Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak pozbyć się winorośli?

07.06.2017 14:15
Jeyhard
1
Jeyhard
64
Generał

Jak pozbyć się winorośli?

Jak w temacie. Potrzebuje pozbyć się starej, ciągnącej się na ponad 10 metrów winorośli - wykarczowanie jej siekierą nie wchodzi w grę, jeden z domowników to zapalony "winiarz" i nie chcę dać się przekonać, by się tego pozbyć. Problem jest taki, iż owa winorośl leci przez sam środek działki, uniemożliwiając postawienie tam czegokolwiek, a na samej winorośli jest w ciągu roku niewiele winogrono, bo wspomnianemu domownikowi nie chcę się przy tym za bardzo robić.

Jest jakiś sposób, prócz zasolenia całej działki, podpalenia rośliny, wycięcia jej siekierą czy spryskania roundupem, by się jej w miarę dyskretnie pozbyć - by po prostu uschła, a nie było widać ingerencji osoby trzeciej?

07.06.2017 14:18
Tal_Rascha
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

zamrozić i wykruszyć

07.06.2017 15:09
Jeyhard
2.1
Jeyhard
64
Generał

Mam potraktować ciekłym azotem, czy pryskać sprężonym powietrzem / dezodorantem w czerwcu, przy 28 stopniach na polu? :P

07.06.2017 14:29
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1118678
56
Generał

A może by ją tak trochę przyciąć by nie zajmowała tak dużo miejsca a nie od razu pozbywać się rośliny. Bierze sekator i do dzieła.

07.06.2017 15:08
Jeyhard
3.1
Jeyhard
64
Generał

Problem taki, że wspomniany przeze mnie członek rodziny nie zgodzi się nawet, by ją minimalnie przyciąć - "ma zostać, bo tak i już". Taka specyfika starszych osób. :P

07.06.2017 17:15
3.2
zanonimizowany1118678
56
Generał

Tylko że winorośli się podcina, to normalne przy tej roślinie. Najlepiej późną jesienią bądź wczesna wiosną. Inaczej będzie się tylko krzaczył a owoców będzie mało i będą małe. Musisz mu to jakoś przetłumaczyć.

07.06.2017 18:51
Jeyhard
3.3
Jeyhard
64
Generał

Ja to wiem, Ty to wiesz, lecz osoba, która uparła się, by krzak został, ma to gdzieś - ja przy tym sam nie mam zamiaru robić, a z winorośli nie ma pożytku, bo owoców mało, a pół działki zajmuje. :P Dlatego wolę się jej w pieron pozbyć - tym bardziej, że na drugim końcu działki rośnie kolejna, już dająca obwite owoce. :P

07.06.2017 14:32
piokos
4
odpowiedz
1 odpowiedź
piokos
108
27 do 1

octem podlać/spryskać

post wyedytowany przez piokos 2017-06-07 14:34:48
07.06.2017 15:10
Jeyhard
4.1
Jeyhard
64
Generał

Fajnie byłoby nie zakwasić połowy działki, jak ocet rozniesie się dalej. :P

07.06.2017 14:36
😜
5
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany602264
153
Legend

Shekerrr v2

07.06.2017 14:50
😃
5.1
1
zanonimizowany928629
76
Generał

Nie wiem o co Ci chodzi.

post wyedytowany przez zanonimizowany928629 2017-06-07 14:52:09
07.06.2017 15:11
👍
6
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany579358
105
Senator

Sikaj na nią kilka razy dziennie. W końcu powinna uschnąć.

07.06.2017 16:45
Starcall
😁
6.1
Starcall
58
Generał

Jak śmiesznie by to nie wyglądało to Seba ma rację :D. Powiedzmy, że paru robotników lubiło załatwiać jedyneczkę u mnie na działce pod jedną tujką czego efektem było całkowite uschnięcie po 2 tygodniach. Najlepiej pij wieczorkami parę piwek i do krzaczka

07.06.2017 16:27
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Haszon
125
Senator

Jeśli to Twoja działka, to wytnij, gdy tej osoby nie będzie w domu i tyle. Pamiętaj, że cokolwiek zrobisz, to ona i tak będzie wiedzieć kto za tym stoi, więc żadne podchody nie mają sensu.

07.06.2017 18:52
Jeyhard
7.1
Jeyhard
64
Generał

Zrobiłbym tak, ale będzie gównoburza. :P Nie chcę likwidować krzaka w tym momencie - dla niepoznaki zacznę przy nim majstrować na początku zimy, by było, że mróz wykończył. :P

07.06.2017 16:36
Drackula
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

jesli bez wzbudzania podejrzen, to jedyna metoda to zarazic krzaka kilkoma chorobami i kilkoma szkodnikami :)

07.06.2017 16:46
Starcall
8.1
1
Starcall
58
Generał

Syfilis da radę?

07.06.2017 18:52
Jeyhard
8.2
Jeyhard
64
Generał

Czekaj, tylko zamówię kilka szkodników i pół tuzina chorób na alledrogo. :P

07.06.2017 19:00
9
1
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Zrób wykop pod głównym "pniem", rozwal korzenie - najlepiej jakąś siekierką, zakop dziurę tak by wystawał tylko badyl od krzaka i jakoś to zamaskuj. Możesz podsypać pod spodem wapnem lub podlać TROCHĘ ropy. Krzak po kilku dniach zdechnie. To nie wierzba by byle patyk wsadzony w ziemię puścił pędy.

post wyedytowany przez zanonimizowany305250 2017-06-07 19:02:32
07.06.2017 20:18
Mutant z Krainy OZ
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Winigrono calkiem latwo wlasnie z badyla sie rozrasta.
Tajniackiego prostego sposobu nie ma, trzeba zasolic, zakwasic etc korzen, wsadzic mocny magnes i liczyc na piorun xD

07.06.2017 20:26
Starcall
10.1
1
Starcall
58
Generał

Ewentualnie rozgłosić na mieście, że ma żydowskie korzenie. Rano nie będzie

07.06.2017 22:03
10.2
zanonimizowany305250
161
Legend

Stare winogrono (a takie sugeruje ten temat) nie wyrośnie z samego badyla, zwłaszcza z tego przerośniętego tuż nad ziemią.

07.06.2017 22:50
Jeyhard
11
odpowiedz
Jeyhard
64
Generał

Dzięki wszystkim za mniej lub bardziej użyteczne odpowiedzi. :P Przy okazji, zastanawia mnie, czy "oskubanie" pnia z kory coś zmieni? Nie znam się zbyt dobrze na roślinach, ale z tego co się orientuje, drzewo pozbawione kory uschnie - czy to samo nastąpi w przypadku winorośli?

08.06.2017 10:43
marcinbvb
12
1
odpowiedz
marcinbvb
142
Generał

Podlej jakimś RSM-em czy innym nawozem w płynie. Gwarantuję ci że wypali wszystko. Tylko za rok jak już stężenie nawozu spadnie to wszystko będzie rosło w tym miejscu dwa razy większe i dwa razy szybciej.

post wyedytowany przez marcinbvb 2017-06-08 10:45:14
08.06.2017 10:44
13
odpowiedz
zanonimizowany1183921
15
Senator

Dynaturat i podpal.

08.06.2017 12:06
Dark Crow
14
odpowiedz
Dark Crow
135
Old Mans Child

Sól, niestety niesie za sobą śmierć wszystkich innych roślin.

Forum: Jak pozbyć się winorośli?