Assassin's Creed Origins - porównanie graficzne pokazuje, na jakiej platformie gra wygląda najlepiej
Cienie są ostrzejsze na PC, ale tak to głównie płynność lepsza.
Niestety zarówno na ps4 i xboxie można zauważyć liczne spadki poniżej 30 fpsów już nie patrząc na grafikę, która jest ładna jak dla mnie :D
Niestety zarówno na ps4 i xboxie można zauważyć liczne spadki poniżej 30 fpsów już nie patrząc na grafikę, która jest ładna jak dla mnie :D
Cienie są ostrzejsze na PC, ale tak to głównie płynność lepsza.
Różnica minimalna, stąd pewnie też Origins ma niewielkie wymagania rekomendowane
Rekomendowane ma może niewielkie ale to się ma nijak do rzeczywistości bo trzeba i7 albo jakiegoś topowego i5 aby utrzymać 60 klatek niezaleznie od ustawień graficznych.
Mam 1070 GTX + podkręcony I7 7700K + 16 GB DDR4 + dobry SSD od Samsunga i u mnie gra też nie trzyma 60 klatek w większych miastach (zwłaszcza w Aleksandrii). Poza miastami jest ok i Origins trzyma stabilne 70-80 (nawet do 100) FPS.
Procek mam topowy (lepszego do grania obecnie nie ma), więc sądziłem, że problemem może być grafika. To był jednak błędny trop, bo posiadacze Titanów i 1080 GTX w SLI też się skarżą na spadki FPS w miastach. Poza tym według narzędzia wbudowanego w grę, nawet na ultra i w 1080p zużywa ona poniżej 4 GB pamięci graficznej, także z tym nie powinno być problemu.
Ubi prawdopodobnie skopał optymalizację pod CPU, bo gra obciąża go pod kurek! Nie przeszkadza to jakoś bardzo, ale mam nadzieję, że to załatają.
Oprócz Denuvo gra ma dodatkowe zabezpieczenie, dla tego crack tak szybko nie wyjdzie i dlatego tez tak żre procesor.
Z 30 fpsów to maks co wyciśnie konsola Microsoftu, i nie zdziwiłbym się jak byłoby to 30 fpsów z dropami, jeśli liczysz na jakiś przeskok mega mocny jak w przypadku x 360 i x1 to się grubo oszukujesz.
Chyba pseudo 4k, marketingowcy wiedzieli co robią, każdy pisze o trybach 4k na konsolach, a jakby prawdzie 4k miały odpalić to by się zesrały i spaliły.
Ma najlepszą grafikę i płynność :)
A ja mam gdzies cale porownania graficzne i te fpsy. Dla mnie liczy sie fabula, klimat i gameplay gry.
Oj kolego to dużo wymagasz takiej mieszanki pozytywów w dzisiejszych grach nie znajdziesz, a tym bardziej w tym najnowszym Assassinie.
W 4k prezentuje sie wysmienicie, niestety ponizej 30 fps na jednym gtx 1080(i7, 32gb ram), do plynnego komfortowego grania w 4k (ustawienia maksymalne) to 1080 SLi lub 1080Ti
Różnica w grafice jest - szczególnie w porównaniu do XOne na którym obraz jest zwyczajnie rozmazany, ale raczej nie jest to jakaś duża różnica. Natomiast różnica w płynności animacji między PC a konsolami jest GIGANTYCZNA. Ja osobiście nie mógłbym grać w tak niepłynnej animacji, jaka jest na konsolach. Mój mózg nie rejestruje tego jako płynnego obrazu - dla mnie jest to po prostu niegrywalne i w tym jest największy problem konsol, a nie grafika.
na PC teren jest ostrzejszy ale kwestia ustawien sprzętu tutaj bym sie nie dziwił, a przy postaciach różnic prawie nie widać, więc w gra jest dobra na każdą platwormę ;-)
Wlasnie isntaluje wersje pc, przeginaja z tym zonglowaniem plytami, czuje sie jak w 98 odpalajac Baldura, albo jeszcze wczesniej Phantasmagorie.
Przecież nie od dziś wiadomo, że konsole, mimo znacznego postępu technologicznego, gorzej wyświetlają odległe obiekty. Mi to jakoś nie przeszkadza i nie widzę powodów, aby wyciągać z tych różnic daleko idące wnioski. Warto też napisać, że jeden pecet wyświetli wszystko, a inny, ze słabszym procesorem graficznym, pokaże mniej niż Xbox One.
Ciekawe, czy dałoby się przeprowadzić dziennikarskie śledztwo, ile razy na tydzień na tej samej grze zawiesza się każda platforma? Mi na razie nie zawiesiło się nic ani na milisekundę. Ile razy włożę płytę do PlayStation 4, tyle razy poprawnie działa.
Porażka jeśli chodzi o PC, tutaj powinna być miazga w stosunku do konsol, a te różnice to nic, nad czym Wy ludzie się tutaj zastanawiacie... szkoda gadać procki i7 gtx 1080 16/32GB Ramu i to wszystko niewykorzystane...
Niestety gry są pisane na konsole i portowane na PC. Obecnie konsole delikatnie mówiąc odstają od PC i takie są tego skutki. Inna sprawa, że producenci gier często nie chcą (nie mogą?) robić gier które wyglądają dramatycznie inaczej na różnych platformach (sony i m$ o to zadbają)...
Summa summarum kończy się na tym, że wyglądają podobnie a fps na średniej kalsie PC x 2
Widoczna różnica w ostrości cieni, no i wiadomo, płynność na PC bez porównania.
wypowiedz topowego crackera któy zajmuje się łamaniem denuvo (Voksi) :
rvt: @parameswar can't tell that but that VMP layer on top makes it extremely difficult to trace the things... The only thing I can tell is that Denuvo itself brings ~30-40 % to CPU usage (!!!) that's why the game is so CPU demanding ;)
Ja nie mogę po co ciągle robić te porównania? Zawsze tak było i zawsze tak będzie, że na PC gry wyglądają najlepiej.
No nie zawsze. Kiedyś potrafiły wychodzić tak tragiczne porty, że na PC gra wyglądała zupełnie inaczej niż na konsolach, ale masz rację w tym, że obecnie takie porównania są bez sensu, bo różnice w grafice są minimalne. Większe różnice są w płynności i to powinno być porównywane jak już, a nie grafika.
Przecież to norma.
Wygląda nieco lepiej, ale co z tego? Konsolę mam za 50% ceny PC który da radę to ciągnąć. Każda gra wygląda lepiej, ale wrócę dziś z pracy, walnę się na kanapie i pogram na luzie mając kilka tysięcy w kieszeni zamiast wypasionego PC. Każdemu wedle potrzeb. Mnie konsola wystarczy, ostatnio zakupiłem psa i zdecydowanie wolę inwestować w zwierzaka, pokrowiec do auta itp niż w PC.
Te kilka tysi nie zostanie Ci w kieszeni, bo wydasz je na abonament i na gry*
-
wiem wiem, obrót używkami itd - ale chodzi o ogólne pojęcie. Gry na konsole są droższe.
równie dobrze mogłeś sobie kupić chomika zamiast psa i wydać też wielokrotnie mniej. Ja wolę wydać więcej, a mieć maksymalną dostępną jakość w grach.
@Taryf - na PC gry kosztują już tyle co na konsole, ja lubię pudełka i do tego nie piracę.
Poza tym nie mieszkam w PL i używki nowych hitów z Gumtree lub eBay chodzą taniej niż kopie na PC już miesiąc po premierze.
@Akuzativ - mogłem. Tylko dla mnie nie liczy się chomik. I rozumiem, że są ludzie, którzy chcą tylko i wyłącznie max detali i jakości. Tyle, że dyskusja o tym co lepsze to jak dyskusja czy lepszy jest pies czy chomik. Jeden lubi to, inny co innego. Ja nawet mając laptop zdolny dźwigać Wieśka 3 na ultra zmniejszam ustawienia na wysokie czy średnie tylko po to by grać na maxa płynnie lub nie widzieć ani dropa. Owszem - niby konsola ma dropy ale mnie na konsoli najbardziej podoba się wygoda.
heh choć mam PC i PS4 to śmiech..za kompa dać trzeba 5 koła aby grac na maxa w origins a za PS4 1000zł róźnica grafiki? praktycznie żadnej.. i nie trzeba rozbudowywać konsoli.. Konsola i tak wygrywa z PC.. Wada konsoli to jest że za 5 lat bedzie PS5 ale kupuje płytke gram i sie nie martwie że coś nie chodzi..
aby grac na maxa
To jest kluczowe zdanie, żeby zagrać w jakości konsolowej (tej z PS4 a nie z X1, xbox nie utrzymuje nawet 1080p) trzeba komputer za 3000zł (i5 2-3gen + GTX 660) sprzed 5 lat. Komputer kupiony rok przed premierą PS4 utrzymuje w tej grze ~40FPS (czasem spadające do ~30FPS) w 1080p na ustawieniach Wysokich/średnich, jak rzeczywisty postęp wymagań będzie taki jak do tej pory to taki komputer spokojnie przeżyje PS4. Dzisiaj za komputer który pociągnie AC:O w jakości konsolowej (1080p@30FPS High/Medium) trzeba dać ok 1600-1700zł (G4600 + GTX 1050), za
ok 1900zł(G4600 + GTX 1050 Ti) można zagrać na prawie max ustawieniach w 30FPS.
Do tego trzeba dodać że przypadek AC:O jest wyjątkiem i większość gier będzie działała zauważalnie lepiej na takich komputerach. Ubisoft zastosował tutaj wyjątkowo dokuczliwy podwójny DRM w postaci Denuvo chronionego przez SecuROM.
Zapewniam cię, że różnica między wersjami konsolowymi, a wersją komputerową jest bardzo duża i nie chodzi tutaj tylko o tego Assassyna, ale o wszystkie multiplatformowe gry, zazwyczaj na konsolach jest rozmazany obraz w oddali który zakrywany jest blurem tekstury na konsolach są strasznie poszarpane ponieważ nie mają tak dużej mocy aby korzystać z FXAA czy też MSAA
Nie od dziś wiadomo że te porównania są tylko po to żeby podbudowac ego pcmr. Normalnych graczy mało to obchodzi.
Heh, używka PS4 FAT za 600 zł i bez zmartwień, a tutaj I5/I7, GTXy z wyższej półki, >8 GB RAM i jaka z tego korzyść? Znikoma praktycznie...
Z wyjątkiem ostrości cieni to różnicy nie widzę żadnej, no chyba że zużycie prądu które w przypadku pc jest kilkakrotnie wyższe niż w konsolach dlatego granie w takie sandboxy jest tańsze na konsolach, no i bardziej ekologiczne.
Pozdrawiam
