Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, obecnie trwa darmowy weekend gry Fallout 4 na Steamie. Gdy to zobaczyłem, pomyślałem - mój komputer nie spełnia minimalnych wymagań, ale co tam - ściągnę i zobaczę, może jakimś cudem odpali. I wiecie co? Gra normalnie działa! Oczywiście ustawiłem najniższe detale a ilość klatek wynosi 25-30 na sekundę, ale jednak gra działa. Zdziwiło mnie to o tyle, że mojemu komputerowi daleko do spełnienia minimalnych wymagań.
Oto minimalne wymagania gry:
Intel Core i5-2300 2.8 GHz/AMD Phenom II X4 945 3.0 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 550 Ti/Radeon 7870 lub lepsza, 30 GB HDD, Windows 7/8/10 64-bit
A oto specyfikacja mojego komputera:
Processor - Intel(R) Core(TM) i3 CPU 540 @ 3.07GHz
Video Card - AMD Radeon HD 5770 1GB
Memory - 8GB
Operating System - Microsoft Windows 7 Home Premium Edition Service Pack 1 (build 7601), 64-bit
Czy u Was też się tak zdarzyło, że Fallout 4 odpalił na Waszym sprzęcie, mimo iż gra nie spełnia minimalnych wymagań? A w innych grach też mieliście tak samo?
No niezupełnie. Do normalnego grania są podawane wymagania zalecane, a do odpalenia gry wymagania minimalne. Przynajmniej ja tak zawsze myślałem.
Jaka rozdziałka?
Zauważyłem, że na "bardziej" zaawansowanych lokacjach FPS-y spadają do 15 klatek na sekundę, ale nie są to zbyt częste przypadki
No to ładnie :)
Przeciez chyba nie ma gry której się nie da uruchomić na sprzęcie poniżej, przynajmniej nieznacznie, umieszczonych przez producenta wymagan minimalnych.
Kwestia pozostaje jedynie czy ma to sens. Im gorszy sprzet tym mniej. Jeśli niewiele słabszy, jak w tym wypadku, to dlaczego nie sprobowac?
Inna sprawa, ze sa tez gry które na sprzęcie grubo powyżej minimalnych mogą się ciac. Ale to już inna opowieść ;p
20 klatek na low to nie jest normalne granie tylko jakaś meczarnia
Zależy, do jakiej płynności jesteśmy przyzwyczajeni - jeśli ktoś gra na co dzień z 30 klatkami na sekundę, to nie będzie się aż tak męczył z płynnością obrazu.
Z tego co pamiętam, to na mojej starej konfiguracji: Pentium 2x3,7 ghz, 8gb ram, 1gb grafika. Poszedł na wysokich bez ścinki. F4 jest strasznie ramorzerny. więc nawet jak bd miał i5 i np. 2/4gb ram-u to sądzę że może być problem :p
Mój stary rydwan z HD 5850 na pokładzie w zasadzie od początku 2015 nie spełniał minimalnych wymagań żadnej gry a i tak 90% gier spoko na nim działało. Wiedźmin 3, MGS V, Dying Light, Dark Souls 3, Fallout 4, Mafia 3, Rise of the Tomb Raider. Oczywiście ustawienia low czasem nawet i 720p ale działo płynnie. O dziwo strasznie słabo chodził Doom który podobno jest super zoptymalizowany.
Ta gra mnie tak zaciekawiła, że sobie kupiłem pełną, oryginalną wersję pudełkową w Media Markcie. Kosztowała ona zaledwie 79 zł. Tak, zaledwie - bo na Steamie cyfrowa wersja kosztuje o zgrozo 250zł... Nawet, jak była przecena tej gry w weekend na Steamie, to i tak kosztowała drożej niż w Media Markcie. Dziwne...
Mam przy okazji taki problem. Cienie na krawędzi postaci są postrzępione, wygląda to jak silny aliasing. Czy to jest wina gry, czy mojego komputera? Macie screena, żebyście wiedzieli o co mi chodzi (te "schodki" widać w górno lewej części niebieskiej bluzy postaci).
Gram teraz na średnich ustawieniach graficznych.
..nie wiem czy to pomoże (komputer mam średniej mocy) ale miałem takie cienie "ząbkowane".. Kiedy ustawiłem ostatnio "z automatu" - antyalianzing TAA oraz 16 próbek anizotropowania - cienie wróciły do normy, "ząbkowanie" zniknęło..
..i jeszcze jak chodzi o sprawdzian wydajności komputera przy graniu w F4. To wieżowiec "Trinity Tower". Po wejściu tam, quest włączy się sam.
Jeżeli podczas wykonywania go nie będzie wyraźnego spadku klatkowania lub wyraźnych przycięć, to znaczy że możemy grać swobodnie, nigdzie już nie będzie gorzej ;)
U mnie chodzi całkiem spoko, ale w mieście potrafi chrupnąć. Gram na PS 4 :D
Odpala spokojnie nawet w gorszych setupach - kwestia braku wodotrysków i mniejszej szczegółowości.
