nie trzeba mieć specjalnego pozwolenia, by móc z Internetu korzystać. I dobrze, i źle. Dobrze, bo to jednak nie wymaga aż takich umiejętności i odpowiedzialności, jak jazda samochodem. Źle, bo prowadzi to do coraz większej patologii, ludzie łączą się w Internecie w grupy wzajemnej adoracji i często-gęsto nawzajem szerzą między sobą własną głupotę. ANONIMOWO (do czasu, aż nie przekroczy się pewnych granic). Na drogach nigdy nie jest się anonimowym. W Internecie - niemal zawsze jest się anonimowym.

Podsumowując: Internet, jak i samochód, to wspaniałe wynalazki, tylko na różnym stopniu stoi dojrzałość uczestników dróg, a na różnym - sieci Internetowej, obie te dziedziny mają także różny wpływ na ludzi i ich zachowania. W przypadku Internetu, wpływ ten jest znamienny.

post wyedytowany przez zanonimizowany1113196 2017-11-11 16:15:56
12.11.2017 14:44
5.5
BlackPepper
1
Centurion

Niebieskiej żaby kły -- Tu nie chodzi nawet o sam internet, chociaż pośrednio wpłynął i na zmianę tego, o czym mam zamiar napisać. Kiedyś była inna mentalność. Do tej pory pamiętam recenzje, które jechały równo po płatnych dodatkach, jeśli te według recenzenta za mało wnosiły nowości. I nie mówię o dodatkach łatających zaplanowane z góry braki w grze. Takie coś wówczas spotkałoby się z powszechnym oburzeniem. Mówię o dodatkach, które współcześnie mogłyby z powodzeniem uchodzić za nową część. Takie rzeczy potrafiono niegdyś wydawać za darmo, w celu utrzymania relacji z fanami. Gry komputerowe tworzyli fascynaci, gracze i recenzenci to też było specyficzne środowisko. Obecnie to zwykły przemysł, a grają masy.

post wyedytowany przez BlackPepper 2017-11-12 14:45:07
08.11.2017 14:09
raziel88ck
😊
6
32
odpowiedz
5 odpowiedzi
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Dobrze, że gram tylko w stare, pełnoprawne produkcje. Nie dość, że oferują więcej, to są na dodatek kompletne i znacznie ciekawsze od tych nowych pomyj.

08.11.2017 15:22
MistyLion
😊
6.1
7
MistyLion
17
Legionista

Zgadzam się. Teraz jest dobry moment na zakup starych dobrych gier, na które do tej pory nie miało się czasu.

08.11.2017 17:04
6.2
zanonimizowany1146443
59
Senator

Również się zgadzam. Też wolę starsze gry, a te nowe gnioty mnie nie interesują.

08.11.2017 22:26
6.3
zanonimizowany1168249
3
Generał
09.11.2017 09:50
6.4
9
mdradekk
102
Konsul

Sttarki - byłeś już media ekspercie? Leć SZYBKO, bo Ci wykupią (sorry, nie leć, zadzwoń a oni sami Ci przywiozą nowy i zabiorą stary, bo jesteś przecież "upośledzoną" jednostką niezdolną do zrobienia czegokolwiek na własną rękę). Musisz mieć nowy TV! Nie bądź gorszy! Xboxa X już masz? Nie? Cienki jesteś. Aha, nie zapomnij też wykupić wszystkich DLC w (tu dowolny współczesny tytuł), bo inaczej żaden z Ciebie "nowoczesny gracz". .....Know what I mean? Bo wstawiając taki link zakładam, że jesteś właśnie "ofiarą" współczesności.

13.11.2017 02:20
domino310
😁
6.5
domino310
116
Bastard Rycerski

up
Do koga ta mowa, wystarczy przejrzeć komentarze gościa, obrońca korporacji i typowy „współczesny gracz”.
Najlepiej ignorować.

08.11.2017 14:12
robert357
7
23
odpowiedz
1 odpowiedź
robert357
66
Konsul
Image

No cóż, kiedyś musiało to nastąpić. Od lat już wypożyczamy programy np. od Adobe. Kiedyś kupowało się permanentną licencję. Jestem ciekaw kiedy systemy operacyjne też przejdą na ten model dystrybucji.

post wyedytowany przez robert357 2017-11-08 14:12:35
08.11.2017 18:00
LSZ
7.1
7
LSZ
60
Konsul

Dlatego w głównej mierze nie zainteresowałem się "darmową" migracją na nowy system Microsoftu. Bo tylko kwestią czasu jest wprowadzenie miesięcznych lub rocznych subskrypcji. Dość długo używałem WinXP, od kilku lat siedzę na Win7 i to się jeszcze długo nie zmieni.

08.11.2017 14:25
kaszanka9
8
8
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

Oczywiście, formalność, żałują tylko, że nie mogli wydoić jeszcze więcej.

08.11.2017 14:35
dzl
9
6
odpowiedz
dzl
96
John Yakuza

Czyli kolejny wydawca, z którego grami będę musiał sie pożegnać...
Nawet nie jestem zaskoczony.

08.11.2017 14:39
adam11$13
😐
10
14
odpowiedz
3 odpowiedzi
adam11$13
118
EDGElord

Czy tylko mi się zdaje, że z każdym dniem jest tylko coraz gorzej?

08.11.2017 14:51
10.1
2
zanonimizowany768165
119
Legend

Nie to tylko klapki ci zlatują z oczu

08.11.2017 14:59
adam11$13
10.2
1
adam11$13
118
EDGElord

Cóż... nigdy tych klapek nie miałem...

08.11.2017 17:13
10.3
wogsel
102
Konsul

Niestety, nie tylko tobie. Az strach pomyslec co bedzie za 10 lat.

08.11.2017 14:52
11
11
odpowiedz
Veliox
28
Legionista

I po takich słowach nie mam już wyrzutów sumienia po ograniu pirata

08.11.2017 15:10
WolfDale
12
3
odpowiedz
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Już nawet nie zamierzają się z tym kryć...

Ale walczyć nadal można, lecz póki matoły będą płacić to nic się nie zmieni. Wystarczyłaby solidarność, zero wpływów. Wtedy T2 szybko by sobie przypomniał jak należy wydawać gry. Jednak chyba ta teoria spiskowa o fluorze w paście na zasadzie ogłupiania jest prawdziwa, bo jak to inaczej wytłumaczyć?

Kajdany coraz większe, nie będę zdziwiony jak za jakiś czas płacisz 200zł za dostęp do gry np. na miesiąc. Podoba Ci się i chcesz więcej? Zapłać 100zł za kolejny miesiąc, natomiast jeżeli wiesz że będziesz grał i grał, to zapłać 1000zł i masz dostęp na rok. Wspomnicie moja słowa, po to uzależnili gry od internetu.

Cytując klasyka "tak dla DLC, tak dla przepustek sezonowych, tak dla mikrotransakcji" i tak dla BARANÓW!

post wyedytowany przez WolfDale 2017-11-08 15:13:41
08.11.2017 15:11
13
2
odpowiedz
1 odpowiedź
rastablasta
80
Konsul

Mam nadzieję, że przez takie praktyki ludzie będą coraz częściej piracić (oczywiście nie jest moim zamiarem zachęcać do robienia takich rzeczy) lub przynajmmniej omijać szerokim łukiem takie produkcje, może to zmusi producentów gier do myślenia, że brnięcie w takie usługi, to ślepa uliczka. A póki co, jak wspomniał @raziel88ck, wolę sobie pogrywać w pełne i starsze produkcje aniżeli nowe buble ;)

09.11.2017 11:41
13.1
Ramzes1911
16
Legionista

Nie trzeba się dopuszczać piractwa. Wystarczy, że gracze nie będą kupować przedmiotów w grach za mikropłatności, a będzie lepiej.

post wyedytowany przez Ramzes1911 2017-11-09 11:42:38
08.11.2017 15:17
Nolifer
14
21
odpowiedz
9 odpowiedzi
Nolifer
166
The Highest

Ja jestem zwolennikiem grania w gry 2-3 lata po swojej premierze, kiedy już pazerny wydawca nachapie się tymi wszystkimi dlc, dodatkami, aktualizacjami i gra po takim czasie w końcu będzie pełna, a nie wybrakowana kosztem dlc, a to wszystko za 30 zł w edycji GOTY, czy coś na tym tracę? No nic, bo ciągle jest coś do ogrywania ze starszych produkcji, a nie zależy mi na graniu w gry na premierę wiedząc, że połowa zawartości jeszcze zostanie dodana. :)

post wyedytowany przez Nolifer 2017-11-08 15:29:46
08.11.2017 16:51
MistyLion
👍
14.1
1
MistyLion
17
Legionista

Mądrze prawisz Waść.

08.11.2017 17:27
Mówca Umarłych
14.2
1
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

To jest nas dwóch :-)

08.11.2017 18:01
jaro1986
14.3
4
jaro1986
174
Generał

W moim przypadku to już nawet nie jest kwestia zdrowego rozsądku (chociaż też), tylko braku czasu do ogrania gier, które wychodzą :P Co nie zmienia faktu, że patrząc na dynamikę tych zmian na przestrzeni ostatnich 2-3 lat, za kolejne 3 lata trzeba się chyba będzie przerzucić na warcaby...

08.11.2017 18:05
LSZ
14.4
LSZ
60
Konsul

Nolifer, nie jesteś czasem moim zaginionym bratem bliźniakiem? ;)

08.11.2017 20:12
shooter190
14.5
shooter190
60
Pretorianin
Image

Niestety ale nie wszystko da się kupić w edycji GOTY trzy lata po premierze w cenie 30 PLN. Podam następujący przykład - Europa Universalis IV w edycji Collection, bez zawartych w niej najnowszych dodatków Third Rome oraz Mandate of Heaven kosztuje... 251,58€. Ja wiem, steamowa wyprzedaż itp. ale z obniżką na 75% cena dalej oscyluje w cenie ok. 63€ ale ostatnio wydawca się wycwanił i obniżki sięgają już tylko 50-66% więc prawdopodobnie wyjdzie cena 85€ za pseudo GOTY... do gry co prawda wciąż rozwijanej(ma wyjść za niedługo kolejne duże DLC), ale mającej premierę ponad trzy lata temu. Z starszą grą studia, Crusader Kings II jest niemal równie źle ale o ile czegoś nie przegapiłem to przynajmniej zawarli wszystkie dotychczas wydane dlc.

09.11.2017 07:45
14.6
Baalnazzar
145
Generał

shooter190, to wygląda jak domena strategii. Z Total Warem jest to samo.

09.11.2017 16:32
shooter190
14.7
shooter190
60
Pretorianin

@Baanazzar Moim zdaniem nie ma to wiele do rzeczy. Takie tytuły jak Payday 2 gdzie było tak samo są dowodem samym w sobie że nie jest to ograniczone tylko do strategii. Seria Wargame i niedawno wydany Steel Division dobitnie zaś pokazują że nie trzeba wydawać dziesiątek DLC żeby wyjść na swoje. Civilization V co prawda miała dużo DLC ale spokojnie można ją było kilka lat po premierze kupić w Edycji GOTY za 50-60 PLN.

09.11.2017 17:40
14.8
Artur_9
16
Chorąży

Wydawanie 70€ na gre w dniu premiery jest bez sensu. Najcześciej kupuje gry rok po premierze.

09.11.2017 18:21
roxana8888
👍
14.9
roxana8888
2
Legionista

Dobrze mówisz ! :)

08.11.2017 15:32
15
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1222151
36
Generał

Czas na zbiorowe pozwy od dziesiątek tysięcy graczy o zabugowane gówno, niezoptymalizowany szajs, zabezpieczenia obniżające wydajność gier, fałszywe reklamy trailery nie pokazujące produktu końcowego.

08.11.2017 15:48
15.1
1
Ohydny Czerwonodupny Pirat
65
Gracz raczej autystyczny

Gracze mogą te oskarżenia o kant dupy rozbić. Klikając w jakąkolwiek EULA zrzekasz się wszelkich praw. Naucz się jak działa anarchokapitalizm, synu.

post wyedytowany przez Ohydny Czerwonodupny Pirat 2017-11-08 15:48:53
08.11.2017 15:57
16
2
odpowiedz
sub41
8
Legionista

Heh, no to pięknie... Z takim podejściem to możecie się jedynie przypodobać inwestorom, w kwestii graczy raczej wątpie. Osobiście stoję w totalniej opozycji.

08.11.2017 17:00
👎
17
odpowiedz
wogsel
102
Konsul

Nie można oddawać rzeczy za darmo, nie ma w tym biznesu. Ale nie próbujemy monetyzować do potęgi dziewiątej wszystkiego, co robimy.
To rozumiem, że do potegi 8 już mozna? Ech dokąd zmerzają te gry... Kiedyś to sie płaciło 100 zł za gre i dostawało się kompletny produkt, a dzisiaj płaci się 200 na premiere, a potem i tak przez kilka miesiecy wychodzą patche, bo gra jest niedorobiona. Do tego często optymalizacja tez kuleje, a potem masz jeszcze kupic season passa za 150 zl, a na dokladke jeszcze w samej grze dostajemy mikroplatnosci. Tragedia. Jak tak dalej pojdzie to chyba sie bedzie placic za kazda minute grania...

post wyedytowany przez wogsel 2017-11-08 17:02:49
08.11.2017 17:15
18
odpowiedz
2 odpowiedzi
A_wildwolf_A
214
Senator

patrząc po negatywnych komentarzach: ludzie macie naprawdę jakiś problem ze sobą ? zachowujecie się jak uzależnieni od mety narkomani, którzy krzyczą, że diler podnosi ceny a przecież JA MUSZĘ KUPIĆ

jak ktoś chce wydawać kase na byle gówno to niech wydaje, przecież nikt nikomu nie wymusza by kupować gry tylko u jednego wydawcy, jest dużo rybek w stawie

08.11.2017 19:24
18.1
wogsel
102
Konsul

Szkoda tylko, ze wszystcy wieksi wydawcy robia to samo : EA, Ubisoft, Take Two. Kto zostaje?Za niedlugo to gry bez calej masy dodatkowego contentu do kupienia to beda juz tylko od PB i moze CD Red.

09.11.2017 16:32
Vroo
18.2
1
Vroo
145
Generał

Gry to moje nie jedyne, ale ulubione hobby. Wiem nie MUSZĘ tych gier kupować, ale NIE CHCĘ z tego hobby rezygnować, a przez te praktyki prawdopodobnie będę ZMUSZONY albo do porzucenia hobby, albo do płacenia. I jaki jeden wydawca? Przecież w mikrotranzakcje uderza teraz prawie cała branża. Argumenty "nie chcesz, nie kupuj" są kretyńskie, to tak jakby nagle podnieść ceny książek do 250 zł za sztukę, powycinać z nich 1/3 kartek (najlepiej ze środka i końcówkę), sprzedawać za pół ceny książki i jeszcze stwierdzić, ze jak się komuś nie podoba, to niech nie czyta. Czytam książki, oglądam filmy, jeżdżę na rowerze, słucham muzy, gram i tylko w tym ostatnim hobby ciągle kreatywni marketingowcy zaskakują mnie co i rusz jebniętymi pomysłami typu online passy, rejestrowane instalacje, dlcki, mikrotranzakcje, itd.

08.11.2017 17:18
19
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1212621
12
Legionista

Wniosek jest prosty.
Piracić gry wielkich wydawców którzy nas nie szanują i robią gry tylko po to by nami manipulować i wyciągać od nas pieniądze, kupować pełne tytuły od niezależnych developerów tworzących gry z pasji.

09.11.2017 17:52
19.1
Artur_9
16
Chorąży

Piracenie gier w jako boycot nie ma sensu. Jak przeszkadzaja CI mikroplatnosci to nie kupuj, a jesli w gre i tak chceszchcesz zagrac to uczciwie zaplac. Co do gier niezaleznych sie z toba zgadzam.

08.11.2017 17:29
👎
20
4
odpowiedz
zanonimizowany1146443
59
Senator

Dobrze, że przez ostatnie 20 lat wyszła masa dobrych gier, zdecydowaną większość nie maiłem okazji zagrać, więc teraz jest do tego idealna okazja. Tego nowego chłamu nie kupuję i nie będę kupował, nie będę finansował tych idiotów. Mam nadzieję, że gry od największych wydawców stosujących taka politykę będą masowo piracone.

08.11.2017 17:56
elathir
21
odpowiedz
1 odpowiedź
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ciekawe czy obecna sytuacja na rynku doprowadzi do powtórki z Atari i ogólnie końcówka lat 80-tych. W sumie dzisiaj to już chyba za duży rynek na powtórkę, ale ciekaw jestem czy jednak taki scenariusz z jakimś tam niewielkim procentem prawdopodobny jednak nie jest.

Też mieliśmy totalne wylanie wydawców na konsumentów po boomie.

08.11.2017 18:15
LSZ
21.1
1
LSZ
60
Konsul

O tym samym kiedyś pomyślałem. Także mam nadzieję na powtórkę i nie kieruje mną w tej chwili zawiść, tylko ogromna niechęć do chciwości.

post wyedytowany przez LSZ 2017-11-08 18:16:34
08.11.2017 18:05
jaro1986
👎
22
odpowiedz
jaro1986
174
Generał

I jak, dalej czekacie na RDR 2??? Przynajmniej wiadomo, że ta część na pewno wyjdzie na wszystkie możliwe platformy - szkoda byłoby przeoczyć jakąś krowę do wydojenia...

08.11.2017 18:22
😐
23
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
hinson
128
Generał

Dobrze że już tak grami się nie interesuje tak jak kiedyś. Najlepsze czasy już dawno za nami. To nie tylko przez DLC, mikropłatności, skrzynki itd ale przez to że single player wymiera i jest tylko kwestią czasu, kiedy przejdzie do lamusa raz na zawsze!
Wystarczy popatrzeć na rynek 10 lat temu ile wyszło gier typu FPS z dobrym singlem. Crysis, Bioschock, Timeshift, Stalker, Clive Barker's Jericho, BlackSite Area 51, czy Medal of Honor: Airborne.
A w tym roku ile? Wolfenstein II: The New Colossus i to właściwie wszystko!
To się musiało stać i winę ponosi rozwój internetu! To właśnie internet jest głównym winowajcą!!! Jak ludzie tak nie mieli szybkiego internetu to wydawcy musieli robić pełnoprawne gry a teraz jak już wszyscy mają to sobie mogą pozwolić na robienie gier w kawałkach i potem doić ile się da z graczy!
Dziękujemy ci internecie za zniszczenie rynku gier!!!

08.11.2017 18:58
xsas
😐
23.1
xsas
184
SG-1

Dziękujemy Ci karabinie maszynowy, nożu i inne narzędzia zagłady za wojny i przemoc na świecie...

08.11.2017 19:29
adam11$13
23.2
adam11$13
118
EDGElord

To się musiało stać i winę ponosi rozwój internetu! To właśnie internet jest głównym winowajcą!!! Jak ludzie tak nie mieli szybkiego internetu to wydawcy musieli robić pełnoprawne gry a teraz jak już wszyscy mają to sobie mogą pozwolić na robienie gier w kawałkach i potem doić ile się da z graczy!

Pozwolę sobie zapytać... Co?

09.11.2017 08:53
Wielki Gracz od 2000 roku
23.3

Niestety, ale kolega ma trochę racji. Prosty ciąg przyczynowo skutkowy:
Internet był wolny, gry były wydawane o wiele lepiej dopracowane (choć oczywiście nie wszystkie), jako pełnoprawne produkty ->
Zaczął się czas szybszego i bardziej dostępnego internetu, gry zyskały małe dlc i patche, które można było dzięki temu udostępniać ->
Nadeszła era szybkiego i ogólnodostępnego internetu, gry zaczęły być okrajane, a patche na premierę stały się normą, bo większość może je pobrać bardzo szybko, a dodatki zakupić w ciągu 1-2 minut nie wychodząc z domu.

Trzeba być ślepym by nie widzieć tej zależności. To po prostu naturalna ewolucja, a jak to z ewolucją bywa to potrafi coś sknocić.

09.11.2017 17:58
23.4
Artur_9
16
Chorąży

Internet nie jest winowajca. Winni SA marletingowcy, którzy go wykorzystuja do zarabiania na grach, nie przykladajac sie do singla.

08.11.2017 18:37
😒
24
odpowiedz
shizeR_
8
Legionista

W Polsce takie mikrotransakcje są rzeczywiście drogie, ale w takich Niemczech, USA czy Wielkiej Brytanii? To dla nich małe pieniądze, tam kupuje się pewnie sporo tego, a producenci gier nie będą patrzeć na kraje typu Polska, gdzie gra w dniu premiery potrafi kosztować 250 zł, a dodatkowe pieniądze w grze nawet więcej. Najgorsze jest to, że nie można nic z tym zrobić i pozostaje grać w stare, dobre i kompletne gry, tak jak pisali koledzy wyżej.

post wyedytowany przez shizeR_ 2017-11-08 18:38:58
08.11.2017 20:06
25
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany307509
99
Legend

Tą wiadomość nie podoba mi się. Ale...

Niektórzy na forum piszą o stare, pełnoprawne produkcje (klasyczne gry). Ale zapomnieli o GOG i nowe gry Indie takich jak Shovel Knight, Cuphead, Divinity 2, Hollow Knight, Darkwood i wiele innych. Są normalne i świetne gry bez mikropłatności i takie tam. Jak za dawnych, dobrych czasów.

Activision, EA Games, UbiSoft i Take-Two nie są jedyne firmy, co zajmują się tworzenie gier. Możemy żyć bez nich. Tak długo, dopóki na świecie żyją niezależni twórcy gier z pasji i będą nowe, normalne gry. Zawsze mamy jakiś wybór.

Niektórzy się zmieniają na gorsze. Może będą mniej, normalne gry AAA, ale czy na pewno? Czas pokaże.

Zawsze będzie ciemność i rozpacz, ale zawsze będzie światłość, nadzieja i radość. Jedni upadają, ale też powstają nowi.

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2017-11-08 20:27:34
08.11.2017 20:26
25.1
Ohydny Czerwonodupny Pirat
65
Gracz raczej autystyczny

Ogółem, gry niezależne mają ten "feeling" produkcji z przełomu lat 80. i 90. kiedy to zespoły deweloperskie miały po kilka do kilkunastu osób. Ale niestety, nawet w tej kategorii znajdą się cwaniaczki pokroju twórców Armello, którzy wprowadzą mikrotransakcje do swoich produkcji. Niemniej jest to "tutaj" rzadkość.

08.11.2017 20:20
.:Jj:.
26
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    
Image

Jeszcze będziecie błagać by wrócili do sprzedawania zbroi dla koni.

Nie macie się co produkować, osoby i wieloryby które puszczają na to kasę nigdy nie zajrzą tu ani na żadne inne forum i nie będą sobie zaprzątały głowy stanem branży elektronicznej rozrywki.

Dzięki Bogu za, mimo wszystko, crowdfunding, moderów, GOG i inne ostoje nadziei.

post wyedytowany przez .:Jj:. 2017-11-08 20:27:54
08.11.2017 21:28
26.1
1
zanonimizowany768165
119
Legend

Dzięki Bogu za, mimo wszystko, crowdfunding,
z którego znamienita większość nie odniosła sukcesu albo została już zapomniana. Chociaż dla tej garstki ocalałych było warto...

moderów,
o ile Creation Club nie odniesie sukcesu jak zbroja dla konia.

09.11.2017 07:44
26.2
zanonimizowany259272
90
Pretorianin

Dzięki GTA online ludzie nazywają zwykłych cheaterów jako moderów, co mnie osobiście cholernie irytuje...

08.11.2017 20:36
27
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Ohydny Czerwonodupny Pirat
65
Gracz raczej autystyczny

Mnie osobiście rozwala szczerość tego prezesunia. Żadnej marketingowej gatki-szmatki, tylko prosto z mostu - "Za mało was (czytaj graczy) doimy"

09.11.2017 10:15
Vroo
27.1
Vroo
145
Generał

Wysilił się. "Dojenie" zastąpione zostało "zaangażowaniem".

08.11.2017 20:45
28
odpowiedz
zanonimizowany1058903
49
Generał
Wideo

Nie bójcie nic takie niegodziwości nie przejdą a przed nami jeszcze mnóstwo wspaniałych gier.
https://www.youtube.com/watch?v=dMjQ3hA9mEA

08.11.2017 21:20
roberto8316
29
1
odpowiedz
roberto8316
97
Konsul

W niedalekiej przyszłości: chcesz wykonać plynniejszy ruch postacią - zapłać,chcesz obejrzeć cut scenkę - zapłać,chcesz grać na max detalach i 60fps - zapłać,chcesz pobrać patcha - zapłać itd..

08.11.2017 22:20
WolfDale
😃
30
1
odpowiedz
1 odpowiedź
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Jedynym niepokojącym objawem w tym temacie jest brak użytkowników planeswalker i Ernest1991!

09.11.2017 00:20
adam11$13
😜
30.1
adam11$13
118
EDGElord

Z pewnością, któryś z nich zapodał tego samotnego like'a na górze strony.

08.11.2017 23:16
😢
31
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1183921
15
Senator

To RDR2 bedzie usluga z mikrotransakcjami i to w singlu? Jesli tak to mam gdzies ten tytul jak i ich kolejne m. in. GTA VI.

09.11.2017 18:10
31.1
Artur_9
16
Chorąży

Mikrotransakcje w singlu nie sa takie zle jak w multiplayerze. Na przyklad w Assassins Creed Unity i Syndikate, które dzieki mikrotransakcja nie byly takie latwe jak poprzednie. Nie twierdze, ze mikroplatnosci sa dobre, ale nie przekreslalbym przez nie gry.

14.12.2017 15:08
31.2
Maczeta84
4
Chorąży

O czym ty w ogóle mówisz? Żeby gra była trudna, wystarczy podnieść poziom trudności, a nie wprowadzać mikrotransakcje.

08.11.2017 23:18
32
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1222151
36
Generał

Swoją drogą, ciekawe kiedy zaczną puszczać reklamy w trakcie loadingów ;)

11.11.2017 17:01
32.1
Doniczkapl
75
Konsul

Az dziwne ze nikt na to nie wpadl jeszcze, lepiej odszczekaj.

08.11.2017 23:39
Jarsston
33
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Jarsston
57
Centurion

Co za pazerna menda. Szkoda tylko, że Rockstar jest skazany na taką korporacyjną gnidę jaką jest Zelnick. W tych jego wypowiedziach aż można wyczytać, że ma graczy za idiotów, których może doić do ostatniej kropli. Żeby dostał rozwolnienia od tej pazerności.

09.11.2017 07:42
33.1
zanonimizowany259272
90
Pretorianin

E tam rozwolnienia... lepiej zatwardzenia :)

09.11.2017 07:10
lordpilot
😐
34
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

Uuuu.... kiepska wiadomość :/ RDR2 to będzie moje pożegnanie z grami tego wydawcy. To może być ostatni tytuł, gdzie tryb single player jest najważniejszy (wypowiedzi szych z Rockstar Games, trailery, gra jest już długo w produkcji), chociaż multi pewnie nafaszerują mikrotransakcjami jak sernik rodzynkami ;/ Z GTA VI może być już marnie przy takim nastawieniu. Z tym, że Rockstar ma względną swobodę, więc teoretycznie mogą olać wizje pana Zelnicka.

Szkoda innych marek - Civka, Xcom, Bioshocki, Mafia (choć trójka to dno).... Ale się porobiło :(

09.11.2017 07:40
35
1
odpowiedz
zanonimizowany259272
90
Pretorianin

Co do GTA Online to akurat jest w porządku(gra już 4 lata ma a płaciło się tyle co za singla)... Jednakże prędzej wydymam jeża niż zaakceptuje mikrotransakcje. w singlu - to są po prostu płatne cheaty i tyle... A te bzdury o ponownym monetyzowaniu to już w ogóle przegięcie... Co wprowadzą abonament?! Limit instalacji? Płatne patche?

09.11.2017 07:42
36
1
odpowiedz
Baalnazzar
145
Generał

Piracić, piracić... Ale przecież tego nawet piracić się nie opłaca przez zaburzony balans pod mikrotransakcje. Szkoda nerwów na taką grę. Lepiej kupić grę od niezależnych twórców zamiast tego. A w każdym razie inne gry, pozbawione tego shitu.

09.11.2017 08:59
Wielki Gracz od 2000 roku
37
1
odpowiedz
6 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

Swoją drogą, że takiego płaczu by nie było, jak ceny by były dla nas równe (stosunkowo do zarobków i wartości pieniądza) jak na zachodzie. Pewnie, paru by się znalazło, ale tak naprawdę reszta by to miała gdzieś. Wtedy kupienie takiej skrzyneczki nie byłoby problemem, przykład chociażby taki LoL (bo znam tam ceny) - za jedną skrzynkę z warsztatu trzeba dać 10 zł (bo te 350 RP na tyle starczy). A tak Niemiec ile da? Dla niego to będzie 2.5 euro. Widać tą bolącą różnicę. Tak samo jak z promocjami na steam - 5 euro. Co to jest tam dla nich 5 euro, niecała godzina pracy. A u nas? Z 22 złota. No to już około 2 godziny. Z tą różnicą, że oni sobie jeszcze dokupią jakiś chlebek, piwko itp., a my tylko samą grę. Dlatego jak mówiłem - jakby u nas było jak u nich, to takiego płaczu o te wszystkie DLC, skrzyneczki itd., by nie było, bo byście tego nie odczuwali i mieli to po prostu gdzieś.

09.11.2017 09:19
37.1
Santiago.Lopez
28
Chorąży

Nawet gsyby dopłacać 5 złotych za skrzynkę to za dużo. Albo model FtP i mikropłatności, albo zapłata za kompletny produkt.

09.11.2017 09:29
Wielki Gracz od 2000 roku
37.2

W sumie spróbujmy zdefiniować co to jest kompletny produkt w przypadku gier - dostaję grę, mogę grać, misję nie są zablokowane w PODSTAWOWEJ wersji gry, mamy koniec, środek i początek. Więc jakby nie patrzeć, większość tytułów obecnych się kwalifikuje w 100%. Skrzynki są tak naprawdę płatnymi ułatwieniami, coś na kształt kodów i trainerów. Nawet jeśli kupowanie skrzynek przyśpiesza zdobycie chociażby takiego zakończenia w Śródziemiu, to nie można powiedzieć, że jest on niekompletny., tylko zbalansowany pod kątem zarobku dla twórców.

09.11.2017 10:10
Vroo
37.3
Vroo
145
Generał

Otóż to, jeśli po przeliczeniu kursu zarabiałbym ponad 8000 zł miesięcznie, tak jak Anglik, czy Niemiec, to nie miałbym problemu, żeby kupić WSZYSTKIE tytuły AAA na premierę w danym miesiącu i dopłacić jeszcze kilka stów na mikrotranzakcje. Na życie i tak zostałoby mi z 5-6 tys. zł, czyli i tak dwa razy więcej niż teraz, a przecież z tego co mam teraz wydaje na gry...

09.11.2017 18:16
37.4
Artur_9
16
Chorąży

Ja mieszkam w niemczech i zgadzam sie z toba. Mimo ze man 16 lat, zarabiam ponad dziesiec euro za niecala godzine pracy. W polsce bedac nastolatkiem nie da sie zarobic pieniedzy na kupowanie gier i mikrotransakcji.

09.11.2017 23:47
37.5
Santiago.Lopez
28
Chorąży

@Artur_9 Zmuszają tam dzieci do pracy czy jak?

10.11.2017 04:10
37.6
Pyroso
18
Legionista

@Santiago Chłopak może sobie dorabiać w weekendy, w Polsce też możesz legalnie pracować będąc nieletnim.

09.11.2017 09:15
38
1
odpowiedz
Santiago.Lopez
28
Chorąży

Wszyscy tutaj jak jeden mąż przeciwni. Niestety co widać po wynikach finansowych niektórych firm chętnych na dopłacanie nie brakuje. Jest popyt jest podaż! Chciało by się rzecz głupi amerykanie ale to chyba jednak chińczycy wymyślili.

09.11.2017 09:23
39
odpowiedz
1 odpowiedź
mdradekk
102
Konsul

W zasadzie zaczynam się cieszyć, że dostałem permanetna w GTAO za jebanie ich na wirtualne $. Ale tak bardziej serio - nie dziwi mnie, że tak postępują. Mamy czasy, gdzie wszystkie usługi zmierzają w tym kierunku - wypożyczanie samochodu, abonament na samochód; filmy, telewizja - płacisz to oglądasz. Co nie znaczy, że podoba mi się to wszystko. Jednak wolę mieć coś dla siebie na własność i nie płacić za to kilka razy. Bezmyślny współczesny konsupcjonizm sięga coraz dalej i będzie coraz gorzej. Już widzę jak w kinach przy fotelach będą czytniki kart - chcesz USŁUGĘ "dodatkowe sceny" - zapłać, a jak nie to czekaj. Kupujesz grę - ok, możesz sobie zainstalować, ale musisz wykupić USŁUGĘ singla/multi/ustawień gry (żeby je np. zmniejszyć bo ci nie ruszy - ale zawsze możesz pójść do sklepu zamówić nową kartę od sponsora gry). Kupujesz lodówkę - super, piękna, nowoczesna - teraz dokup USŁUGĘ "funkcja chłodzenia/zamrażania". Pojebane.

09.11.2017 09:54
39.1
zanonimizowany1200478
20
Pretorianin

Kupujesz lodówkę - super, piękna, nowoczesna - teraz dokup USŁUGĘ "funkcja chłodzenia/zamrażania". Pojebane.

Miałeś na myśli czasowy abonament z różnymi pakietami chłodzenia/zamrażania zużywające różną ilość energii. Pakiet platynowy z super energooszczędnym trybem bez strat na chłodzeniu/mrożeniu dla burżujów z 10% zniżką za opłatę całoroczną. W podstawowym pakiecie zużycie energii większe i chłodzenie/zamrażanie odpowiednio gorsze. Oczywiście lodówka wymagająca non-stop połączenia online. Nie masz internetu kilka dni? trudno, jedzenie Ci zwyczajnie zgnije. Masz też jeszcze opcję nabycia za dodatkową opłatą mobilnego internetu dostosowanego tylko pod lodówke na wypadek tego typu awarii więc też problemu nie ma ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany1200478 2017-11-09 10:00:32
09.11.2017 10:01
Vroo
40
odpowiedz
Vroo
145
Generał

Jeszcze chyba nic w historii branży mnie tak nie wk*&$wiło jak te trzy cytaty. Żadne online passy, blokada używek, dlcki, zbroje dla konia i tym podobne kupy nie są w stanie przebić tej bezczelności. Czas wrócić do piracenia i kupowania lewych slotów na PS4.

09.11.2017 10:13
👎
41
3
odpowiedz
szczypiorofixpw
61
Pretorianin

Jak to dobrze że narobiłem sobie zapasów moich starych ulubionych gier: część ze steama, sporo na gogu a cała reszta w pudełkach, bez aktywacji online np baldury, gothicki, fallouty i TESy oraz wiele innych. Biorąc pod uwagę moje tempo grania to do emerytury mi spokojnie wystarczy.
Ode mnie kasy nie dostaną na pewno.

post wyedytowany przez szczypiorofixpw 2017-11-09 10:16:26
09.11.2017 13:05
TheCerbis
42
odpowiedz
1 odpowiedź
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

Bezczelne gn*jki... Ale nie zamierzam piracić, po prostu nie będę kupował takich produktów.

11.11.2017 16:19
42.1
zanonimizowany1113196
68
Generał

I bardzo dobrze! Tylko dotrzymaj słowa...

09.11.2017 14:03
43
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1196217
20
Konsul

czyli przekaz jest jasny: zorientowaliśmy się, ile jeszcze można z was wydoić. I będziemy was doić do upadłego.

10.11.2017 10:25
43.1
Ramzes1911
16
Legionista

Nie powinien tego mówić, to fakt. Niech spece od PR-u go przeszkolą. Ale z drugiej stronie jak każda korporacja, dążą do maksymalizacji zysków, przy jak najmniejszym wysiłku. Skoro mikrotransakcje chwyciły, to będą z tego korzystać. Cała wina co do tego jak wygląda obecnie rynek gier, ponoszą gracze, gotowi płącić.

09.11.2017 16:05
dj_sasek
😁
44
odpowiedz
dj_sasek
153
Freelancer

Najlepiej niech wprowadzą abonament jak w grach MMO jeszcze, tak na dokładkę xD

09.11.2017 16:50
45
4
odpowiedz
zanonimizowany1093938
67
Pretorianin

Ale nie próbujemy monetyzować do potęgi dziewiątej wszystkiego, co robimy. Obawiam się, że jeśli tak zrobimy, konsument to zauważy.
Czyli nie boją się o to, że najzwyczajniej w świecie mogliby zacząć ludzi okradać, tylko o to, że ci ludzie by to zauważyli. Dobrze wiedzieć Take-Two, dobrze wiedzieć

09.11.2017 21:39
😐
46
odpowiedz
zanonimizowany1202626
11
Pretorianin

Wyobraźcie sobie świat gdzie za wszystko płacicie miesięczny abonament.

09.11.2017 23:00
47
1
odpowiedz
Dragowit
28
Chorąży

Ja to przerzucam się na gry na papierowe Gry Fabularne.

09.11.2017 23:19
48
odpowiedz
UziRebel
19
Legionista

Hehe, a ja chcę skończyć ostatnie etapy Theme Hospital ;) jak to dobrze, że do przejścia mam (pewnie większość ma) masę gier począwszy od lat 90.. Oczywiście pojawiają się nowsze tytuły (np. najnowsza Zelda), ale generalnie najnowszymi grami nawet nie chce mi się zainteresować właśnie ze względu na zaległości i niedostatki czasu. Jak tak teraz zacząłem sobie przypominać te niedokończone gry to nie wiem kiedy sięgnę po coś nowego (z wyjątkami dla firm dla mnie wybitnych, jak Nintendo): rozgrzebany Tomb Raider 3 a chcę skończyć wszystkie części do 5.. Grim Fandango, kampania SoD z Heroes 3, Planescape Torment, KOTORy -> to tak na szybko zerkając na pulpit. Chyba czas stworzyć świat równoległy w którym nadrabiamy co trzeba, a szef T2 pisze o mikropłatnościach o których nie powinniśmy wiedzieć.. Ja na pewno nie będę wiedział :D

post wyedytowany przez UziRebel 2017-11-09 23:35:25
10.11.2017 08:27
49
1
odpowiedz
xittam
165
Generał

"Czas umierać" - powiedziała do mnie po przeczytaniu tego artykułu kaseta z grą MŁYNEK do zx spectrum.

10.11.2017 10:28
not2pun
50
odpowiedz
not2pun
110
Senator

czekam na czasy gdzie będzie jak na automatach nasz bohater polegnie, a tam wrzuć monetę wrzuć monetą :D

to dopiero będzie esencja mikropłatności

post wyedytowany przez not2pun 2017-11-10 10:34:27
10.11.2017 11:09
51
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1225531
0
Generał

Oho i pewnie najlepsza firma w historii branży została opluta przez Golowiczów. Brawo. Na pewno się tym przejmą:D

12.11.2017 12:54
51.1
zanonimizowany1196217
20
Konsul

od tego jest forum, aby pisać, co się nie podoba.

wg ciebie najlepiej jest łykać każde gówno, jakie ci wciskają? No to śmiało, łykaj dalej - to właśnie tacy jak ty psują rynek gier.

12.11.2017 23:04
WolfDale
😜
51.2
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Już zepsuli!

11.11.2017 17:05
yadin
52
odpowiedz
yadin
102
Legend

Czyli Take Two zmienia target. Mnie na pewno jako klienta stracą. Przyjdą inni, którzy zapłacą i z wypiekami pograją online. Trudno, takie życie. Może odkurzę PlayStation 2 i pogram w nieskażonego multiplayerem "Metal Gear Solid".

13.11.2017 01:31
Simen_01
53
odpowiedz
1 odpowiedź
Simen_01
138
I am the Road Warrior

Brak słów. Nawet im głupio nie jest. Wręcz chwalą się, że dopiero się rozkręcają...

Czekam, aż to wszystko pierdyknie. Jak kupowałem swojego kompa był rok 2007/2008 i był on wtedy całkiem niezły. Dałem za niego 1600PLN. Gdybym chciał sobie kompa do grania kupić teraz, to za takie pieniądze pewnie rozglądałbym się za kartą graficzną. Koszty uprawiania tego hobby naprawdę mocno poszły w górę, bo nie tyczy się to tylko sprzętu, ale i samych gier z powodu takiego właśnie podejścia. "Świadomi" będą na te praktyki patrzeć spode łba, a casuale w końcu zorientują się, że granie to jednak droga zabawa i zajmą się czymś innym. Nie można ludzi dymać w nieskończoność- prędzej czy później się zorientują.

spoiler start

Oby

spoiler stop

21.11.2017 16:37
53.1
zanonimizowany518330
26
Chorąży

Chyba żartujesz. Nigdy nie było tak dobrych czasów dla pecetowego grania, jak teraz. No chyba, że mowa o uczestnictwie w wyścigu do 4/8K.

Obecnie można komfortowo grać na tanim sprzęcie w rozdzielczościach Full HD. Złe czasy to były kiedyś, gdy żeby nadążyć za postępem gier trzeba było robić upgrade sprzętu właściwie co rok, a nawet częściej.

13.11.2017 10:38
Miodowy
😢
54
odpowiedz
Miodowy
90
Nigdy nie był młody

Branża gier pod względem płatności co raz bardziej przypomina mi model finansowy ZUS'u...

13.11.2017 10:53
Ravager
55
odpowiedz
1 odpowiedź
Ravager
25
Chorąży

Totalnym bezsensem jest kupować gry w przedziale +/- kilka dni od premiery. Najlepiej poczekać kilka/kilkanaście miesięcy i złapać gierkę na jakiejś promocji -80%, w bundle'u lub całkiem za darmo (ostatni przykład - Watch Dogs). Gracze sami sobie tworzą taki los.

13.11.2017 11:08
55.1
zanonimizowany1225531
0
Generał

A jak ktoś nie chce czekać i dla niego to nie problem kupić grę w pełnej cenie to co w tedy?

Wiadomość Szef Take-Two o przyszłości firmy – online, mikrotransakcje i gry jako usługi