Prey zaoferuje polski dubbing oraz pełną angielską wersję do wyboru
Najwyraźniej nie zdajecie sobie sprawy z faktu, że lokalizacja (lub jej brak) nie zawsze jest decyzją polskiego wydawcy, tylko producenta, ew. światowego wydawcy.
Cenega raz daje pełną lokalizację a raz nie. To jest coś na zasadzie EA Shit Arts Polska. Tam gdzie czują, że zarobią, to dodają lokalizację. A tam gdzie potrzeba dubbingu (RPG), to dodają napisy, po których odechciewa się grać. Pełne lokalizację powinny być w każdej grze. Zwłaszcza, że wszystko praktycznie jest na steamie, to istnieje możliwość zmiany języka dla tych bardziej opornych.
Wolałbym polskie napisy, ale z braku laku... wybiorę wersję angielską. Nie wiem czemu, ale zawsze dubbing w grach które nie dzieją się w Polsce (lub mają podobny klimat, jak Wiedźmin) psuja mi atmosferę gry.
Cenega raz daje pełną lokalizację a raz nie. To jest coś na zasadzie EA Shit Arts Polska. Tam gdzie czują, że zarobią, to dodają lokalizację. A tam gdzie potrzeba dubbingu (RPG), to dodają napisy, po których odechciewa się grać. Pełne lokalizację powinny być w każdej grze. Zwłaszcza, że wszystko praktycznie jest na steamie, to istnieje możliwość zmiany języka dla tych bardziej opornych.
Pełne lokalizację powinny być w każdej grze.
Masz 100% racji, też jestem za tym, żeby każda gra wydana w Polsce miała polski dubbing.
Pełne lokalizację powinny być w każdej grze.
Otóż to. Według mnie gracz powinien mieć wybór czy chce grać w grę z pełną polską lokalizacją czy w wersję kinową z napisami. Ciężko się gra w RPGi tylko z napisami bo to cholernie wytrąca mnie z klimatu, a taki dubbing w BF na przykład był mi kompletnie niepotrzebny.
Pełne lokalizację powinny być w każdej grze.
No powinien, ale ten w Preyu jest beznadziejny.
Na zachodzie to norma. Oczywiście zawsze powinien być też wybór między dubbingiem a oryginalną ścieżką.
I co komu po dubbingu jak jest tragiczny, a polski taki jest w 99%, to od tego się grać odechciewa, a nie napisów z oryginalnymi głosami.
Niech ktoś mądry powie, że gra bez napisów, bez lektora. Chyba zrozumie pół na pół, to gdzieś taką gre można sobie wsadzić
Co do EA to pełna zgoda, ale co do Prey – gdyby zależało to od Cenegi, gra pewnie miałaby same napisy. Cenega akurat tę grę tylko dystrybuuje, bo począwszy od Doom, każdy jeden dubbing do gry Bethesdy jest zlecany właśnie przez nią. Podobnie robi chociażby Blizzard, a CDP tylko ich gry wydaje.
@Camelson
No powinien, ale ten w Preyu jest beznadziejny.
Nie ma to jak oceniać dubbing po usłyszeniu kilku minut nagranych na chybcika na potrzebę zwiastunów xD. Ma to taki sam sens, jak ocenianie filmu albo dubbingu do filmu na podstawie zwiastuna.
W Cenega pracują partacze, decydują się na dubbing w tytułach które w ogóle go nie potrzebują, ostatnio był to Hitman Absolution teraz Prey, a do takiego Risena dubbingu nie potrafili zrobić.
Najwyraźniej nie zdajecie sobie sprawy z faktu, że lokalizacja (lub jej brak) nie zawsze jest decyzją polskiego wydawcy, tylko producenta, ew. światowego wydawcy.
jeśli będzie denuvo to niestety nie będzie możliwości zmodowania gry z Pl napisami, a najbardziej chyba każdemu zależy na tym. Polski dubbing niestety zazwyczaj wypada słabo (chyba że dubbinguje sony polska lub cdprojekt)
To nieprawda, skoro ja hex edytuje gry z denuvo oryginalne by poprawiać działanie w ultrawide i wszystko działa.
Akurat tutaj denuvo (i w ogóle DRM) nie ma znaczenia. Parę minut edycji plików i już są napisy PL i dubbing ENG. A gra ma mieć denuvo, tylko nie wiadomo, w jakiej wersji, ale obstawiam denuvo 5. W sumie nie sprawdzałem na vorpx'ie żadnej gry z denuvo 5, ale obstawiam, że nie będzie to miało większego znaczenia i bez patcha Ralfa się nie obejdzie.
A co to ma do rzeczy, która firma dubbinguje? I tak to "outsource'ują" na zewnętrzne firmy, niejednokrotnie te same.
"Polski dubbing niestety zazwyczaj wypada słabo" - Tomb Raider, Syberia 3, Torment: Tides Of Numenera, Fallout 3 (jeśli pominąć Grzegorza Wonsa, bo zmasakrował swoją postać)... Zgadzam się, że zdarzają się gry, w których polski dubbing wypada słabo, ale nie uogólniałbym jak kolega wyżej.
jakubcjusz - w sumie trochę to uprościłem, najlepsze dubbing ostatniego czasu były w grach Sony i kiedy wydawcą został CDP, aczkolwiek zgodzę się że kiedyś Dragon Age Początek dostał jeden z najlepszych dubbingów w grach (ale to było raz i dawno jeśli chodzi o EA)
wracając do denuvo to zależy, np. nie dało się ustawić dubbingu w Titanfall 2 ponieważ podmiana plików i zmiana powodowała inną sumę kontrolną i niestety nic nie dało się zrobić aby przejść dalej. Raczej bym napisał teraz inaczej jeśli gra będzie free mod i dostanie warsztat z steam to będzie można jeśli będzie hermetycznie zamknięta to możecie zapomnieć.
Najlepszy kawał na 1 kwietnia!
Oh, wait...
Każda gra wydawana w Polsce powinna mieć polski dubbing. Taki powinien być prawny nakaz.
Ja osobiście bym był za lektorem w grach i nie wiem, dlaczego tego nie stosują, skoro zarówno w Stalkerze, jak i w Stranglehold, zdeklasował konkurencyjną lokalizację. CO prawda, nie do każdej gry lektor się nadaje, ale pasujące gry do lektora, to właśnie Prey, Cod, Tomb Raider, GTA itd.
Zresztą zobaczcie
https://www.youtube.com/watch?v=kPUQV7BJThw
„Gry pasujące do lektora”? Hmmmm, pomyślmy... Limbo of the Lost. Nie przychodzi mi na myśl żadna inna gra, która zasługiwałaby na to, żeby okaleczyć ją takim szajsem jak lektor.
Absolutnie się nie zgodzę Hydro2.
Jeżeli mamy (lepszy lub gorszy) dubbing, który wymienia język oryginału na rodzimy polski, lub lektora, który daje nam efekt przegadywania/przekrzykiwania się nawzajem dwóch głosów to nie wiem jak wam, ale dla mnie wybór jest tylko jeden. Minusujcie mnie ile chcecie, ale lektor jest niczym innym jak pomyłką świata wynalazków i powinien zniknąć, zamiast kaleczyć jeszcze gry.
Również się nie zgadzam. Lektor to najgorsza forma tłumaczenia czegokolwiek i tak jak w filmach jestem w stanie to znieść przez lata przyzwyczajenia, tak nie wyobrażam sobie żeby nagle to na szeroką skalę wprowadzono do gier. W Stalkerze się to sprawdziło nawet nawet, ale w tej grze taka forma tłumaczenia nie burzyła klimatu ani immersji. W takim GTA czy Tomb Raiderze gdzie mamy filmową przygodę z dobrze napisanymi postaciami, które w odpowiednim momencie mają wyrażać odpowiednie emocje, lektor by zniszczył cały odbiór, bo jest to tylko jeden koleś bez emocji przekrzykujący wszystkich bohaterów.
Lepszy jest już średniej jakości dubbing, bo przy nim każda postać ma chociaż swój głos.
Bardzo dobrze choć smutny jest ten fakt że w tym kraju o takich rzeczach są newsy a nie jest to standardem to dowodzi jak zacofani jesteśmy za resztą świata nawet Rosjanie mają częściej dubbing w grach niż Polacy a ich gry jak wiemy są sporo tańsze. Druga sprawa jest jakość robionego dubbingu która ostatnimi laty bardzo podupadła do dawnych czasów. Moim zdaniem w każdej grze kosztującej ponad 150zł dubbing powinien być i kto by chciał by z niego korzystał a druga opcja angielski tyle i każdy jest zadowolony gra jak chce i lubi.