Korwin ma ten problem, ze swoje prywatne poglady, ktorych najprawdopodobniej w razie objecia wladzy nie wcieli w zycie, wyglasza publicznie, co stwarza falszywe wrazenie, ze stanowi to glos calego ugrupowania, ktoremu przewodzi. Szkoda, bo kompromituje takimi wypowiedziami srodowiska wolnosciowe. Publicysta jest znakomitym, natomiast do polityki nadaje sie srednio, z racji faktu posiadania przydlugiego jezora.
Wciągnij brzuch Janusz bo głowa coraz mniejsza sie robi
Fakt, ze tak jakby utuczyl sie w socjalizmie ostatnimi czasy :D Ale oczywiscie nie mozna zaraz zakladac, ze socjalizm tuczy, bo taki Tomek Czapla Kelkucem zwany w socjalizmie gloduje
Wolałbym usłyszeć tę wypowiedź, bo okopress to to samo gówno co niezależna z drugiej strony barykady.
Nie wiem czemu poszukanie tego miało by być jakimś kłopotem, 3 sekundy w Google.
Janusz Korwin-Mikke Januszem Korwinem-Mikke (Korwin-Mikkem? Korwinem-Mikkem?*), ale chciałbym poznać motywy postępowania kobiet, które Korwina popierają. Podobnie w przypadku niepełnosprawnych, bo skoro są kobiety, które Korwina popierają, to chyba są i tacy niepełnosprawni.
*Ech, czasami żałuję, że Bukary ostatnio nie udziela się częściej. ;)
W sumie to powiedział prawdę, kobiety mają słabiej rozwiniętą logikę, bardziej kierują się emocjami, przez to nie nadają się na odpowiedzialne stanowiska, gdzie trzeba mieć nerwy ze stali i działać z głową.
Nie można tak szufladkować płci. Są i faceci kierujący się emocjami (tym bardziej w tych czasach, gdzie faceci ogólnie rzecz biorąc niewieścieją) są i twarde kobiety kierujące się rozumem. To prawda że statystycznie kobiety bardziej kierują się emocjami, ale nie można od razu generalizować- generalizowanie często jest właśnie ze swej natury- nielogiczne.
Jedna kobieta na 50 lat wybijająca się na szczyt?
To o czymś mówi :D
A pani Szydło? A Matka Teresa z Kalkuty? A Krystyna Pawłowicz?
Bezczelność!
No widzisz, tyle się gada o tym blokowaniu kobiet.
No już tyle lat mogą tyle samo co faceci, a nawet mają zezwolenie na więcej i co?
Na politechnikach to są na wydziałach zarządzania, szklany sufit to jest mit, usprawiedliwiający słabsze powodzenie kobiet w dziedzinach naukowych i tworzeniu innowacyjnych rozwiązań.
To prawda co powiedział. Nie widzę w tym nic sensacyjnego.
Nie ma znaczenia, czy to co mowi, ma przymiot prawdziwosci. Istotne jest to, jak taka wypowiedz zostanie odebrana przez spoleczenstwo. Zyjemy w czasach, w ktorych otwarte wyglaszanie niepopularnych pogladow jest nieoplacalne. Zatem dazac do objecia wladzy, trzeba stosowac makiaweliczne metody, a dopiero potem mozna realizowac swoje idee w mniejszym badz wiekszym stopniu. Nienawidzisz demokracji? Okej, ale staraj sie utrzymywac co najmniej neutralny ton w tym aspeckie. Po objeciu wladzy ja rozmontujesz. Kochasz wolny rynek? Swietnie, ale uzywaj takich argumentow, ktore przemowia do przecietnego wyborcy (np. radykalne uproszczenie oraz obnizenie podatkow) zamiast odwolywac sie do racjonalnego egoizmu i eksponowac indywidualizm, co zostanie odebrane jako brak empatii ergo nie przysporzy nowych glosow,
Korwin miałby o wiele wyższe poparcie gdyby nie tego typu teksty. Zrobił bardzo wiele dla zainteresowania polityką młodych ludzi i promowania idei konserwatywno - liberalnych w Polsce. Spora część obecnych ludzi z PO, PiS, Partii Razem czy Kukiza to byli korwiniści.
Z Korwinem znalazłbym wspólny język (co nie oznacza, że we wszystkim) w sprawach ekonomiczno-gospodarczych. Ale jego światopogląd jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia.
Jego światopogląd jest ok, z wyjątkiem spojrzenia na kobiety ;) Jest konserwatystą, ja też jestem konserwatystą, choć bez przesady.
w sumie to nie zdarzylo mi sie nie glosowac na kogos innego niz upr (knp? hwdp? zobaczymy jak to w przyszlych wyborach bedzie wygladac), ale korwin to szaleniec do szpiku kosci i bardzo chetnie zrekrutowalbym go do mojej druzyny w baldur's gate zamiast edwina, ale niekoniecznie chcialbym, zeby rzadzil moim krajem
