Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Sprzedaż pism komputerowych w lipcu 2017 roku. Komputer Świat na plusie

16.10.2017 09:33
1
daderiusz
4
Junior

Nic dziwnego jak CDA dodało wszystkie możliwe asasyn creedy :D

16.10.2017 11:52
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1168249
3
Generał

A jaki niby jest związek przyczynowo skutkowy między jednym a drugim?

16.10.2017 14:11
2.1
zanonimizowany449082
103
Generał

Bardzo prosty - bardzo duża część odbiorców CDAction kupuje to czasopismo dla gier... Informacje, felietony, recenzje i wszelką zawartość tekstową można odnaleźć m.in. na GOLu i to znacznie wcześniej - takie czasy...
Wracając do zawartości cyfrowej - Ten kto lubi assysyny już je ma, a redakcja od kilku miesiecy częstuje odbiorców w każdym wydaniu kolejną odsłoną AC... Sam czekam na inny zestaw pełniaków, lub ew. na AC4 :)
Nie widzę aktualnie powodu, dla którego miałbym kupić CDA.

16.10.2017 14:26
WolfDale
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Dla mnie CDA nie ma sensu, póki dodają same gierki Steam/Uplay/Origin. Lubię też czytać ich pismo, ale dla samego czytania (za taką cenę) go nie kupię, a gdyby dodali jakiś ciekawy tytuł, który nie wymaga takich opcji byłbym jak najbardziej za. Ewentualnie jak się chcą bawić w cyfrówki to chętnie powitam ich z otwartymi ramionami, jak zaczną dodawać kody na GOGa.

16.10.2017 15:10
3.1
zanonimizowany449082
103
Generał

"Lubię też czytać ich pismo, ale dla samego czytania (za taką cenę) go nie kupię"
To samo miałem napisać :)
Ale Twojego stosunku do platform dystrybucji cyfrowej nie rozumiem... Co w tym zlego ze gry sa na steam/origin/uplay?

16.10.2017 15:57
WolfDale
😉
3.2
3
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

DzaQ

Widocznie nigdy nie trafiłeś na moje podejście do takich wynalazków tu na forum. Chodzi o to, że nie uznaję płacenia przykładowo 200zł za grę, której tak naprawdę nie mam (patrz Steam). Mimo, że posiadam platformę od Valve dla kilku gier, ale są to gry na których wyjątkowo mi zależy lub gry, które kosztowały grosze 10-20zł. Tyle mogę przełknąć.

Pod tym względem jestem starej daty i jeżeli za coś płacę chcę to mieć bez żadnej ingerencji. Przykładowo mam Morrowinda, mam to na płytach, mam jeszcze na wszelki wypadek kopię zapasową na dysku przenośnym i nie potrzebuję internetu+konta, by odpalić grę. Dlatego uważam, że jedyną przyjazną dystrybucją cyfrową jest GOG, bo tam faktycznie otrzymujesz grę na dysk i ją masz, nawet gdyby GOG zniknął/zbankrutował gra będzie nadal działać.

W moim odczuciu branża gier najbardziej zniewoliła rynek dla graczy (zabijając też mocno rynek wtórny), bo kupując film czy muzykę klasycznie czy cyfrowo to posiadasz ją. W przypadku Steam można łatwo gry stracić, kradzież konta, potężna awaria, klęska żywiołowa itd. Jasne, to tylko czarne scenariusze, ale jak najbardziej realne.

Podsumowując, jeżeli za coś płacę, to lubię to mieć, a nie wypożyczać. Już taki jestem i nic na to nie poradzę. Nie mam nic przeciwko cyfryzacji, bo sam często z niej korzystam, ale na innych zasadach chciałbym by działał rynek gier.

16.10.2017 16:01
Cziczaki
3.3
Cziczaki
183
Renifer

Mi też brakuje tych czasów, kiedy na płytach dodawanych do CDA były pełne wersje gier.

16.10.2017 16:46
3.4
zanonimizowany449082
103
Generał

@WolfDale
Rozumiem i szanuję :)

16.10.2017 22:21
4
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

@WolfDale
Dokładnie mam te same odczucia. Płacę za grę, a gdy mi się znudzi nie mogę jej odsprzedać lub nawet oddać komuś za darmo. Czyli praktycznie płacę grube pieniądze jedynie za "wypożyczenie" mi gry.
Ale właścicielem jest ktoś inny.

Wiadomość Sprzedaż pism komputerowych w lipcu 2017 roku. Komputer Świat na plusie