zepsuje lore i jest nielogiczne bo wtedy nie było asasynów i templariuszy skoro już w drugiej części były posągi Asasynów ze starożytnego Rzymu, Babilonu, Persji, i właśnie Egiptu?
mówiąc że to jak w tytule?
Dziwna ta krytyka
Pierwsze słyszę, żeby ktoś narzekał na "dziury w fabule" bo cała seria jest dziurawa jak dobry ser.
Jak już mam się do czegoś doczepić to do "kolejnego otwartego świata gdzie wieje nudą".
Ludzie hejtują już całe Assassins Creed, bo Ubisoft zgwałcił już ten tytuł. Ja też uważam, że co nie dużo to niezdrowo i nie można robić za dużo Assassinów bo się przejedzą.
Same realia nie są krytykowane, bardziej to, że formuła gry jest wałkowana od lat. W nowym AC nie widać zbyt wielu zmian, ludzie są chyba trochę znudzeni tym AC, co było widać już przy Syndicate.
Tu nawet nie chodzi o głupoty typu "orzeł-dron". Bardziej po prostu o to, że miała być wielka rewolucja (po to była przerwa po Syndicate), a tutaj wychodzi na kolejny taki sam twór od Ubi, co wydawany był co roku.
Już nie mówiąc o tym że kiedy fani chcą powrotu do skradania twórcy zapowiadają więcej walki wręcz wzorowanej na Wiedźminie :/
Bo starożytny Egipt to takie cofanie się wstecz? Wbrew obiegowej opinii pójście we współczesność (i dokończenie w końcu jej wątku) wyszło by grze na dobre - broń palna, kamery itp., wymusiłyby na rozgrywce więcej skradania się, ostrożności, cichych zabójstw, zamiast walki ze stadem przeciwników.
I tak moim raczej nigdy niezrealizowanym marzeniem byłby AC w czasach amerykańskiej prohibicji. Taki Capone jak szef bractwa w Chicago (a może i całych stanach), FBI pod kontrolą templariuszy, a gangi i alkohole jako sposób finansowania bractwa. To byłaby najlepsza odsłona tej serii.
Wbrew obiegowej opinii pójście we współczesność (i dokończenie w końcu jej wątku) wyszło by grze na dobre
O to to. Też byłbym za współczesnością. Przecież to nawet materiał na dobry spin-off dla serii - walka Asasyni vs. Templariusze w teraźniejszości. Na czym polega, o co chodzi itd. Z tym, że pewnie chodzi o to, że AC utraci znacznie w systemie parkour (bo to jest główny motor napędowy od jedynki tych gier) i może się okazać, że zostanie nam strzelanko-skradanka jakich wiele na rynku.
Nauczysz mnie cofania się w przód :D
Sorry ale to śmiesznie wygląda jak ktoś pisze o cofaniu się wstecz :)
broń palna, kamery itp., wymusiłyby na rozgrywce więcej skradania się, ostrożności, cichych zabójstw, zamiast walki ze stadem przeciwników.
Jest już coś takiego i nazywa się Łocz Doks
@Crod4312 Słuszna uwaga, napisałem tak z rozpędu, ale masz całkowita racje.
@Yarpen z Morii Niby tak, ale tam gameplay opiera się na zupełnie innych aspektach. Chociaż bardzo podobała mi się wstawka w Unity z pierwszej wojny i chętnie bym zobaczył także tego więcej, a może i trochę drugiej.
Ale wy pociskacie głupoty o niewielkiej ilości zmian, gdy nowe AC ma zaoferować nowy system walki, możliwość nurkowania w dowolnym miejwcu, grobowce których nie było od bodajże dwójki, jakiś pseudo rozwój postaci i inne elementy RPG i zapewne coś więcej...
A że główny trzon będzie niezmienionym, to już jest spowodowane specyfiką gry i dążeniem Ubi do tej pseudo realności świata.
Czepiać się będzie można jak okaże się że znowu świat będzie duży i zapisany niczym...
ma zaoferować nowy system walki
Który wygląda okropnie i kopiuje wszystko co najgorsze, za co krytykowany był Wiesiek 3 w systemie walki.
możliwość nurkowania w dowolnym miejwcu
Łooooo ależ nowość i rewolucja, toż to zmiana gameplayowa wręcz rewolucyjna!
grobowce których nie było od bodajże dwójki,
DLC do Unity.
jakiś pseudo rozwój postaci
Każda część po jedynce.
Który wygląda okropnie i kopiuje wszystko co najgorsze, za co krytykowany był Wiesiek 3 w systemie walki.
A mówisz to po przegraniu ilu godzin? A no tak, po filmikach z Youtube...
Łooooo ależ nowość i rewolucja, toż to zmiana gameplayowa wręcz rewolucyjna!
No przecież zmian niema, to samo co do tej pory...
Każda część po jedynce.
Chyba sobie żartujesz? Gdzie miałeś wcześniej wykupywanie Skilli? Może w Sindicate, w które nie grałem, wcześniej nie przypominam sobie nic ponad fabularnie zdobywane umiejętności i sprzęt.
Rozwój postaci pojawił się dopiero w Unity. To tam zaczęło się wykupowanie skilli, a prawdziwy rozwój pojawił się w Syndicate, gdzie był bardziej rozbudowany.
A mówisz to po przegraniu ilu godzin? A no tak, po filmikach z Youtube...
Zawsze śmieszy ten argument. Tak, mówię to co widzę na filmiku na yt i tym bardziej Ubi powinno wsłuchać się w opinie graczy, skoro ma czas na dopracowanie. System walki wygląda na sztywny, ubicie moba nie daje żadnej satysfakcji. To mówię po tym co widzę, a logiczne że kupię to, czym kupią mnie moje oczy.
No przecież zmian niema, to samo co do tej pory...
Ale to nie jest wielka zmiana dla całej gry. Nie jest rewolucyjna, była w innych tytułach i zwykle poza bajerem "mogę się zanurzyć" prawie nigdy nie daje to żadnego dodatkowego contentu, tym bardziej patrząc po tym jak Ubi robi gry nie ma co się tego spodziewać.
Chyba sobie żartujesz? Gdzie miałeś wcześniej wykupywanie Skilli?
Choćby w dwójce można było ulepszać każdy sprzęt (zdrowie, obrażenia broni, zasobność paska z granatami dymnymi etc.), nie jest to RPG "per-drzewko skilli", ale już zarówno w Unity jak i Syndicate był normalny rozwój postaci. Żadna rewolucja. To samo było w Watch Dogs i Watch Dogs 2. Ubi nie wbija się tutaj na żadne rewolucyjne zmiany, bo teraz nawet fps-y mają rozwoje postaci.
