Witam, mam taką sprawę ponieważ miesiąc temu mój tata chciał mi sprawdzić niespodziankę i chciał zmienić internet z plusa na coś innego bo po przekroczeniu 100gb był nakładany lejek.Ale babka zrobiła mojego ojca w ciula bo pytał się jej czy po przekroczeniu np 200gb nie zostanie spowolniony internet, a ona odpowiadała: nie nie nie prędkość będzie cały czas taka sama.Ale jednak po przekroczeniu około 200gb został nałożony lejek i prędkość mam około 100kb/s więc tak średnio.Jednak jeżeli ta kobieta mówiła mojemu ojcu że prędkość będzie cały czas taka sama nawet po przekroczeniu limitu to moim zdaniem ewidentnie mojego ojca oszukała.Tata dzwonił również to obsługi klienta ale powiedzieli mu że jeżeli zawarł umowę w salonie to nie może jej (zwrócić) ponieważ miał regulamin i mógł sobie go na spokojnie przeczytać bo był tam podpunkt mówiący o lejku.Czy ta kobieta mojego ojca ewidentnie oszukała i da się coś z tym zrobić.Jakąś reklamacje czy coś bo 1500zł za wypowiedzenie umowy to trochę dużo.
A jaki ma dowód że tak mu powiedziała? Zresztą skoro nie przeczytał regulaminu... To kto jest tu tak naprawdę winny? Ps. To co po przekroczeniu 200gb miało się stać? Skoro miałbyś limit to coś to miało oznaczać?
A masz jak udowodnić że konsultantka tak powiedziała ojcu?
Kto co powiedział, a kto co usłyszał, to zawsze jest bardzo śliski temat. Jeżeli nie masz tej rozmowy nagranej - a zakładam że nie - to cholernie ciężko będzie cokolwiek udowodnić którejś ze stron. Reklamacja może niewiele dać, w odpowiedzi dostaniesz zapewne to samo co powiedzieli w BOKu, że jest w regulaminie zapis o FUP, czyli Fair Usage Policy - Polityce Sprawiedliwego Dostępu. Chodzi zwyczajnie o to, żeby dla każdego starczyło przepustowości, a w praktyce objawia się to w taki sposób jak zauważyłeś, gdy użycie internetu przekroczy kilkaset GB, operator ma prawo ograniczyć prędkość, tak żeby ci ludzie którzy jeszcze nie wykorzystali podstawowego limitu, mogli również korzystać z tego za co płacą. Ten lejek jest nakładany naprawdę w różnych momentach, wszystko zależy od obciążenia sieci, słyszałem o 100GB, a niektórzy twierdzą że nawet po 300GB nadal mają pełną prędkość. To tyle jeżeli chodzi o teorię, natomiast tak jak napisałem na początku, czy konsultantka powiedziała to czy tamto, czy dała regulamin do zapoznania się, jeżeli nie ma na to żadnych twardych dowodów, to będzie słowo przeciwko słowu, więc sytuacja naprawdę ciężka do wywalczenia czegokolwiek.
no właśnie obciążenie sieci, czy mogą zainwestować w więcej mocy by można było uniknąć takich sytuacji ? chyba tylko w Polsce istnieje coś takiego jak "lejek" po przekroczeniu "nielimitowanego internetu"
Pewnie że się inwestuje w infrastrukturę, tyle że to jest o wiele bardziej skomplikowane niż "budujemy sobie maszt, wieszamy anteny i voila, wszyscy są zadowoleni". W naszym pięknym kraju trzeba się jeszcze przebić przez niekończącą się biurokrację, zezwolenia, koncesje, a na końcu i tak można zostać zablokowanym przez przysłowiowego wiejskiego głupka który stwierdzi że "niech nie budujo u somsiada bo mnie promieniuje". Historia zna nawet takie przypadki. A zapotrzebowanie ciągle rośnie, urządzeń korzystających z mobilnego internetu ciągle przybywa, no i zdarza się że popyt przewyższa podaż.
No to huj się będę 2lata męczył i już nie pozwolę ojcu niespodzianek robić :P
W przypadku internetu LTE nie ma czegoś takiego jak brak limitu i żaden operator wcale się z tym nie kryje. Swoją drogą, 200GB to zupełnie wystarczająca ilość transferu, chyba że oglądasz dużo Netfliksa i innych tego typu i co trzeci dzień ściągasz nową grę na Steam ;P
No chyba prawda może takie mam uczucie w wakacje jak 3/4 dnia na yt jestem i ogólnie gry pobierałem bo kompa kupiłem.
Może w nocy masz bez limitu transferu i wtedy mógłbyś pobierać?
Ja mam LTE od Orange (dopiero od tygodnia) i limit transferu mam 210GB, w godzinach nocnych od 0:00 do 8:00 bez limitu. Myślę, że będzie wystarczająco. Przez ten tydzień zużyłem tylko nieco ponad 30GB, normalne użytkowanie - kilka godzin grania, przeglądania stron, trochę YT w 720p. A zapomniałem że w tych 30GB był update do Overwatcha jakieś 6GB i drugie 6GB pobrane przez torrent. Czyli jak widać zwykłe użytkowanie dużo transferu nie zabiera.