Niedługo chcę sobie kupić nowy komputer. Dla mnie rytuał zakupu tego typu sprzętu wiąże się z zorientowaniem się co się dzieje na rynku. O to następujące wnioski:
Sprzęt zdolny uciągnąć każdą grę co najmniej na High grafice można kupić za 2000zł. Mimo to dzisiejsi gracze stawiają na sprzęt za ponad 3000 ze względu na zmiany w standardach grania tzn. większość duża część dzisiejszych graczy uważa, że do grania potrzebne jest minimum 60fps.
Konsole okazały się być dość słabe biorąc pod uwagę możliwości sprzętu PC, dlatego gry przez najbliższe 3 lata będą utrzymywały aktualny poziom wymagań sprzętowych, zatem nie ma potrzeby inwestowania w coś lepszego jeśli taki watch dogs 2 chodzi płynnie.
Pytam się teraz jakie macie kontr argumenty z punktu widzenia gracza, mówiące za tym że warto zainwestować w droższy sprzęt niż ten co uciągnie każdą grę na high.
Złóż mi kompa do grania za 2000 zł, który uciągnie wszystko na high w przyzwoitej ilości klatek.
Za 2kpln można złożyć najwyżej G4560 + 1050Ti + 8GB RAM. Jest to sprzęt który uciągnie absolutnie wszystko ALE, albo w przyzwoitej ilości klatek lecz nie na high tylko medium albo na high ale w nieprzyzwoitej ;) ilości klatek (czyli ~30)
Powodzenia Shado z 8 GB RAM-u i tym procesorem.
kęsik: tu dochodzimy właśnie do tego, czy komuś wystarcza 30 fps. Moim zdaniem grając na PC - nie.
EDIT: nie zauważyłem dalej, że Wiedźmin śmiga w większej ilości klatek, mea culpa :)
Bez problemu zagrasz we wszystko w 30-60fps, czyli w tej "przyzwoitej" ilości klatek.
8GB ramu też w niczym nie przeszkadza, praktycznie każda gra będzie działać płynnie bez zasobożernych programów w tle. Oczywiście, że 16GB ramu i lepszy procesor będą "lepsze", ale G4560 i 8GB są wystarczające.
https://www.purepc.pl/procesory/test_intel_pentium_g4560_rewelacyjny_procesor_w_niskiej_cenie?page=0,19
https://www.purepc.pl/procesory/test_intel_pentium_g4560_rewelacyjny_procesor_w_niskiej_cenie?page=0,10
No dobra, przekonaliście mnie, nie sądziłem, że za tak niską kwotę można już pograć przyzwoicie :)
60 FPS przy wysokich detalach jest po prostu komfortowe i nie widzę powodu schodzić poniżej.
Jak byłem uczniem/studentem to miałem z reguły budżetowy lub mid-endowy sprzęt i nie powiem żeby mnie to jakoś wybitnie satysfakcjonowało.
TL:DR stać mnie?
duży wpływ na ogólną wydajność gier ma rozdzielczość... jedna sprawa grać na 1200x800 na "ultra", inna sprawa utrzymać taką samą płynność w 1440p, czy choćby 1080p
Za 2000zł można złożyć komputer, który w przyzwoitej jakości poradzi sobie z nowymi grami. Pod warunkiem, że bedą to gry dobrze zoptymalizowane, jak: Prey, MGS V, GTA V, Dark Souls 3 czy Doom. Na buble, pokroju Dishonored 2 nawet komp za 4 kafle nie pomoże. Co do reszty - zgadzam się. Uciągniesz WD 2 na ultra w 60 klatkach, to uciągniesz każda nową grę w podobnej jakości do czasu wyjścia nowej generacji konsol lub gier na nią pisanych. Pod warunkiem, że to bedą dobre wersje.
W zestawach purepc po G4560 jest i5-7400, a w praktyce to jak bardzo jest lepszy i5 od pentium, różnica 600 zł, czy jest opłacalne dozbieranie do i5?
Jak to jest z instalacja starszych windowsow typu Vista, Win7? Win7 widze poradniki, ze moze dzialac na prockach Kaby Lake, Skylake. A co z Vistą? Da się zainstalowac na tych procesorach?
Różnica w grach między tymi procesorami zależy od zastosowanej karty graficznej i konkretnego tytułu. Generalnie można przyjąć średnio +30-40% na korzyść i5, oczywiście przy odpowiednio mocnej karcie graficznej typu GTX 1070. Przy GTX 1060 różnica w wielu tytułach może być mniejsza gdyż w grach nie siedzących mocno na procesorze nawet G4560 całkiem sprawnie ją napędza, a przy kartach typu GTX 1050Ti w grach nie będzie żadnej różnicy.
"Pytam się teraz jakie macie kontr argumenty z punktu widzenia gracza, mówiące za tym że warto zainwestować w droższy sprzęt niż ten co uciągnie każdą grę na high."
Moim zdaniem w niektórych przypadkach detale Ultra (nie wliczając jakości tekstur) nie dają zbyt satysfakcjonującej różnicy od detali High, a taki skok między Medium a High jest bardzo zauważalny. W dodatku detale Ultra potrzebują baaaardzo dużo mocy (GTX1060/1070 w 1080p), a na High już zagrasz przy RX470 (w 60 klatkach i więcej w takim Wiedźminie 3).
Według mnie najbardziej ekonomicznie jest złożyć komputer do detali High w 60 klatkach, ja sam miałem do wydania sporo pieniędzy podczas składania komputera, a zdecydowałem się na 4690K i RX'a 470 z SSD'kiem łącznie płacąc jakieś 3400zł. Dodam że zawsze wybrałbym 60FPS nad jakością detali.
Na kompie za 2tyś pogra się komfortowo, ale nie we wszystko na ULTRA.
Teraz jest trochę mania, na ustawianie wszystkiego na Ultra "bo tak" i chęc grania w 60 fpsach, a ludzie chyba trochę zapomnieli, że po to są wszystkie te suwaki, by sobie jak najlepiej ustawić grę "pod siebie". Czasami wyłączenie kilku postprocesów czy przesunięcie detali z ultra na high daje naprawdę wielkiego boosta i fpsy lecą w górę. Ale to już są osobiste preferencje, kto co lubi.
Jak masz do wydania te 3 klocki na Komputer, to kupisz sprzęt do gry w 60fpsach na High.
Wydaje mi się, że patrzycie trochę za bardzo krótkowzrocznie na zadane przez kolegę pytania.
Oczywiście macie rację, że za 2-3k można teraz, już w tej chwili pograć przyzwoicie. Ale co będzie za rok albo dwa?
Z tym trzeba się liczyć, że komputer to inwestycja długoterminowa. Kiedy wychodził W3, zrobiłem mniej więcej tak jak Wy. Kupiłem komputer za 3k, wtedy był bardzo dobry, W3 na High w 60fps i 1080p bez problemu. Ale już po 1,5-2 latach od premiery ten sam komputer sam z siebie nie chodził już tak pięknie. Wiadomo zużycie sprzętu to jedno inna sprawa to nowe tytuły. W For honor muszę schodzić na medium, podobnie w The Division, BF1 czy Wildlands. Nie wspomnę o długich czasach ładowania i spadkach klatek w tych tytułach bez powodu.
Dlatego jeżeli kolega chce komputer moim zdaniem wygląda to tak , że im więcej dasz tym dłużej masz. Tyle, że z każdym dopłaconym tysiącem różnica czasowa, kiedy poczuje się potrzebę wymiany sprzętu wzrasta niepomiernie. Weźmy takich użytkoników GTX 980, do tej pory nie muszą się martwić zakupem nowego sprzętu.
???
what?? co roku wymieniać sprzęt ?
???
chyba cię ostro oszukali na tym sprzęcie za 3k
znajomy w styczniu 2014 kupił PC za 2,4k i gra w BF1 na wysokich w 60 fps'ach
Ta i może jeszcze w 1080p gra? Bo na rozdzielczości 1024x800 się nie liczy.
Wymiana karty to dwa lata, 3 przy dobrym wietrze jak kupiłeś wyższą półkę. Procek to inwestycja długoterminowa, natomiast na karty graficzne musisz brać poprawkę i nawet z tym nie handluj, tylko porównaj wymagania sprzed premiery Geforce`ów 1XXXX do wymagań z premiery serii 9XX. A co lepsze, na horyzoncie już premiera volty i vegi.
^Co? Pomyliły ci się posty? Czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem?
Wiem tylko, że kupowanie jakiegoś Titana za 4 tysiące to wyrzucenie kasy w błoto, po co coś takiego kupować skoro już za 2 tysiące można mieć kartę która wszystko ładnie uciągnie.
eglume
W głowie masz chyba taki sam chaos jak w swoim poście.
Nigdzie nie napisałem, że po roku trzeba wymieniać komputer. Napisałem, że po 1,5-2 latach traci się sporo z początkowego komfortu użytkowania jeżeli się będzie ,,żydzić" na sprzęt.
A z oszukaniem bardzo wątpię.
Komputer kupowany tydzień przed premierą W3 :
i5 4590 3.2Ghz
R9 280x OC Windforce Gigabyte 3GB
16GB Ram DDR3 1600mhz
Thermatake 600W Gold plus
Win 7
Płyty głównej i reszty nie pamiętam. Komp za równo 2999
A co do Twojego kolegi/znajomego - fakturka , zdjęcie i screeny z BF'a albo nie uwierzę.
Przestań, przecież to bajkopisarz. Nie pierwszy raz zresztą wymyśla.
A może jeszcze dowód osobisty, prawo jazdy, paszport, akt urodzenia, akt chrztu, akt bierzmowania.
Ja: Siema napisałem na forum, że grasz w BF1 na wysokich na sprzęcie z 2014 za 2,4k a typek który nie potrafi nawet użyć funkcji odpowiedz na forum nie uwierzył, masz może fakturę dla niego ?
Kolega: Tak jasne, w ogóle zafundujemy mu przejazd tutaj do naszego miasta i zrobimy pokaz na żywo
Wy naprawę wchodzicie w dyskusje i chcecie jakieś potwierdzenie tych bzdur wypisywanych przez egluma?
Mam gtx970 od premiery (wrzesień 2014) i po tych 2,5 niewiele gier trzyma 60 fps w fhd na maksymalnych ustawieniach, a nawet niedługo po premierze nie wszystkie gry miały tyle klatek (W3).
"a nawet niedługo po premierze nie wszystkie gry miały tyle klatek (W3)."
Bo GTX970 nie był kartą do absolutnego Ultra, tylko kompromisem między High a Ultra. Tak samo jak dzisiejszy GTX1060 jest świetnym kompromisem, tylko jeśli używasz głowy i samemu ustawiasz opcje graficzne, zamiast walić "pre-sety" skonfigurowane przez twórców.
Do absolutnego Ultra w tamtych czasach był GTX980 tak jak teraz GTX1070.
może eglume ma coś nie tak z klawiaturą, która nie tam gdzie trzeba wrzuca przecinek, a w rzeczywistosci to byl komp za 24K ;)
Najbardziej to ma chyba problem ze zrozumieniem ironii oraz z tym, że Tuwimem raczej nie zostanie ;p
Można złożyć kompa z 2k i grać na tych średnio-wysokich w 45-60 klatek. Tylko pytanie jak długo? Rok? Dwa lata? O ile jeszcze w kwestii karty jak kupujesz komputer możesz sobie przyciąć jeśli nie możesz wziąć tej topowej to oszczędzanie na 3 moim zdaniem najważniejszych komponentach mija się z celem. Bo na płycie głównej, procesorze, a już tym bardziej zasilaczu no nie można oszczędzać bo za chwilę się okażę, że za rok trzeba wymienić całą platformę. A tak kupujesz w miarę dobry procek z płytą i po jakimś czasie wymieniasz tylko kartę graficzną, zamiast całego kompa.
Dobrym przykładem jest tu Jikanb, gdzie posiadając i5 4590 16gb ramu i bardzo dobry zasilacz, wymienia swoją R9 na np. GTX 1060 lub 1070 i ma spokój na kolejne lata. I dopiero jak ten sprzęt mu "opadnie" z sił to może wymienić całą platformę. Ktoś tu mądrze powiedział. Im więcej dasz tym dłużej masz i to jest prawda bo nie wiadomo jak długo gry będą działały na dwurdzeniowych Pentiumach, tym bardziej, że niedawno wyszedł Ryzen, który ma sporo tych rdzeni. Nie zdziwię się jeśli model produkcji gier zmieni się na tyle, że gry na dwu-rdzeniówkach nie będą się odpalać.
Spokooojnie :D
Teoretycznie bym mógł, ale właśnie dzisiaj przyjechał mi na chatę nowy komputer z 1080TI i I7 7700k na pokładzie. Na 4-5 lat mam teraz spokój i wszystko w dupie ^^.
