Parę miesięcy temu widziałem bodaj w Skodzie i Hyundai'u opcję wzięcia samochodu w "abonament". Podpisywało się umowę na rok, płacąc co miesiąc +/- 1000 zł i jeździło się nim, aż do jej wygaśnięcia. Po tym czasie można było ją albo przedłużyć, albo zrezygnować (i tu dwie opcje - dopłacić resztę kasy i kupić ten samochód, albo całkiem zrezygnować i stracić to co się płaciło).
Zacząłem dzisiaj szperać w tym kierunku, ale oprócz niedziałającej strony oferty "abonamentowej" Fiata nie widzę nigdzie takiej opcji... Przejrzałem większość marek i już czegoś takiego nie ma. Czy to ja niedowidzę, czy bajka się skończyła?
choćby opel:
http://dixi-car.pl/opel-abonament.htm
Średnio się z tym ogłaszają, ale od siebie dodam, że bardzo dobra opcja - zwłaszcza, jeśli auto służy Ci użytkowo i nie jesteś wielkim fanem motoryzacji.
To zle szukales bo wiekszosc marek taka opcje obecnie ma.
To poszukaj jeszcze raz, sam z ciekawości sprawdzałem z miesiąc temu vw, renault, skodę i chyba coś jeszcze, w vw nazywa się to chyba easydrive jak mnie pamięć nie myli.
Korzystał ktoś z Was z takiej opcji?
I zasadnicze pytanie: czy jest jakiś haczyk, którego na pierwszy rzut oka w tych ofertach nie widać?
"Haczyk" jest taki ze placisz abonament za auto ktore nie jest twoje (i pewnie nigdy nie bedzie bo cena wykupu po okresie umowy jest zazwyczaj nieoplacalna). No i masz limit kilometrow.
Jak Ci to nie przeszkadza i lubisz wymieniac auto co 2/3 lata (a kto by nie lubil?) to hulaj dusza piekla nie ma.