Witam,
Chcę sobie kupić nowy telefon i zastanawiam się nad tymi dwoma modelami.
Cenowo to ten sam segment. iPhone to stabilny iOS ale starszy już model a na horyzoncie 7S. P10 to najnowszy model obecnie bardzo popularnej marki Huawei ale Android z którego obecnie jestem średnio zadowolony.
Obydwa t telefony mają bardzo dobre opinie i sam nie wiem na co się zdecydować. Możecie pomóc w wyborze?
Jaki masz obecnie telefon? Bo jak Samsung Galaxy S3 to będziesz zadowolony z nowego Androida, a jak LG G4 to nie będziesz zadowolony z nowego Androida.
Ja bym szedł w SGS8 albo SGS7.
Dlaczego? Samsung to teraz najprawdopodobniej najlepszy producent smartfonów na rynku. Od SGS6 ich modele wytyczają trendy i są niedoścignione pod względem mobilnej fotografii. iPhone 8, jeśli wierzyć wyciekom, to marna podróba SGS8 :)
ps. Pisze to jako posiadacz HTC 10, ale wrócę do Samsunga przy jakiejś okazji
Wyobraź sobie, że nie każdy chce mieć szajsunga z wybuchową baterią. Nie kręcą mnie ich telefony i uważam je za nudne. W ogóle się nie zmieniają a zakrzywione ekrany to porażka ich inżynierów. Telefony takie są komiczne i wkurzające. Jeśli oni wyznaczają trendy, to rzeczywiście branża mobilna idzie ku zagładzie. Dobrze, że są inni myślący producenci i można do woli wybierać. S8 i dobry aparat? Kupię ciekawszego kompakta lub bezlusterkowca do mniejszej kwoty i to gówno rozwali na łopatki. I jeszcze mi zostanie kasa na telefon porządny. Telefon to nie tylko aparat a wiele innych ciekawych rzeczy. Najlepszy telefon to taki, który my sami uważamy za dobry. Reklama i PR mają nagabywać ludzi do bezmózgiego zakupy ich produktów. Dobry klient to taki, który myśli.
@Długowłosy Metal - Jeśli nie miałeś nigdy iPhone'a, to możesz śmiało kupować ich produkt. 6s jeszcze nie jest stary, ale jeśli trochę poczekasz na 7s, to stanieje jeszcze bardziej twój model. Tak naprawdę nie wiadomo, czy wyjdzie 7s, bo iPhone 8, który miał być w czerwcu, zostanie przełożony na wrzesień. Tym samym sama premiera 7s może nie powstać lub zostanie opóźniona. Huawei P10 to flagowiec. Musi być dobry, ale czy wpadnie ci do gustu? Jeśli obcowałeś wcześniej z chińskimi telefonami, to może ci się spodoba? Mi osobiście ich fony się może i podobają (wykończenie) o wiele lepsze niż w szajsungu, ale już nakładki i klawiatury same to porażka. Apart ponoć bardzo dobry. Sam się zastanawiam na Iphonem, ale nie wiem jeszcze jakim. Nigdy nie miałem i chętnie raz sobie sprawdzę. Miał być Sony XZ Premium, ale cóż.
"Myślący klient" to taki który wybierze telefon z gorszym wyświetlaczem (LCD 1080p vs AMOLED QHD), bez wodoodporności, z gorszym aparatem (w słabym oświetleniu szczególnie), który ma gorsze wyniki w przeglądarkowych benchmarkach niż swój poprzednik i kosztuje 600zł więcej "bo Samsungi wybuhajo i są nudne"?
OK.
OP, jak ci coś nie leży w androidzie to bierz iPhone jeśli gabaryty to nie problem. Ale najpierw przejdź się do jakiejś galerii i pobaw się iOS, bo o ile choć są elementy które niszczą androida, są też takie które mogą ostro wkurzać.
Ja tam bym kupił HTC10 albo OnePlus 3T jak nie może być S7, P10 to NIE jest telefon dobrze przyjęty przez prasę.
Wyobraź sobie, że nie każdy chce mieć szajsunga z wybuchową baterią
Tą wypowiedzią pokazujesz, że nie jesteś godnym uczestnikiem dyskusji, tylko manipulatorem z niewielką wiedzą, infantylizmem i problemami psychicznymi.
Samsung to producent bardzo dobrych telefonów. Nie zawsze tak było, ale obecnie są liderami na rynku. Mieli duży kryzys wizerunkowy z nieudanymi bateriami do Note 4, ale ten problemem jest już dawno zażegnany. Niech o ich jakości świadczy fakt, że pomimo wielkiej wpadki, nadal są najpopularniejszym producentem na świecie.
bierz gejfona bo szajsungi to szjas.
Powiem Tobie tak.
W sierpniu przesiadałem się z Samsunga S3 i jakiegos Xiao Mi na Iphone'a 6 po raz pierwszy i nigdy juz nie wróce do Androida.
Szybkość działania, aplikacji, brac zawieszania się, rozwiązania w IOS miażdżą wszystko co ma androida.
Chciałbym widziec telefon z Androidem z tego roku, który działa tak jak iphone. Potrzebowałem telefon do pracy, ogarniania firmy, maili i do aplikacji społecznosciowych.
Jest idealny.
Ja widziałem w testach płynności i taki Google Pixel chodzi błyskawicznie jak iPhone 7. Dwie petardy - nie wiem skąd jeszcze biorą się te teksty, że srajfon najszybszy.
Że iPhone jest szybszy niż 5-letni Samsung i budżetowiec który kosztował 1/4 ceny nowego iPhona w dniu premiery? No kurde niemożliwe!
Zawsze rozwalają mnie takie posty, chciałbym dać do łapy komuś OnePlus 3T albo Pixela i iPhone 7 i kazał wskazać jakieś REALNE różnice w szybkości działania.
Był na GOLu jeden taki co się przesiadł z 4-letniego LG z niskiej półki na 6S i nie umiał się zachwycić jakie iPhony są boskie, zawsze jak czytałem te posty to nie potrafiłem się powstrzymać przed facepalmowaniem ale kurde umknął mi nick :D
edit: żeby było jasne, iPhone to świetne telefony i godne polecenia każdemu komu coś nie pasuje w androidzie, ale tego typu posty wnoszą mniej więcej tyle samo co "Ferrari jest lepsze niż Ford Fiesta". No shit, Sherlock.
@Amadeusz
Iphone 6 jak go brałem w sierpniu (używanego) był na poziome S5. Z pewnością obecnie S5 nie działa tak szybko jak i6 (nie 6s).
To porównuje. Przesiadłem sie na telefon ktory swoja premiere miał jakis czas temu i wszystko wciąż śmiga. Na S5 a ma mój znajomy, niezbyt.
Z pewnością obecnie S5 nie działa tak szybko jak i6 (nie 6s).
To akurat jest jak najbardziej realne, S4 i S5 to najgorsza iteracja Androida w wykonaniu Samsunga, co nie zmienia faktu że są telefony z tamtej ery (Nexus 5/OPO) które jak najbardziej dotrzymują kroku ówczesnym iPhonom.
Jak już wspominałem, Apple robi świetne telefony, ale stwierdzenie że to rakiety zaś żaden Android nie jest w stanie nawet się zbliżyć szybkością to trochę mit powielany przez nowych zachwyconych (i ponownie: nie sądzę że niesłusznie) nabywców jabłek.
Zgadzam się jednak ze stwierdzeniem że jest bardzo niewiele Androidów które starzeją się tak dobrze jak Apple (pod kątem jakości, nie ceny bo to już przepaść na korzyść iOS) - szkoda że to głównie wina partaczy - producentów OS, a nie samego hardware, i telefony często przeżywają drugą młodość po wrzuceniu custom ROMa jak np. LineageOS czy CM.
Jeśli od lat siedzisz w eko Androida i masz tam zakupione aplikacje to OnePlus.
Jeśli chcesz spróbować czegoś innego - iPhone.
Osobiście mam zarówno iP (6s) jak i telefon na androidzie (MotoX). Z racji tego że pracuje głównie na makach, iP jest o wieeeeeele wygodniejszy, ekosystem jest na poziomie absolutnie nieosiągalnym dla czegokolwiek w tandemie Android-Windows. Jeśli jednak pracowałbym tylko na Windows, to sam nie wiem. iPhone używam od edycji 4s i osobiście żaden telefon na androidzie jaki miałem nie miał tu startu. I nie chodzi nawet o samą wydajność, ale o takie drobne detale, które sprawiają, że użytkowanie telefonu to bajka, stabilność, sklep i że to "po prostu działa". A słuchawki na androidzie, no cóż...różnie bywało. Ogólnie tak jak napisał Amadeusz - najpierw przejdź się gdzieś gdzie fizycznie będziesz miał iP w dłoni, pobawisz się, pogadasz, dopytasz, bo to jednak zupełnie inna filozofia działania i dla kogoś kto całe życie spędził na androidzie przestawienie może trochę zająć.
Postawiłem na iP7 i póki co wydaje się spoko. Zobaczymy jak będzie sprawował się pon kilku miesiącach.
Będzie się sprawował dokładnie tak samo jak teraz. Używam ajfonów od dawna i nie występuje tu zjawisko przymulenia sprzętu po określonym czasie lub zapchania określonej ilości pamięci wewnętrznej.
Nigdy nie rozumiałem fenomenu iphona. Poza prędkości działania nie oferuje absolutnie nic. Interface i wygląd to jakueś nieporozumienie. Do tego sposób poruszania się po całym systemie, a idź pan w p...u. Może jest dobry; ale nie za tyle, co trzeba za niego zapłacić. Iphony są fla szpanu, a nie normalnego użytkowania. Tyle Ci powiem.
Bierz galaxy S7,8.
Ostatnio w abonamencie wziąłem galaxy j5 2016 i przerobiłem go na dopiero nadchodzące 2017 z systemem, który go odchudził tylko do używanych ikon i przyjaźniejszego (prostszego) wyglądu. Dodatkowo tel jest zrootowany (pamięć samego telefonu mała, więc karta sd i root niezbędny) i ma wgrany aparat z funkcjami....galaxy s8. Jakość zdjęć pierwsza klasa. Do tego lepiej śmiga i dłużej trzyma bateria Jak zrobisz to samo z galaxy s7,8 (oczywiście bez aparatu, bo lepszego niż seria galaxy osobiście nie widziałem, a porównywałem wiele), to będziesz miał tel. na laaaaataaaa.
@11. Sam sobie odpowiedziałeś:
Iphone - "Poza prędkości działania nie oferuje absolutnie nic." - bo nic więcej nie jest potrzebne, skoro wszystko działa szybko i praktycznie bezawaryjnie - interfejs i wygląd to kwestia gustu, większości użytkowników się podoba.
galaxy S7,8 - "wziąłem galaxy j5 2016 i przerobiłem go na dopiero nadchodzące 2017 z systemem, który go odchudził tylko do używanych ikon i przyjaźniejszego (prostszego) wyglądu. Dodatkowo tel jest zrootowany (pamięć samego telefonu mała, więc karta sd i root niezbędny) i ma wgrany aparat z funkcjami....galaxy s8. " - jeżeli chcesz kupić telefon i poświęcać czas na dostosowywanie go pod siebie, odchudzanie, rootowanie, dodawnie kart sd i inne zabawy to Android wita.
Iphone to jest telefon "kup i zapomnij" - po stworzeniu konta po prostu się z niego korzysta, jest wygodny, szybki i bezproblemowy.
Nie ma tego wcale jakoś niewiadomo jak dużo. Poza tym konfigurujesz go tylko raz i też już potem tylko korzystasz :)
Nie ma tego wcale jakoś niewiadomo jak dużo. Poza tym konfigurujesz go tylko raz i też już potem tylko korzystasz :)
Mhm, korzystasz, szczególnie z bankowości i android pay, które nie działają na zrootowanych telefonach :>
Zazdroszczę w jakiś sposób użytkownikom androida - tyle czasu poświęcają na grzebanie w tych urządzeniach, aby one "jakoś" działały, że musza mieć naprawdę wiele wolnego czasu. Sam bym pewnie się tym pobawił, jakbym siedział na bezrobociu albo był uczącym się nastolatkiem. Ale cóż, wolę zarabiać z urządzeniem które do działania nie wymaga grzebania, rootowania, custom romów, zastanawiania się czy aktualizacja będzie czy nie, czy luka z wifi i czipami broadcoma jest już załatana czy nie (właśnie, załatali już w andku?), czy dlaczego nowy telefon po roku zamula a producent ma użytkownika w dupie.
Ja mam wolnego czasu wyjątkowo mało, a jednak lubię się tym bawić. Dotyczy to oczywiście także stacjonarnego PC. Optymalizowanie urządzeń to dla mnie przyjemność :)
aope --> JPKM... kiedy skończy sie to durne porównywanie budżetowych andków do iP? Weź sobie flagowca i wtedy porównuj. Cały proces konfiguracji Nexusa 6P polegał w moim wypadku na uruchomieniu migracji ustawień z poprzedniego telefonu przez WiFi. A sam telefon jest na tyle wydajny, że zastanawiam sie czy jest w ogóle sens go wymieniać kiedy przyjdzie czas przedłużenia umowy. Zrobię to najprawdopodobniej tylko dlatego, że żona go chce przejąć.
Mam 6s od roku i przez ten czas dosłownie żaden soft nie zaliczył ani jednej ścinki. Telefon działa tak, jak w dniu kiedy go kupiłem. To był dla mnie priorytet i jestem zadowolony. Traktuję jak narzędzie pracy. Czasami odpalam z niego prezentacje.
Korzystam z wielu apek, ale w systemie nie grzebię po prostu NIC. Zmieniłem mu tapetę i to wszystko. Na moje potrzeby jest idealny, bo ja nie lubię grzebać się w telefonach. Jeśli jednak lubisz mocno grzebać w ustawieniach, to się zawiedziesz. iPhone jest prosty jak buzdygan i ja akurat za to go lubię.
Mnie w ajfonie denerwuje tylko jedna rzecz - ograniczenie pobierania czegokolwiek przez sieć komórkową do 100MB a wszystko co powyżej tylko przez wi-fi(wiem, że po jailbrake można to ominąć). Poza tym złego słowa nie powiem. Mam swojego 7 plusa i nie potrzebuje niczego ponad to co mój ajfon oferuje.
Brałbym iPhone'a. Mam 5S i do teraz daje radę i nie powoduje frustracji. Wcześniejsze telefony z Andkiem po półroku/roku były nie do wytrzymania. Jedyny problem to bateria, ale ma już prawie 1000 cykli ładowania i ok 70% pierwotnej pojemności. Planuję ją wymienić niedługo :)
PS Pokemony potrafią się wyłączyć co jakiś czas, ale z tego co wiem, to na andku bywa z tym jeszcze gorzej.
