Online i gównojutuberzy robiący filmiki dla dzieci z tego robią swoje. Jestem ciekaw jaki % tych sprzedanych kopii ma chociaż ukończony single. Mimo to wynik jest niesamowity
Jezus Maria. 80 baniek? Ta nawet nie spodziewałbym się, że tyle jest łącznie posiadaczy gamingowych PC, PS3, PS4, XOne i XBox 360.
Dla mnie ta gra to niemal pod każdym względem szczytowe osiągnięcie branży, więc bardzo dobrze, że cały czas się sprzedaje.
Dowód na to że dobrze zrobiona gra się sprzeda :) Zrobili dobrą grę, dopracowali trwało to długo zwłaszcza wydanie PC ale fajnie się w to grało :) I niech się im sprzedaje jak najwięcej by kolejna część była jeszcze lepsza.
Myślałem ,że należę do wymierającego gatunku który nad cyfrowe (nieco tańsze) wersje gier wybiera pudełkowe. A tu proszę 60 milionów ludzi posiada GTA V w "pudełku". Chociaż nie podali jaki procent to gry sprzedane na konsole a jakie na PC to podejrzewam ,że większość sprzedała się właśnie na konsole i dochód z PC-towych wersji jest w porównaniu do tego konsolowego mało istotny, bo niby czemu olali wydanie RDR2 na PC? Wątpię ,że gdyby z tak pokaźnego dochodu jaki generuje gra mogli sobie odpuścić 30-40 % dlatego myślę ,że PC-towe wersje przyniosły mniej niż 25% dochodu. Pewnie się posypie hejt od PCMR ;)
@Hydro trol trolem , ale głupot nie wypisuj:D
To co robert357 + fakt, że GTA to silna marka, bo przykuwa nawet ludzi, którzy totalnie w grach nie siedzą. I spoko, ale dla mnie sam fenomen GTA jest trochę niezrozumiały, grę oczywiście przeszedłem, ale żebym jakoś fantastycznie się bawił? Multi to oddzielna sprawa, bo jest świetne, ma swoje bolączki, ale to jednak daje frajdę.
Imponujący wynik.
W Online grałem 4 godziny. Singiel akurat jest fenomenalny. Fabuła, dialogi, postacie, mechanika gry, otwarty świat, grafika. Nie mogę doczekać się już RDR2. R* nigdy nie zawodzi. Pewnie też sprzeda się dobrze- około 30 milionów jak nic.
Super Wynik , ale ja nadal czekam na Dodatek do Singla ;)
Dziwi mnie ten wynik, do gta 5 podchodzilem juz 2 razy i jak dotad nie daje rady przejsc singla, ta gra nigdy nie wciaga mnie na tyle, zebym nie mial ochoty sprobowac czegos innego z kolejnym tytulem... Gta 4 zdecydowanie bardziej mi sie podobalo jesli chodzi o atmosfere, postacie i klimat... Modul online jest taki dobry, ze napedza sprzedaz?
@Imrahil
Pcmr? Bo mówienie, że GTA V na PS4 wygląda tragicznie to lekkie przegięcie.
Ja sam nabyłem grę dwa razy. Pierw na Xboxa 360, przeszedłem fabułę, grałem Online gdzieś do 100 poziomu. Później przeniosłem się na PS4, fabułę że tak powiem liznąłem i do dziś lubię odpalić sobie czasem Online, level 330.
Jedna z niewielu gier, które prawie w ogóle nie potaniała od daty premiery. Obniżka o 40-50 PLN pojawiła się dopiero niedawno. Mam na myśli konsole.
czyli nie ma co liczyć że cena się obniży skoro dobrze się sprzedaje
W tej części dalej główny bohater porusza się jak marionetka na sznurkach (nie mają tam w R+ motion capture czy co ?) ... w dodatku wiele modeli postaci ma zwyczajnie przykrótkie nogi. Tak wyglądała 3-ka i każda kolejna część razi takim wykonaniem
Nawet jeśli na konsole gra się świetnie sprzedała, to tylko dzięki pecetowcom, którzy spopularyzowali serię GTA
http://www.vgchartz.com/game/83196/grand-theft-auto-v/
15 mln ps4
http://steamspy.com/app/271590
7 z kawałkiem na pc.
Case closed.
Kupiłem na ps3 używkę później nówkę na PC,sprzedaję się bo gra wybitna,gram na pc,ostatnio częściej na ps4 i tak pozostanie, wisi mi co inni o tym myślą
Online mnie nie kręci, singla dwa razy zrobiłem: raz całość z pobocznymi na x360, drugi raz tylko fabuła bez pobocznych, bez pytajników - na PS4. Jak dla mnie wciąż San Andreas lepsze - kieszeń, dziś słabo grywalne, ale możliwości, trzy miasta, ilość pojazdów przewyższa V kilkukrotnie. D
Sam mam dwie kopie GTAV, ale zakupionych (nie tych za darmo) Wiedźminów mam 5 kopii wszystkich części więc 80mln nawet jeśli większość ma obie wersje na stare i nowe konsole to i tak masakra.
Nie rozumiem fenomenu tej gry, ten tytuł jest słaby, lub co najwyżej przeciętny.
Po przejściu słabego wątku fabularnego i wbiciu 70 poziomu w trybie Online dałem sobie spokój, gra nic ciekawego nie ma do zaoferowania.
Porownujesz petycje dla żartu - z tymi zebraniami?
Jeszcze raz jak pecetowcy spopularyzowali gra?
Największy sukces (kilkukrotnie wiekszy) ta seria osiągnęła na konsolach. I to głównie na nie powstają gry R*.
Kupiłem i na PC i na PS4 (gdzie wygląda tragicznie). Nie mam pojęcia dlaczego. Przy pierwszym watch dogs o wiele lepiej się bawiłem. W GTA nie tknąłem multi, a singla nie skończyłem.
Z racji, że nie można odpowiadać na pierwszy komentarz, odpowiem w odrębnym "drzewku" Mastylowi i reszcie zastanawiających się skąd taka ilość sprzedanych kopii. Większość z tych 80 milionów to jedni i Ci sami gracze. Cheaterzy, którzy dostają permanentne bany nie poddają się i zakupują nowy egzemplarz z nadzieją, że następnym razem zostaną niewykryci, bo nie mają zamiaru zmieniać sposobu grania.
Wystarczy wejść na strony poświęcone hackom do gier multiplayer/online i przeczytać posty pod każdym z tematów. Wszędzie pytania o wykrywalność menu, bo zły Rockstar już zbanował jedno konto na wieczność, a nie chcą stracić kolejnego.
Poza tym, niektórzy oferują usługi sprzedaży kont z grą za mniejszą kwotę niżeli w sklepie (nie mylić z kluczami na Steam ani ofertami za 5 zł na Allegro), więc ilość sprzedanych kopii nie przekłada się na ilość graczy, bo część kont z zarejestrowanym produktem jest nieużywana.