Witam
Za jakiś tydzień lecę na kilka dni zagranicę. Jako że samolotem leciałem tylko raz i było to dobre 5 lat temu to i nie wiem jak to teraz wygląda. Wylot do UK, Wizzairem. I tu podstawowe pytania:
1. Ile czasu przed odlotem trzeba być już na lotnisku?
2. Jakie ograniczenia wagowe i gabarytowe ma mieć bagaż podręczny?
3. czy laptop też jest traktowany jako bagaż podręczny i czy można go mieć w oddzielnej torbie "laptopowej"?
4. Czy coś jeszcze powinienem wiedzieć oprócz banałów typu żadnej broni palnej/białej czy ograniczenia płynów w bagażu?
1.Zazwyczaj bramki zamykają 20-30 minut przed wylotem.
2.Czytaj regulamin przewoźnika.
3.Zależy od przewoźnika, w easyjet nie robili problemów, można było wziąć z bagażem podręcznym.
4.żadnych żyletek, nożyków, w bagażu podręcznym.
Pamiętaj żeby nie klaskać po lądowaniu.
Nie możesz przestać machać rękami bo spadniecie.
Jak samolot zacznie spadać to trzeba podnieść nogi do góry żeby nie naciskać tak mocno na podłogę.
1. Jak lecisz pierwszy raz po dluższym czasie to bądź przynajmniej 1-1,5h wcześniej, żeby się ogarnąć, teoretycznie 0,5h przed odlotem już być może nie będziesz mógł w ogóle wejść na pokład.
2.3. W wizzairze masz dwa limity bagażu podręcznęgo, jak chcesz wziąć większy to musisz dopłacić. W każdym przypadku możesz mieć tylko jedną sztukę bagażu podręcznego, nie możesz mieć oddzielnie laptopa (w większości innych przewoźników można mieć dodatkowo małą torebkę/torbę z laptopem, ale nie w wizzarze).
Sprawdź na stronie dokładne limity.
4. Pamiętaj, żeby się odprawić dzień wcześniej przez internet, żeby nie płacić dodatkowo na lotnisku.
Jak nie będziesz wiedział gdzie iść/co zrobić, to się zapytaj, na pewno każdy Ci pomoże.
4. Pamiętaj, żeby się odprawić dzień wcześniej przez internet, żeby nie płacić dodatkowo na lotnisku.
Dużo latam na rejsach międzynarodowych, pierwszy raz słyszę o płatnościach za odprawę. Poważnie to u niektórych obowiązuje?
Zgadza się, w mniejszych/tańszych liniach tylko odprawa przez Internet jest za free, a na lotnisku należy płacić za odprawę extra.
>>> Hoora
Mam lepsze. Niby lecisz Ryanairem do Sztokholmu, a tak naprawde ladujesz na lotnisku dobrą godzinę drogi autem od niego. I albo wypozyczasz samochod, albo sie bujasz pociagiem.
Też prawda, tanie linie latają na mniejsze (tańsze) lotniska. Tak jest też w Norwegii (Oslo Rygge), Francji, Holandii (Eindhoven), Hiszpanii i we Włoszech (bodajże Campino).
Ale przynajmniej się nie spóźniają ;) Ryanairem tylko raz zaliczyłem kilkugodzinne opóźnienie, a tak poza tym to zawsze albo na czas, albo nawet przed czasem.
Jak samolot będzie spadać, to przy uderzeniu w ziemie musisz podskoczyć to przeżyjesz. Potwierdzone info.
Tudzież wyskoczyć, jak ta pani: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/vesna-vulovic-nie-zyje-przetrwala-upadek-z-10-kilometrow,702254.html
Rzeczywiście, Węgrzy z Wizzair zaproponowali dwie kategorie bagażu podręcznego. Mniejszy o wymiarach 42x32x25 wnosimy na pokład bez dodatkowej opłaty. Większy o wymiarach 56x45x25 jest "płatny" (od 40 do 90 złotych).
Oba bagaże podręczne nie mogą przekraczać 10kg wagi.
U Węgrów torba z laptopem traktowana jest niestety jako bagaż dodatkowy, płatny. Ostatnio sporo latam tymi liniami.
Przed lotem wez aspiryne. Aspiryna rozrzedza krew co pomaga przy zmianach cisnienia no i nie dostaniesz zakrzepicy bedac zapakowany jak sardynka. Dla mnie najgorzej jest jak samolot zaczyna schodzic do ladowania. W niektorych samolotach bylo ok, a w niektorych musialem non stop odtykac sobie uszy (zatykasz nos i dmuchasz jak na basenie). U mnie niestety okazalo sie, ze to wina zatok i skrzywionej przegrody nosowej.
Ps. Wez sobie na lot mala butelke wody chyba 0.3 tylko nie otwieraj jej przed lotem i kup wczesniej. Na lotniskach ceny wody sa astronomiczne, a darmowej poza Niemieckimi lotniskami nie widzialem (nawet mozna bylo sobie zrobic herbate/goraca czekolade). Wiec w trakcie lotu/po locie napijesz sie wody. Wlodarze EU zaczeli walke z tym procederem, ale jak narazie nic nie ugrali i stadndardem jest 10 zl albo i lepiej za 0,3 wode.
Skoro lecisz Wizzairem i chcesz wnieść laptopa, to jest opcja wykupienia 'priority boarding'. Oprócz tego, że wsiadasz przed tym całym tłumem ludzi, a więc trochę wygodniejsze jest umiejscowienie się, to większą zaletą jest możliwość wzięcia dodatkowej torby małej (ja brałem aparat), a nie kosztuje to dużo (koło 15zł, chyba zależy od lotu).
A co do innych spraw, to pamiętaj, żeby usiąść przy oknie i obserwować horyzont, żeby poznać prawdę, że ziemia jest płaska!