GOG.com debiutuje w polskiej wersji - niższe ceny i darmowe gry
Trochę dziwne, że POLSKI sklep, należący do POLSKIEGO CD PROJECT dopiero teraz dostaje większe wsparcie dla POLAKÓW, ale lepiej późno niż wcale.
Super, ale cały czas brakuje sporo Polski Wersji do gier np. Heroes 3, 4, 5, Commandos itp. itd.
Trochę dziwne, że POLSKI sklep, należący do POLSKIEGO CD PROJECT dopiero teraz dostaje większe wsparcie dla POLAKÓW, ale lepiej późno niż wcale.
Pewno w naszym kraju było najtrudniej wprowadzić sprzedaż. Licencje srencje. U nas wszystko jest ciężko zrobić, więc pewno tylko i natura prawna miała tutaj zgrzyt i dlatego tyle czekaliśmy.
To nie jest właśnie dziwne, to jest wręcz logiczne, dziwne by było gdyby startowali z pl, to miął być projekt globalny, jeżeli by się nie przebiło globalnie to na polskim rynku nie miałoby sensu. To po prostu biznes.
To jest logiczne, że trzeba zacząć od krajów, gdzie daje większy zysk niezbędny do dalszy rozwoju GOG i lepszy dostęp do więcej gry. Polska jest nadal za mały kraj, z całym szacunkiem.
Fajnie, że wreszcie to ruszyło :) Twierdzę w HD chętnie przytuliłem, dobry bonus.
Oby tak dalej!
Super, ale cały czas brakuje sporo Polski Wersji do gier np. Heroes 3, 4, 5, Commandos itp. itd.
Już liczyłem, że wreszcie kupię Dungeon Keeper II, airline tycoon (i inne gry z dzieciństwa) po polsku a tu taki smutek :<
Liczę na GOGa że teraz zacznie się to zmieniać. Jeżeli będzie coraz więcej gier, które mnie interesują w wersji PL to zacznę na serio myśleć o przesiadce na gierki od nich zamiast na płytach. Muzyka to trochę co innego dla mnie, ale gry czemu nie. Wtedy w ogóle bym nie musiał się martwić kopiami zapasowymi, bo zero zabezpieczeń.
Mało co się zmieni na GOGu ze starymi grami i ich wersjami w języku polskim.
To, że nowe gry mają od razu język polski na wszystkich platformach (Steam, Origin, GoG) to zasługa producentów lub w większości głównych wydawców gry (nie polskich) i to oni mają prawa do wersji PL, bo to oni już zakładają polonizację tytułu. Ze starymi grami ma się to tak, że za lokalizacje odpowiadał polski dystrybutor i to on ma jakby prawa do wersji spolszczonej, a GoG ma umowy ze światowym dystrybutorem czy producentem gdzie stroną umowy jest wersja z oryginalnymi językami, nie dodawanymi lokalne. Dlatego na GoGu masz polskie wersje IC, BG 1 i 2, PT, bo wersje polskie należą do CDPR. A o tych grach w wersji PL które wydawała Cenega, Lem itd, możemy niestety pomarzyć.
Nie martw się o tym. Skoro GOG wszedł do polski rynek, to tylko kwestia czasu, aż dogadują się z polskimi wydawcami i dostęp do spolszczenie w zamian za udział w zysku. Nie traćmy nadziei. Wszystko w swoim czasie.
No to gitara :)
U mnie dalej brak waluty PLN w opcjach. W każdym razie dzięki GOG że nareszcie jesteście w ojczystym języku.
Doczekałem się tańszego Baldura! :) Dzięki!
Ile im to zajęło? 10 lat? Brawo! Polski interfejs to chyba w kamieniu wykuwali.
Straszny to wstyd, żeby polska firma olewała ciepłym moczem rodaków przez tyle lat (ucieczka do podatkowego raju to tylko "wisienka" na gównianym torcie).
Dobrze prosperujące i przynoszące zyski firmy na całym świecie mają to do siebie, że kierują się swoim własnym interesem a nie narodowościowymi czy innymi sentymentami.
Przykład jednej firmy z USA czy innego cywilizowanego kraju która nie miała by swoich usług dostępnych w ojczystym języku przez DZIESIĘĆ LAT.
Mało ludzi w Polsce kupuje gry, dlatego jest to mało opłacalne. Wcale im się nie dziwię ani Valve, że w Steam nadal nie ma cen dla Polski.
Sam załóż firmę i wchodź na początku na rynki, które nie rokują zysków, wywal sporo kasy na interfejsy w różnych wersjach i zatrudnij ludzi, którzy będą aktualizować ceny. A no i na dodatek płać wysokie podatki, a co. Stać Cię.
Wszystko super, pięknie i tak trzymać! tylko jedno mnie wkurza! miało nie być DLC'ków , Specjalnych edycji itp! Tylko full content! i co? i dupa a w niej kamieni kupa... Z******ście to!
Wiesz, że GOG nie mają innego wyboru wobec twórcy i wydawcy gier, jeśli chodzi o warunki i umowy? Czy wolisz, by w sklepie GOG nie będą gry w ogóle, a STEAM tak? Mniej zysk? Tak działa biznes. Ciesz się, że są wolne od DRM. To lepsze niż nic.
Też mnie cieszy ta informacja. Może kogoś nowego zatrudnili, kogoś kto im wytłumaczył że brzydko tak lać na rodaków ciepłym moczem i wypadałoby coś zmienić. Fajnie by było jakby poszli jeszcze za ciosem i wprowadzili zdrapki zasilające konto coś na miarę jak Google ze swoim Play Market do kupienia choćby w sklepach z elektroniką.
Wprowadzenie rynku polskiego to po prostu zwykła odpowiedź na wprowadzenie złotówek na steamie. Teraz gry na gogu będą miały zauważalnie niższe ceny niż te na steamie i tylko o to się rozchodzi.
Nic nigdy nie kupilem na Gogu i nie zamierzam. Starocie i tak sa tansze na allegro.
A dla mnie to właśnie GOG jest tą dobrą stroną cyfrową dystrybucki - ze Steam korzystam, bo wymuszają to na mnie wydawcy; na GOG kupuję dlatego, że chcę. Dodatkowa ich zaleta jest taka, że uporządkowali praktycznie cały sektor "abandonware".
Zaleta GOG jest to, że stare gry od nich mogą działać na nowsze komputery, a nie tylko brak DRM. Gry od Allegro nie zawsze będą działać na Windows 7 i 10.
W sumie gdyby na GOGu pojawił się jeszcze warsztat to byłbym od Steama lepszy pod każdym względem.
Jak wspomniał przedmówca:
- dbają o kompatybilność sprzedawanych produktów, na Steamie z tym różnie bywa
- brak DRM
- możliwość pobrania instalatora gry, gra może działać w większości wypadków bez udziału GOGa, choćby w ten sposób genialne FTL zainstalowałem sobie na lapku służbowym, co by mi się w podroży nie nudziło.
- możliwość pobrania dodatkowej zawartości bez instalacji gry
- możliwość wyłączenia automatycznych aktualizacji (nie rozumiem, czemu tej opcji nie ma na steamie), opcja bardzo przydatna jak się moduje gry.
Tak więc jak mam wybór Steam czy GOG w zbliżonej cenie wybieram GOG.
@elathir -> Popieram. Ja też będę kupić gry tylko od GOG zamiast STEAM.
A ja ostatnio kupiłem Hellblade na przykład, nie taka znowuż staroć. Cena podobna jak na Steam tyle że w GOG'owym portfelu pojawiło mi się za zakup 19,5 PLN które będę mógł wydać przy następnym zakupie plus dostałem instalki do gry. Steam nie ma tak korzystnej oferty.
No, gdyby tak CD Action wspierał GOG - zamiast dając płytki z grami.... na Steam :-/
Taak.. też korzystam ze Steama, jak prawie każdy, aczkolwiek to jest raczej z przymusu - Worms WMD, 50zł w Biedrze, chiałoby się z kumplami podzielić zagrać, i co. i g****o bo to Steam.
:-/
Brzmię prostacko - ale to prawda - SMUTNA prawda
"No, gdyby tak CD Action wspierał GOG - zamiast dając płytki z grami.... na Steam" Właśnie z tego powodu od ponad roku nie kupuję już CD-Action.
Też bym chciał, by CDA dawało np. jedną grę na Steam, a drugą na GOG. Nowsze tytuły wiadome byłyby na Steamie, ale mogli by też znów pobawić się w retro i wrzucać klucze do klasyków typu Doom, Deus Ex, Settlers, Quake, Gothic czy Morrowind. To każdego premierowego dnia okupowałbym kiosk osiedlowy.
super! to co robi Cd projekt jest zajebiste! Polacy za chwile będą głównym graczem(producentem) na rynku gier!
Mamy najlepszą gre dekady(jednoczesnie najlepsze RPG w historii) a za chwile bedziemy najwiekszą konkurencją steama!
brakuje nam chyba tylko takich tasiemców typu call of duty, fifa czy asasin creed aby całkowicie zdominować rynek
ps. oni sobie walą browarki w czasie pracy? :D
Już jesteśmy największą konkurencją Steama :D
Zastanawia mnie dla czego dopiero teraz Polska firma wchodzi oficjalnie na rodzimy rynek.
Cytując kaszanka9
"To nie jest właśnie dziwne, to jest wręcz logiczne, dziwne by było gdyby startowali z pl, to miął być projekt globalny, jeżeli by się nie przebiło globalnie to na polskim rynku nie miałoby sensu. To po prostu biznes."
do naszych realiów? spójrzcie na ceny towarów w sklepach u nas... droższe nie raz niż za granicą i gorszej jakości... a gry niby będą tańsze ? wątpię
Może nie wiesz ale jest mała różnica pomiędzy produktami cyfrowymi a fizycznymi.
GOG = jedna z większych marek świata komputerowej rozrywki, wkroczyła na dobrą drogę!
Doceniamy (i wspieramy).
Mnie cieszy szczególnie fakt, że ma być większy nacisk położony na polonizacje. Ok, w wielu przypadkach jest ona zbędna, ale w przypadku takich gier jak np. Morrowind (a na nią właśnie najbardziej czekam) jest ona jak dla mnie niezbędna, bo tekstu jest tam zatrzęsienie. Mam więc nadzieję, że w końcu się jej doczekamy, zwłaszcza że przecież Morrowind został swego czasu spolonizowany przez CDP. Oczywiście stopniowe dostosowanie cen do rodzimego rynku również bardzo cieszy.
Jak masz ciśnienie to Morrowind jest w pomarańczowej klasyce za 35zł z dwoma dodatkami i ładnie spolszczony, oraz też bez żadnych zabezpieczeń.
Na płytach to ja już Morrowinda mam i to w kilku edycjach, bo i premierową i późniejszą Złota Edycję z niebieskiej Extra Klasyki, ale jednak w dzisiejszych czasach przydałaby mi się edycja, która nie wymaga płyty :)
Także cierpliwie czekam na wersje PL na GOGu.
To jest super! To dopiero wiadomość miesiąca! Na taki wiadomość czekałem!
Widzę, że GOG nadal rośnie w siłę i bardzo dobrze.
Skoro GOG wszedł do polski rynek, to tylko kwestia czasu, aż dogadują się z polskimi wydawcami i dostęp do spolszczenie w zamian za udział w zysku. Wtedy będziemy mogli grać w gry razem z spolszczeniami od Extra Klasyki i takie tam.
Pozostaje mi tylko życzyć sukcesu GOG i dalszy rozwój. Jeśli mam jakiś wybór, to będę kupić gry tylko od GOG zamiast STEAM i ich ***** polityki (DRM, "pożyczone" gry, zawyżone ceny itd.).
Na rynku chyba nie ma lepszej dystrybucji cyfrowej jak GOG. Bo to chyba jedyna (chyba że o czymś nie wiem) dystrybucja w której raz ściągniętą grę instalujesz bez żadnych pośredników i dostępu do internetu. Gdyby jeszcze GOG był tak bogaty jak Steam to Gabe miałby ciężki orzech do zgryzienia.
Oby żeby jeszcze z tymi spolszczeniami wszystko poszło jak należy, to wtedy poważnie zacznę zastanawiać się nad przesiadką na cyfrówki od GOGa i uzupełniać klasykę jaką posiadam na płytach jak choćby Deus Ex czy inne wielkie tytuły. Cieszy mnie natomiast że Fallout New Vegas jest już na GOGu spolszczony i na dodatek bez żadnych zabezpieczeń.
Bo to chyba jedyna (chyba że o czymś nie wiem) dystrybucja w której raz ściągniętą grę instalujesz bez żadnych pośredników i dostępu do internetu
Nie jest jedyny. Są takie sklepy jak Humble Store (nie wszystkie gry są wolne od DRM). Ale nie zaprzeczam, że GOG jest bez wątpienia najlepszy sklep, jeśli chodzi o gry wolne od DRM i inne niedogodności.
Wole mieć wszystko w jednym miejscu steam, mimo że to takie dmr złe, a aczkami z fajnym systemem społecznościowym, warsztatem, dobrą komunikacją międzygraczami, a nie drewniane/szklane półki bez drm, jako dobro doskonałe. Rozumiem jednak że dla kogoś drm to tak wielkie zło niszczące dyski i palące GPU że GOG będzie czymś na co czekał od dawna i to w polskie wersji i w polskich cenach :)
Tak samo ludzie gadali na początku o mikro i lootboxach. Steam równie przyczynił się do obniżenia jakości rynku gier jak inne rzeczy. Jak mam wybór między GOG a Steam- zawsze GOG. Nigdy też nie miałem z GOGiem problemów żadnych. Plus jak kupię na GOG to żadnego głupiego DRM, wszyscy w domu mogą sobie zainstalować, grać i pobierać aktualizację. Mogę kumplowi dać do zainstalowania bez problemu, bo moje, bo mogę. GOG jest przyjaźniejszy użytkownikowi, Steam wydawcy. Jasne- jak ktoś już ma dużą bibliotekę Steam plus jakiś stałych ludzi z którymi gra przez Steam to pójdzie w Steam.
Ale tak samo jak nie kupuję gier z mikro i lootboxami, tak samo jak mogę- wolę wspierać rodzinnego GOGa niż Steam. To mała cegiełka, ale jakby więcej osób takie cegiełki dokładały to branża gier wyglądała by lepiej.
A tym jednym miejscem nie jest twój komputer przypadkiem? Zawsze mnie fascynowali tacy ludzie, "wolę w jednym miejscu" tak jak by położenie skrótu na pulpicie do lunchera miało jakiekolwiek znaczenie. Albo jeszcze lepiej, "wolę w jednym miejscu" ale grę uplay kupię na tylko na sztimie więc notabene jest w dwóch miejscach sztim/uplay zamiast być w jednym uplay. To takie nie logiczne i to traktowanie położenia ikonki w innym kwadracie pulpitu jak 'inne miejsce" przecież to i tak ten sam komp.
A tak po prawdzie to te wszystkie lunchery to są do wy********nia, bo to one dzielą ludzi i wytrącają z nich takie okazy jak Ty.
Do gier z GOGa nie potrzeba launchera. Po prostu pobierasz instalkę ze strony, instalujesz i grasz bez żadnego logowania. To działa na tej samej zasadzie, jak gry instalowane z płyty. Żadna filozofia. Więcej czasu zajmie ci zalogowanie się do Steama, niż kliknięcie dwa razy na skrót na pulpicie.
Dla gry single = GOG > STEAM
Dla gry multi = GOG < STEAM
Ilość gry = GOG < STEAM
Sir Xan- akurat ilość nie znaczy już jakość na Steam :). Ale tak, dalej wydawcy wolą Steam bo wciąż wierzą w tej bajeczki, że piractwo wpływa na sprzedaż gier a dla nich "brak DRM" to automatycznie wszyscy spiracą :D. Idioci.
Co do multi. Ja na multi na GOGu dopiero od roku gram, ale nigdy nie miałem z nim problemu żadnego.
Bo to najgorsze co może być, każdego potencjalnego klienta od razu traktuje się jak złodzieja. Bo jak nie damy zabezpieczeń to ten gracz, który nawet kupił zaraz zrobi obraz płyty, puści w torrenty czy inne chomiki i stracimy kupę kasy... Ten kto nie zamierzał kupić i tak nie kupi, a nawet jak tej gry nie dostanie to poszuka innego zamiennika, który akurat fruwa po ciemnej stronie mocy.
Proponuję w przyszłości wszystkim sklepom stacjonarnym wprowadzić również zabezpieczenia antykradzieżowe. Spałować przed wejściem do sklepu, by klientowi nie przyszło na myśl coś wynosić, a po zakupach drugi raz spałować że pewnie miał takie złe myśli o kradzieży po pierwszym pałowaniu.
Po dziś dzień mnie to dziwi, że wydawcy dalej ładują kupę kasy w zabezpieczenia. Potem wygląda to tak, że nieuczciwi gracze grają sobie na luzie, a uczciwi często się męczą. Lepiej by te pieniądze wsadzili w beta testy tytułów.
Tak w ogóle istnieje jakaś gra na PC, która została tak dobrze zabezpieczona, że nie udało się jej złamać od dnia premiery?
Natomiast gry z GOGa nikt Ci nie zabierze, tak jak ze Steam potrafią wykasować z Twojej biblioteki GOG>Steam. Bardzo rzadki przypadek, ale jednak się zdarza.
Co ciekawe A.D.2044 miałem już od razu w bibliotece, nie musiałem jej dodawać. Zauważyłem to jak dodawałem Twierdzę na półeczkę.
Dobra wiadomość. GOG wygląda świetnie, choć prosto, działa płynnie i daje możliwości jakich trudno szukać u innych dystrybutorów. Steam jest spoko, ale polityka giganta jest taka sobie, a origin po jednej z aktualizacji stał się nieprzyjemny użytkownikowi (muli, co wkurza niezmiernie). Dlatego będę wspierał GOG'a regularnie, tym bardziej że jest sporo starych gier do których z chęcią wrócę, a także takich które dopiero pierwszy raz ogram.
Czy ktoś może mnie nakierować jak zobaczyć ceny gier w PLN zgodne z tym co jest podane w treści artykułu?
Jeśli chodzi ci o Steam, to ich nie zobaczysz, bo ceny jeszcze są w euro. Natomiast na GOGu ceny normalnie są już takie, jak w artykule.
Nie wiem, dlaczego tak masz. Ja mam normalnie ceny w złotówkach od wtedy, kiedy zostały wprowadzone, czyli już chyba od ponad roku.
Jak mam wybór, zawsze wybieram GOGa. Jest to jedyna platforma cyfrowej dystrybucji przyjazna klientowi.
wczas polski sklep a dopiero teraz dostaje polski jezyk i wsparcie dla rodzimej platnosci...
Bo steam do końca roku wprowadzi PLN więc GOG musiał zrobić podobny krok bo jakby to wyglądało
polski sklep - brak polskiej waluty, ceny zachodnie
amerykański moloch - polska waluta, mówi się o 15% obniżkach względem cen zachodnich
gog taki trochę fałszywy przyjaciel się zrobił
Ale polska waluta na GOG-u była już dostępna od dawna. Dodali teraz tylko polską wersję serwisu.
Najwyższa pora!
