Zalozmy ze jest troche pewnej substancji, dajmy na to w plastikowym woreczku o zapieciu strunowym. Czy po calkowitym zanurzeniu tego w cocacoli, badz szamponie do wlosow, np pies moglby wyweszyc dana substancje? Ktos ma jakies teorie?;)
Na matkę mówisz zmywarka? No no, niezły hultaj z ciebie.
Zesrasz sie do oceanu nikt nie poczuje. Zesrasz sie do szklanki to zaraz wszyscy wariuja.
tak, ale moze byc w stezeniu niewykrywalnym dla ludzkiego nosa, tudziez psiego nosa.
O proszę, szmuglujemy narkotyki z Meksyku do Polski? Już ja to zgłoszę odpowiednim służbom, namierzą twoje IP i zajmie się tobą prokurator Dziura w Dupie.
Jadłeś kiedyś zupę? To takie różne substancje zanurzone w cieczy/płynie (zwykle wodzie) dodatkowo poddane obróbce termicznej w zakresie poniżej 212 stopni Fahrenheita (no chyba, że ciśnienie wzrośnie ponad 761,31 Tr).
Czy substancje z zupy "emitowały zapach"? Jeśli miałeś do czynienia z dowolną zupą powinieneś wiedzieć.
W przypadku innych substancji w innych cieczach bez obróbki termicznej może być lepiej lub gorzej. Gorzej, bo może np. wybuchnąć ;) Lepiej - jak pisze Drackula odrobinę wyżej.
jest różnica między zanurzeniem czegoś w płynie, a zmieszaniem tejże rzeczy z owym płynem, która nadaje cieczy zapach.
Może. Zapach to nic innego jak emisja pewnych gazów lub cząstek z powierzchni danego elementu. Skoro dzieje się to w powietrzu, to może też zachodzić w wodzie, czasami nawet bardziej intensywnie jeśli któreś składniki są rozpuszczalne. Zależy co to za substancja. Ostatecznie cokolwiek przedostanie się do wody - w dalszej kolejności może przedostać się z wody do powietrza. Tworzywa sztuczne, wbrew pozorom tylko wydają się gładkie i jednorodne, tak naprawdę nie są szczelne powietrznie. Aby tak było, trzeba by stosować specjalne wkładki antydyfuzyjne.
Szmugluje się narkotyki? Już dzwonimy do płokułatuły
Śmieszkujecie, ale czy nigdy nie byliście ciekawi, dlaczego płyn wytwarza większe ciśnienie trafiając na zwężenie w przewodzie, jak działa TorSen albo dlaczego wybywa hel z balonika?
Człowiek dysponuje jedynie 5mln receptorów węchowych, jamnik już – 125mln, owczarek niemiecki – 225mln, bloodhound – aż 300 mln! Bloodhoundy są wykorzystywane przez strażaków do poszukiwania topielców, bo płynąc na łodzi potrafią wyczuć zwłoki nawet wtedy, gdy te znajdują się pod wodą!
Szacuneczek dla Bloodhounda.
Mimo wszystko jest roznica miedzy topielcem plywajacym w wodzie, a blizej nieokreslona substancja szczelnie zamknieta i dodatkowo zanurzona w innej substancji majacej wlasny zapach.
Ale cholera wie, do czego taki pies z 300 mln receptorow wechowych jest zdolny :)