Nintendo Switch okiem krytyków - konsola z potencjałem
Nie rozumiem. Nikt nie wylewa żalu? Nikt nie sączy jadu? Za mało pochlebne opinie, czy wręcz przeciwnie? No bo w to, że wreszcie wszyscy poszli po rozum do głowy nie wierzę.
Zobaczymy jak gracze będą oceniać.
Na wiadra hejtu sobie trzeba zasluzyc ;)
Nintendo interesuje w Polsce z 15 osob.
Czyli pozostale 38,5 miliona nie wie co traci :D
na szczescie Nintendo pewnie nawet nie wie, ze jest cos takiego jak Polska i raczej nie bedzie zwracac uwagi na wyniki sprzedazy w naszym kraju :D
Nintendo ma tu etatowych 'krytyków-kretynów', czego sam dałeś przykład w innym temacie, bodaj tym o recenzjach nowej Zeldy. :D
Tych 15 osób istnieje tylko w głowie osób które bez sprawdzenia poprzednich konsol na własnej skórze będą hejtować Nintendo bo tak.
Widac w tematach o Nintendo, ilu jest ich milosnikow. 2-3 nicki sie powtarzaja i tyle. Gdyby nie "hejterzy" jak ja to w tych tematach bylyby po 3 posty, tak wielkie jest nimi zainteresowanie. Nintendo to nisza, czas sie z tym pogodzic.
I skad info ze nigdy nie sprawdzilem poprzednich konsol? Mialem Gameboya jak bylem maly, mialem Wii, sprzedalem bez zalu.
Akurat mały 'fanbase' Nintendo w Polsce to jest prawda i w dużej części wina samej firmy, oni po prostu ignorują ten rynek.
Panie Mwa Haha Ha HA czy coś tam. Czas pogodzić się z tym, że Nintendo wreszcie wydało przyzwoitą konsolę i świetną grę. Obie nie są idealne, oczywiście, ale są co najmniej dobre (skrajnie "co najmniej").
wizja jest taka, że Nintendo wypuszcza handhelda z opcją podpięcia pod duży TV, ignorując kompletnie fakt, że rynek handheldów kurczy się z roku na rok (za sprawą smartphonów i tabletów) a możliwość podpięcia do TV nie jest niczym niezwykłym.
720p w 2017r. w cenie 1750zł, tragiczny lineup (nowa zelda na switchu ma być portem z Wii U) - obstawiam, że switch będzie jeszcze większym flopem niż Wii U.
Konsolkę pewnie sobie kupię by sprawdzić organoleptycznie jak to śmiga, ale przyszłości temu urządzeniu nie wieszczę.
jak jesteś taki nadziany że kupujesz coś za 1800 zeta by sobie sprawdzić organoleptycznie to może jak sobie już sprawdzisz to mi podarujesz a ja będę umierał ze szczęścia.
O dziwo rynek handheldów aż tak się nie kurczy bo taki 3DS trzyma się cały czas bardzo dobrze.
Pomijam też jakość gier na smartphony które ciężko porównać do tych z konsoli. Cena takich telefonów też nie jest mała.
trzymać się trzyma. Czy dobrze?
Niech przemówią dane:
Nintendo DS mając dosyć mocną konkurencję w postaci PSP (82mln) sprzedało się w ilości 152mln sztuk. Łączna sprzedaż obu handheldów to: 234mln
Nintendo 3DS mając słabszą konkurencję w postaci PS Vita (15mln) sprzedało się w ilości 64mln sztuk. Łączna sprzedaż obu handheldów to: 79mln.
Oczywiście generacja jeszcze się nie zakończyła, ale nie ma co się łudzić, rynek się skurczył o ponad połowę w ciągu zaledwie kilku lat.
Niestety to jest wszystko prawda co piszesz i bardzo mnie to smuci. Bo te przenośne komputerki bez klawiatury, które 90% osób teraz nosi w kieszeni to nie jest żadna alternatywa dla pełnoprawnej konsoli przenośnej. Handheldy zdechną wcześniej czy później i nie dostaniemy NIC co mogło by je godnie zastąpić.
PS Vita i PSP miało bardzo słabe gry. DS i 3DS zdecydowanie lepiej stoi pod względem ilości i jakości. Sony absolutnie nie miało pomysłu na promocję PS Vita, dlatego teraz ten sprzęt bardziej jest traktowany jako dodatek do PS4, niż jako platforma do gier. A na dodatek na 3DSie można odpalać gry z DSa.
I mówisz, że 64 miliony sztuk to mało? Heheszki. PS4 dopiero dobija/dobiło do 50 milionów sztuk. No i jeszcze pozostaje pytanie, czy te dane obejmują także 2DS.
Jest taka bardzo ważna zasada w biznesie 'nie ważne są liczby, ważna jest tendencja'. Tendencja jest zniżkowa i, to jest praktycznie pewnik, handheldy znikną z rynku wcześniej czy później. Z racji specyfiki Switcha obstawiam, że kolejnej tylko przenośnej konsoli Nintendo nie będzie, a co do Sony to mam przekonanie graniczące z pewnością, że Vita jest ostatnia.
Co do tego jak Sony podeszło do swoich handeldów to mógłbym napisać elaborat na temat ile oni popełnili błędów. Co nie znaczy, że nie mam PSP i nie zamierzam kupić kiedyś Vity.
panZDZiCH -> Jak porównujesz sprzęt, który był na rynku dłużej to OCZYWISTE jest, że sprzedaż będzie wyższa.
DS był sprzedawany przez 10 lat, a 3DS miał premierę 6 lat temu. Po za tym "tendencje" opiera się na sprzedaży tego samego produktu w różnych okresach, a nie przy porównywaniu zupełnie różnych sprzętów i to nawet przy różnych zakresach czasu.
Zresztą, nie chcę mi się kolejny raz dyskutować z jakimś osłem, który mimo jakichkolwiek argumentów będzie się trzymał na swoim.
Żeby nie było. Mówisz o "zniknięciu handheldów z rynku", gdzie taki 3ds przebił 60 milionów sprzedanych egzemplarzy... Nisza jak ch...
Blackthorn -> Tylko grzecznie, bo nie jestem Twoim kolegą z podstawówki to jest raz. Dwa, że według Twojej logiki jak coś jest sprzedawane 2 lata to zawsze sprzeda się mniej sztuk niż jak coś jest sprzedawane rok, oczywisty debilizm. A trzy to, że napisałem o tendencji dla całego segmentu konsol przenośnych. Cztery - może nie zauważyłeś, ale piszemy w temacie dotyczącym najnowszej konsoli Nintendo, która jest zarówno konsolą przenośną jak i stacjonarną, to zapewne wg. Ciebie nie zmienia nic w odniesieniu do perspektywy bezpośredniego sukcesora 3DSa. A po piąte 'dyskutować' to może się najwyżej mnie odechcieć, bo ja Ci napisałem normalnie, z szacunkiem, co o tym myślę, Ciebie to widać jednak przerosło.
Żegnam.
A ja uwazam, ze japonczycy uratuja hendheldy i chocby caly swiat sie na nie wyj..al to w japonii dalej beda popularne, bo na czym beda grac w Visual Novel?? po prostu przestana tlumaczyc gry na angielski. ja juz przedsiewzialem odpowiednie kroki i zaczalem uczyc sie japonskiego :D (nie jest taki trudny jak sie wydaje)
Blackthorn - trochę nie rozumiem po co to porównanie z PS4. Rozmawiamy o kurczącym się rynku handheldów, nagle wyjeżdżasz, że PS4 sprzedało się słabiej.
spoiler start
Btw. jak już koniecznie chcesz to PS4 sprzedaje się lepiej niż 3DS a sumarycznie sprzedało się w mniejszej ilosci sztuk tylko dlatego, ze jest młodsze o 2.5 roku.
spoiler stop
Nie ma też zbytniego znaczenia jak radziła sobie konkurencja - i tak sumowałem wyniki.
Co do różnicy w jakości gier na smartphony/tablet i konsole przenośne. Prawda.
Z tym, że konsola przenośna służy do tego by używać ją poza domem, w kolejce do okienka, w pociągu/autobusie/samolocie - więc zamieniłbym tutaj skutek z przyczyną. Tzn. moim zdaniem na urządzenia przenośne wychodzi tak dużo malutkich gier bo na takie gry na urządzeniu przenośnym jest po prostu największy popyt. Popyt stymuluje podaż - a nie odwrotnie.
Rozbudowane gry AAA jakie ogrywamy wieczorem przy zgaszonym świetle gorzej sprawdzają się na urządzeniu przenośnym. I tego nie zmienimy.
Dlatego moim zdaniem mimo, że jestem fanem konsol, chciałbym by nowa konsola nintendo okazała się sukcesem, by Nintendo znów zajęło należną mu pozycję pomiędzy Sony i Microsoftem (w sumie jak dla mnie microsoft może sobie pójść i prawdopodobnie odejdzie do jakichś Xbox Machines z win10 na pokładzie) ale nie widzę zbyt wielu atutów ich nowej konsolki.
Btw. ktoś słyszał o Vita TV? To takie urządzenie, które działało jak Vita z tym, że trzeba było to podpiąć pod duży TV. Kosztowało nieduże pieniądze - mimo to było prawdziwą katastrofą. Nikt tego nie chciał. Nikt nie chciał grać w gry z konsoli przenośnej na dużym ekranie.
Podobny problem może mieć Nintendo. Handheld to podstawa, podpięcie do TV to opcja to spowoduje że devsi będą skupiać się na wersji przenośnej, ta wersja będzie optymalizowana, na mały ekran będzie robione sterowanie, duży ekran będzie jedynie opcją. A to nie wypaliło w przeszłości.
Blackthorn chciał coś innego zobrazować, że duża konsola, która powinna mieć większą sprzedaż niż przenośna ma niską, przynajmniej ja tak to zrozumiałem. Generalnie rynek gier się powiększa, a rynek konsol kurczy, zwłaszcza tych przenośnych.
Oczywiście konsola przenośna służy do grania poza domem, lub po prostu z dala od telewizora/monitora. Gry na konsole przenośne rządzą się innymi prawami niż te na duże konsole i tu jest 100% racji, ale trzeba zauważyć jeszcze, że nie tylko sprzęt definiuje te prawa, definiuje je również odbiorca - dlatego gry na telefony to w większości takie dno.
Jako klienta powinna Cię interesować jak największa konkurencja, bo konkurencja jest zawsze dobra.
Switch to raczej konsola stacjonarna z opcją grania 'w terenie', wiem, że to wydaje się troszkę nielogiczne, ale nie da się zawojować rynku przenośnego sprzętem, który działa na baterii 3-4h. Ten przymus optymalizacji pod przenośne granie to może być duży problem i raczej nie chodzi tu o samo sterowanie tylko o grafikę.
Gdzie ja napisałem, że sprzedaż PS4 jest słaba? Napisałem, że PS Vita to obecnie jedynie dodatek do konsoli PS4, a nie jako osobna platforma. Konsola PS Vita została już dawno porzucona przez Sony. Nic nie pisałem, że sprzedaż PS4 jest słaba. 50 milionów sztuk to nie jest słaby wynik. A twierdzenie, że rynek konsol przenośnych słabo się trzyma, a mimo to 3DS wraz z dosyć poważnymi wadami wytykanymi także przez użytkowników sprzedało się wyżej, niż jedna z najpopularniejszych platform obecnej generacji to trochę słabe stwierdzenie, czyż nie?
Handheldy wciąż są w modzie jak widać po wysokich sprzedażach. Gorzej, że 3DS mimo wszystko nie jest konsolką bez poważnych wad. Odbiło się to na sprzedaży, nie da się ukryć. Ekranik 3D był elementem absolutnie zbędnym i w zasadzie nowsze gry nawet nie mają już wsparcia dla ekranu 3D, jest tylko 2D. Kolejna sprawa to kiepski design analog sticka. Ciężko się na tym gra w cokolwiek.
Popyt na handheldy wciąż jest i wcale nie mały, ale niestety wydawcy zabierają się za niego od "rzyci strony". Zalewając konsolę kiepskimi grami, które miały rzekomo sprawić frajdę graczom to był zły pomysł. Większość z tych "bogatych bibliotek" nawet nie mają startu do przykładowych portów klasyków na androida i iOS.
Switch to i tak będzie przede wszystkim konsola stacjonarna, ale mam nadzieję, że pojawią się na niego gry robiące furorę na handheldach - pokemony czy monster hunter.
A i bzdurą jest, że gry na platformy przenośne powinny być inne, niż na stacjonarne. W końcu najpopularniejsze gry na 3DS to seria Monster Hunter (początki miała na PS2 i już wtedy podbiła serca graczy), Legend of Zelda (2 części z N64 z czego obie były także uwielbiane przez graczy) i Pokemony (samej gry nie było na stacjonarki, ale jest to typowa gra jRPG, a te są dosyć popularne nawet na pecetach). No i oczywiście platformówki, które też w zasadzie wszędzie są lubiane.
Jeśli na Nintendo Switch będą miały premierę nie tylko rysunkowe gry jak to było i nadal jest w 3DS, tylko będą powstawały również te rodem z PSV,PS4 i XBOX One z mniej cukierkową grafiką to podejrzewam że za rok będzie to jedna z najbardziej sprzedawanych konsol na świecie (no może przesadzam bo niektórych rekordów jak PSX i PS2 pobić się nie da, ale jeśli chodzi o rynek konsol przenośnych to zwycięży i na pewno stanie na podium). Teraz wszystko w rękach Nintendo i producentów gier. Myślę, że idą we właściwym kierunku ponieważ skoro widzę w debiutach również Syberię 3 i Farming Simulator już na starcie zamiast kolnej nieudanej części Harvest moona to domniemam że wszystko toczy się we właściwym kierunku. Jest to bardzo mądre posunięcie by nie skupiać się tylko na bajkowej grafice, nie mam oczywiście nic przeciwko tym animowanym i rysunkowym grom ale są między nami też tacy którzy absolutnie w takie coś nie zagrają i ogromna rzesza graczy po śmierci PSVity musi czymś ten brak zaspokoić. Nie kupią Switcha, jeśli nie dostaną na niego jakiegoś GTA, Final Fantasy czy chociażby Assasina tylko jedynie Pokemon, Mario, itp. Ciesze się, jak widzę liste producentów gier która zamierza tworzyć pod Nintendo Switch i trzymam kciuki za Nintendo by zostało bezkonkurencyjnym potentatem wśród handheldów. Tą optymistyczną myślą odkładam więc grosz do grosza na nowy wytwór Nintendo mając tylko nadzieję, że tego nie zepsują...a wszystko liczy się od dobrego startu i pierwowzoru bo jeśli twórcy zaczną już produkować same gry anime jak w 3DS na starcie to reszta pójdzie w ich ślady to nie trafią do zbyt szerokiej grupy i w Europie nie odniosą sukcesu.?
