CD Projekt wyjaśnia rejestrację znaku towarowego „Cyberpunk”
Mylisz się. CDP przejął markę, o czym zresztą informuje na twitterze (https://twitter.com/CDPROJEKTRED/status/850022540042960896). Poza tym potwierdzenie masz tutaj:
http://tmsearch.uspto.gov/bin/showfield?f=doc&state=4803:p1j64i.2.2 (LAST LISTED OWNER) CD PROJEKT S.A. COMPANY POLAND JAGIELLONSKA 74 WARSAW POLAND)
http://tmsearch.uspto.gov/bin/showfield?f=doc&state=4803:p1j64i.2.3
http://tmsearch.uspto.gov/bin/showfield?f=doc&state=4803:p1j64i.2.1
Tłumaczenie jest najzupełniej rozsądne - faktycznie inaczej mógłby być klops. Zresztą w zasadzie tłumaczenie jest zbędne. Byliby bardzo lekkomyślni, gdyby się nie zabezpieczyli w ten sposób.
Znaki towarowe, notabene, zastrzega się zawsze dla określonych grup produktów, nie strachałbym się więc, że będzie się po sądach ciągać każdego, kto użyje tego słowa, bo to absurd.
Mylisz się. CDP przejął markę, o czym zresztą informuje na twitterze (https://twitter.com/CDPROJEKTRED/status/850022540042960896). Poza tym potwierdzenie masz tutaj:
http://tmsearch.uspto.gov/bin/showfield?f=doc&state=4803:p1j64i.2.2 (LAST LISTED OWNER) CD PROJEKT S.A. COMPANY POLAND JAGIELLONSKA 74 WARSAW POLAND)
http://tmsearch.uspto.gov/bin/showfield?f=doc&state=4803:p1j64i.2.3
http://tmsearch.uspto.gov/bin/showfield?f=doc&state=4803:p1j64i.2.1
Tłumaczą się trochę kiepsko (choć logicznie), ale who cares? To jest tylko biznes i będą dbać o swoją firmę. Cyberpunk jest tak tak rozpoznawalną marką, że nie są w stanie zablokować wszystkiego - prawdopodobnie ograniczają tylko konkurencję wewnątrz branży gier, bo wątpię by czymś innym chcieli się zajmować.
Tak tłumaczą się kiepsko, takim razie cały świat się kiepsko tłumaczy, bo tak to działa ze znakami handlowymi, musisz coś mieć by potem cię jakiś troll nie pozwał.
Oni nie mają zamiaru nic blokować, oni mają zamiar wykorzystać nazwę dla gry, i w ten sposób się dodatkowo zabezpieczają, bo i tak nikt im nie może zabronić zrobienia gry na bazie planszówki, do której nazwy prawa już dawno zakupili.
Tłumaczenie jest najzupełniej rozsądne - faktycznie inaczej mógłby być klops. Zresztą w zasadzie tłumaczenie jest zbędne. Byliby bardzo lekkomyślni, gdyby się nie zabezpieczyli w ten sposób.
Znaki towarowe, notabene, zastrzega się zawsze dla określonych grup produktów, nie strachałbym się więc, że będzie się po sądach ciągać każdego, kto użyje tego słowa, bo to absurd.
Ale oni nie zastrzegli słowa cyberpunk tylko znak towarowy. Czyli w najprostszym ujęciu słowo cyberpunk w konkretnej formie. Na pewno tej żółtej pisanej tą ostrą czcionką i pewnie kilku podobnych. Czyli w jakiejkolwiek formie, którą ktoś mógłby skojarzyć z grą lub ich akcja marketingową. Jest to najbardziej naturalne, nawet słowo Apple jako znak towarowy jest zarejestrowane, ale nikt nie broni nikomu podpisywać jabłek w sprzedaży tak długo jak nie używa w tym celu nadgryzionego jabłka apple lub określonej czcionki.
Tak więc nie ma czym się przejmować.
https://www.reddit.com/r/Games/comments/62l53i/cdprojekt_developer_of_the_witcher_series_is/ - wątek sprzed 7 dni, lekko już przemoderowany.
Szczerze, to też nie czaje skąd to nagłe zainteresowanie tym trademarkiem i ogóle jakieś, nawet minimalne, kontrowersje. To coś tak normalnego w tym biznesie, że heeej.
W zasadzie jest to normalne w każdym biznesie, bo tak, a nie inaczej działa prawo. Z tego co się orientuje, to Tolkien ma prawa do słowa "Hobbit" (choć samych hobbitów, czy raczej niziołków nie wymyślił), przez co swego czasu Sapkowski miał jakieś problemy, gdy użył go zamiennie w przypadku niziołków.
Codziennie używając klawiatury w komputerze z Windowsem, a bardziej konkretnie używając skrótów klawiszowych korzystacie z opatentowanej przez Microsoft technologii, opatentowanie czegoś nie zawsze całkowicie ogranicza Twoje możliwości do użycia czegoś, chodzi tu bardziej o przypisanie tego czegoś do konkretnej firmy, by inna firma, osoba, nie ukradła ich pomysłu. Microsoft pozwala na używanie ich skrótów klawiszowych w każdym programie, i nie ściga nikogo za to, tak samo tutaj, o ile użyjesz loga Cyberpunk i dodasz informacje kto jest jego prawnym właścicielem, nikt nie powinien ścigać Cię za próbę przywłaszczenia cudzej własności, btw, czy logo GOLA też jest opatentowane?
Jaja jak berety. Slowo cyberpunk to nurt literatury fantastycznej czy filmu. Jakis cwaniak ze Stanow zrobil gre i nazwal ja owym slowem, a CDP wykupilo do tego prawa i rejestruje to slowo jako swoja marke. Tylko czekac az ktos zarejestruje "fantasy", albo "sf". Radze szybko czytac fantastyke, poki jeszcze mozna uzywac tego slowa hue hue.
Ten "cwaniak", jak to ładnie ująłeś, jest uznawany za osobę która zdefiniowała ten gatunek, zanim był on jeszcze mocno rozpoznawalny, czy popularny, to raz, a dwa, mylisz kompletnie pojęcia... hue, hue.
Podkreślono, że nie chodzi o nabycie praw do samego słowa „cyberpunk”, lecz o ochronę powstającej marki
Jeśli masz problem ze zrozumieniem czytanego tekstu radzę przerzucić się na coś w lżejszej tematyce.
Nie zawracajcie sobie nim głowy. To hejter CDPR, Wieśka i wszystkiego co z tym związane
Zastrzeżono użycie słowa jak nazwy gry. Żeby żaden Janusz nie drukował sobie koszulek na allegro. Ani żeby EA nie zrobiło Cyberpunk 2707 i ludzie by kupowali nie widząc różnicy. Natomiast jak chcesz napisać książkę lub stworzyć nową grę i reklamować ją jako gra w realiach cyberpunku to możesz to zrobić. Tylko nie nazwiesz gry Cyberpunk. Tak samo jak telefonu dla dzieci w kształcie jabłka nie nazwiesz Apple, nawet pomimo wyglądu.
@Starcall
I ma rację, bo wy macie najebane jeżeli chodzi o Wieśka i CD Projekt. Oj, bo znowu urazimy Waszą "dumę narodową". Ja pierdole.
Śmieszy mnie to jak co niektórzy tłumaczą się za CD Projekt, bo wiadomo, "nasza duma" narodowa. Ale gdyby to była inna firma np. Bethesda... uuu, jaki by to był hejt!
Ta Bethesda która ma zastrzeżone słowo "Fallout" i chyba chciała to zrobić ze słowem "Scrolls", trzaśnij ty się w głowę o ścianę i zastanów dlaczego "Battlefield", lub "Mafia" również są zastrzeżone jako znak towarowy. Choć pewnie to i tak w próżnie trafi, bo wiadomo "nasza duma", więc trzeba dla zasady zjechać jak papieża, czy Lewandowskiego... bo sukces innych boli... typical polish bólduper.
Rozumiem że w błąd może wprowadzać samo słowo: cyberpunk, to gatunek literacki więc jak tak coś powszechnego można opatentować? I tu z pomocą przychodzi duża litera, użycie słowa Cyberpunk będzie znaczyło że odnosimy się do gry, cyberpunk do gatunku, inne przykłady: Apple - apple, Windows - windows itp
Edit:
To miała być odpowiedź dla @Mwa Haha Ha ha, ale coś nie wyszło xD
Czyli jeśli zaczniesz zdanie np: "Cyberpunk jest gatunkiem..." to też odniesień się do gry? Nie. Tutaj chodzi o użycie tej nazwy pod danym kątem. Tak jak napisano w artykule, chodzi o użycie tego słowa w tytułach np. gier, komiksów i tym podobnym. Poza tym, to, czy ktokolwiek będzie się sądził o wykorzystanie tego znaku towarowego zależy już od jego posiadacza.
całe to "patentowanie" to o kant dupy rozbić... powinien być system który po prostu nie pozwala na powtarzanie się nazw gier i tyle a nie zaraz się do sądu podają.... cyberpunk czy cyberpunk 2077 to już różnica... dzisiaj gram w to a jutro w cyberpunk 2088 które jest gniotem jadącym na sławie poprzedniej części ale jakoś mi to nie przeszkadza
Prototype też jest TM i nie przypominam sobie aby były z tym zwiazane jakieś kontrowersje.
A ja mam pytanie co do samego newsa... Czy przypadkiem do tekstu nie wkradł się błąd? Chodzi mi konkretnie o ten fragment:
"Przypomniano też, że firma od 2011 roku posiada prawa do znaków towarowych gry PLANSZOWEJ Mike Pondsmitha, w uniwersum której rozgrywa się akcja Cyberpunk 2077."
Nie powinno tam być "gry FABULARNEJ"? Kojarzę i nawet posiadam sporo podręczników i dodatków do obu edycji systemu fabularnego "Cyberpunk". Natomiast nigdy nie spotkałem się z planszówką o tej samej nazwie. A już zwłaszcza wyprodukowaną przez Mike'a Pondsmitha... Jeśli się mylę to proszę o prostowanie i ew. jakiś link. Pozdrawiam.