Czy do H@uja wafla nie mozna podac po prostu KONKRETNEJ godziny i dnia?!
Zamiast mecz odbedzie z sie w noc z soboty na niedziele o 2:00 w nocy
Nie mozna po prostu napisac ze mecz jest w niedziele o 2:00 w nocy.
Rozumiem gdyby jakies zdarzenie/mecz rozpoczynalo sie w sobote o 23:00 a konczylo w niedziele o 2:00. Wtedy by mozna uzylo uzyc sformulowania z jakiegos dnia na kolejny.
Ale jak mamy konkretny dzien i godzine to po co dawawac kolejny i wprowadzac zamieszanie. Bo jak podaja 2 dni to juz sie z czasem zapomina czy to ma byc w koncu w sobote czy niedziele o 2:00.
Czy tylko mnie wkurwia niemilosiernie to sformulowanie?
Ostanio banki:
Przerwa w dzialaniu banku bedzie w nocy z Soboty na Niedziele od 2:00 do 7:00.
jakby nie mozna bylo napisac po prostu przerwa miedzy 2:00 a 7:00 w niedziele!!!!
Przeciez juz beda 2 godziny po Soobcie a oni ja jeszcze wciskaja.
Bo kibice sportowi to nie jest jakaś szczególnie rozgarnięta część społeczeństwa i za długo musieliby myśleć kiedy to ta 2ga jest - a tak wiedzą w sobotę wieczorem się napiją i w nocy meczyk obejrzą.
uzylem meczy jako przykladu. Wszyscy tak pisza.
Czy to sa oscary czy przerwa w banku, czy zamkniecie kibla.
jakby nie mozna bylo napisac po prostu przerwa miedzy 2:00 a 7:00 w niedziele!!!!
Bo mozna to odczytac jako noc z niedzieli na poniedzialek.
Nie kazdy zaczyna liczyc dzien od 0:01.
Nie kazdy zaczyna liczyc dzien od 0:01.
A jak mozna liczyc inaczej?
Nazwa Dnia -> POCZATEK DNIA 0:00, KONIEC DNIA 23:59
Nie wiem jak mozna inaczej to rozumiec ten banalny zapis??
Od momentu jak sie wstaje do momentu jak sie zasypia.
Padłem xD
Rok też liczysz od dnia kiedy się urodziłeś?
Od momentu jak sie wstaje do momentu jak sie zasypia.
To jak ktos chodzi spac w dzien, to mamy dla niego specjalne komunikaty oglaszac i przesuwac zegary?
Ale o co ci chodzi?
Nie używam tego stwierdzenia, ale uważam je za dobre.
Sprawa jest taka, że ludzie żyją i w dzień i w nocy.
Ja np. w nocy często gram ze znajomymi parę partyjek w Overwatcha, to mówię im "to może dzisiaj w nocy pogramy" a nie "jutro w nocy pogramy", mimo, że to już będzie następny dzień w kalendarzu.
Wiadomo, że napisanie, że coś jest w niedziele o 2.00 powinno być oczywiste, ale jeśli można to uściślić, to naprawdę jest to powód do nerwów?
Podawanie 2 dni to jest niepotrzebne wprowadzanie zametu.
I do niby ktorej godziny sie to niby uzywa?
Jak mecz jest o 4 rano w niedziele to napisza ze jest o 4 rano w niedziele.
A jak jest o 3rano to juz z soboty na niedziele?
Ja lubie konkrety! Jak mi powiedza ze meczl jest w czwartek o 3 rano to latwo zapamietac.
A jak zaczna pierdolic ze w nocy z czwartku na piatek o 3 rano, to duzo trudniej zapamietac czy w koncy mial on byc w czwartek czy piatek.
Dokładnie. Po to mamy 24 godziny, żeby było można je precyzować. Z Soboty na niedziele! No nie wierze co za głupota. Może nie od razu się mówi z piątku na niedziele, to będzie łatwiej czegoś nie przegapić...
Noc zaczyna sie np. w sobote a konczy w niedziele. Zalozmy ze od 20:00 do 5:00. Czyli noc rozpoczyna sie jednego dnia a konczy drugiego. I przez to mowi sie, ze to jest noc np. z soboty na niedziele.