GOL jak zawsze sto lat za cywilizacją i pewnie rano koło ósmej będzie news-sensacja, że coś nowego z Andromedy.
Jeśli ktoś nie widział https://youtu.be/HrWgLMH8yRU
Nie wiem jak wam, ale mi to wygląda na system walki z syndromem Inkwizycji. To znaczy, że każda umiejętność jest tak efektowna, że po początkowym "wow" nudzi się po godzinie gry. Tu piznie basem, tam odpali kolorowe światełka, normalnie power na full. Rozumiem, że to ładnie wygląda na zwiastunach, ale podczas rozgrywki jest strasznie męczące.