W Diablo 2 grałem 10 lat. Single player, battle net. Było cudownie.
W Diablo 3 gram od premiery i póki co (ze względów zawodowych i prywatnych) opuściłem tylko jeden sezon. Miałem swoje złości, chimery i momenty absolutniej irytacji na te gre, ale...
W pewnej chwili zacząłem szukać nowego h'n's, bo nie ukrywam, że bardzo lubię tego typu gry. Ograłem oba Torchlighty, Van Helisnga, Victora Vrana, Grim Dawn...nic co przyciągnęłoby mnie na dłużej niż kilka godzin.
W końcu , jak pewnie każy poszukiwacz diablo-następcy, sięgnąłem po PoE. Gra nie jest zła, przeszedłem ją na normalu z uśmiechem na twarzy. Jednak kiedy zacząłem przechodzić ją po raz drugi, to gdzieś w okolicach aktu 2 dopadła mnie niesamowita nuda.
Po 2-3 tygodniach pomyślałem sobie, że może jednak pogram w D3. Nie wiem nawet kiedy na Mnichu weszło mi 60 godzin a na DH 20.
Możemy tę grę nazywać trupem, porażką itd, ale zawsze chętnie do niej wracam. Czasem musi minąć kilka tygodni, a nawet miesięcy zanim do niej wrócę, ale kiedy już wrócę, to przez te kilkanaście godzin bawię się tak samo dobrze jak za pierwszym razem.
Dzięki Diablo za te wszystkie lata fajnej zabawy :) trzymam kciuki, że może jeszcze coś zmieni się na lepsze.
Autorze spedziles 2400 godzin tylko ? to co ty mozesz wiedziec o tej grze , mnie juz 5000 stuknelo nie dawno :D
Gra wyszła 5 lat temu, a wy nadal oczekujecie jej rozwijania? Przecież to hack&slash, a nie jakieś MMO. Kupujesz, przechodzisz i wszystko, tak jak każdą grę. Persecuted dobrze napisał pod poprzednim tego typu tekstem, więc nie będę się powtarzać. Dodam tylko, że od każdej gry można by oczekiwać, że twórcy przez kilka lat po premierze będą ją wspierać o dodatkową zawartość, a często przestają to robić po kilku patchach i ewentualnych dodatkach.
Tymczasem w darmowym Path of Exile...
https://www.gry-online.pl/newsroom/zapowiedziano-path-of-exile-the-fall-of-oriath-najwiekszy-dodatek-do-darmowego-hacknslasha/z419091
Nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji.
Update do Path of Exile - nowa liga (w każdej lidze wprowadzana nowość typu breach), 6 nowych aktów, 24 pełnoprawne bossy (diablo-odpowiedniki Andariel etc), rezygnacja z 3 poziomów trudności, by nie przechodzić gry tymi samymi postacami trzy razy. Poziom trudności będzie rozkładał się na 10 aktów, nie na normal/cruel/merciless.
W tym czasie Diablo 3 dostaję nekromante i D1 dungeon, który jest remodelem starych lokacji i jest to event tylko na styczeń każdego roku.
Jedna gra jest darmowa, druga wciąż kosztuje ponad 100zł.
Ostatni znajomy online (nie licząc ludzi WoWa i SC) był obecny 2 lata temu.
Niestety Diablo III obecnie jest w śpiączce. Bo kosmetyczne zmiany typu dodanie oddzielnej zakładki na składniki itd to nic wartego większej uwagi, nie mówiąc już o braku solidnych zmian w przedmiotach/setach w ostatnich sezonach. Pomysł z pierwotnymi starożytnymi przedmiotami jest złym pomysłem. Sam nekromanta nic tu nie pomoże. Szkoda, bo pod względem przyjemności z grania i ubijania potworów jest to dla mnie najlepszy H&S. Ale jeśli robi się w kółko to samo bez żadnych zmian/nowości to tej przyjemności w końcu już nie ma.
Stąd wróciłem do PoE. Póki co ogarniam co się w tej grze zmieniło od czasu gdy w nią grałem, a nowej zawartości jest mnóstwo. Na pewno pod względem przyjemności z samego rozwalania wrogów ustępuje DIII, ale po za tym zawartością bije obecnie na głowę DIII.Więc póki co zostaje PoE. Do DIII wrócię pewnie dopiero gdy wyjdzie nekromanta (o ile nie będzie kosztował majątku)...
Dosłownie wszystko w Diablo 3 obraca się wokół rng i grindowaniu.
Nooo, paaaaaanie przecież takie Diablo 2 wcale nie obracało się wokół baal runów....
Oh wait...
O zmarłych mówi się dobrze lub wcale, więc już zostawcie tego trupa w końcu - niech sobie gnije spokojnie. Nawet nekromanta tej gry nie wskrzesi. Blizzard się dawno skończył, nie ma się co nad nim rozwodzić. Takie PoE zjada diablo pupką i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości.
No niby przyjemnie się w to gra, nie powiem. Ale kurde, to przecież nie jest Diablo... Historia totalnie beznadziejna, nawet na tle poprzedniczek; brak klimatu; grafika standardowa aż do bólu, gdzie mroku, realizmu i powagi jest jak na lekarstwo. Blizzard już się skończył, będą zarabiać kokosy, ale na fanboyach, bo na fanów którzy kochają starego Blizza dawno się wypięli.
ale nic dziwnego, skoro widełki bazowych statystyk oraz unikatowych cech zostały zwiększone o około 30%.
Zmienili to, nie będzie kolejnego boostu statystyk tylko to będą po prostu ancienty z perfect rollami. Rollowanie u mistyczki też da perfect staty na tych itemkach.
Dostaniemy zatem do ręki jeszcze mocniejsze miecze, topory, zbroje czy hełmy. Pytanie tylko, po co Blizzard wprowadza kolejny, drugi już wariant przedmiotów legendarnych, skoro każdy gracz chcący osiągać znaczące wyniki chociażby w Głębokich Szczelinach doskonale zdaje sobie sprawę, że „zwykłe” legendy straciły de facto na wartości, na czym zyskały ich dotychczasowe starożytne odpowiedniki. Dołożenie następnego typu epickiego wyposażenia umniejszy tylko znaczenie poprzedniego.
To nie w tym problem. Po prostu ten feature jest po prostu beznadziejny, nic nie dodaje ciekawego do gry tylko jeszcze bardziej wymusza grindowanie perfect przedmiotów bo to jedyny progres w grze jaki można zrobić.
Już radzę sobie dać spokój z Diablo, wypuszczają cokolwiek żeby tylko wyglądało na to, że wspierają grę, ale tam chyba z 3 osoby pracują nad tym biorąc pod uwagę jak niewiele robią.
Te 4 strony tekstu o trupie moglibyście spożytkować na coś, co MA pomysł na rozwój i się rozwija. Kolejny tekst o trupie. Po cholerę?
Dosłownie wszystko w Diablo 3 obraca się wokół rng i grindowaniu. Typ Greater Rift'a który dostaniemy, typ potworów w nim, ilość Shire'ów, typy Shrine'ów, to jakiego dostaniecie boss'a pod koniec, pełny ekwipunek Ancient Legendary z najlepszymi bonusami. Grając w Diablo 3 czuje się jakbym był w jakimś kasynie i ciągnął wajchę od automatu, jeśli wygram - kwestia szczęścia, jeśli przegram - kwestia szczęścia.
Debilny pomysł dodawania przedmiotów Primal Ancient doda kolejną warstwę rng do gry..
Ja tego gniota ukończyłem tylko raz i nie wyobrażam sobie abym mógł grać w to kilkaset godzin, a co dopiero kilka tysięcy, prawdziwy horror.
W Warcraft 3 lub Diablo 2 jeszcze może bym tyle ugrał, ale w tą srakę jaką jest Diablo 3 nigdy.
Trup, który zdechł podczas samej premiery. Pierwszy widok był odrzucający strasznie. Bajka, bajka i jeszcze raz bajka. Potem nie było lepiej. Fabuła ssała. Nigdy nie była wybitna, ale pierwsze diablo miało genialny klimat, muzykę, jakość wykonania. Multiplayer nawet nie ratuje tytułu w którego nikt nie gra. Parę dni po premierze nie było z kim grać. Szok. Kampanię można przejść raz, potem już się nie da - nudna i monotonia.
Fajne było za pierwszym podejściem zargać sobie z kumplem. Za drugim było już lekko... nudno. Prócz silniejszych stworów i przedmiotów gra nie daje ci nic ciekawego za kolejnymi podejściami. Naprawdę nie wiem co w niej jest takiego, żeby przechodzić po parę dziesiąt/set razy tą samą kampanią, z tymi samymi bossami i przeciwnikami, tylko znacznie silniejszymi.
Jak dla mnie najlepsze czasy Diablo III już minęły niestety , ale może kiedyś wrócą i znowu będzie to najlepszy hack&slash. Dam 8 chociaż pierwszy raz jak się spotkałem z Diablo III to moja ocena była wyższa.
Jak się ma z kim grać, gra nadal może sprawiać wiele frajdy. Trzeba jednak grać z pewnymi odstępami czasowymi, inaczej nawet w kooperacji gra się zwyczajnie nudzi. Gram dość intensywnie przez mniej więcej 1-2 tygodnie, następnie robię sobie kilka miesięcy przerwy od gry. Wydaje mi się, że ten sposób działa, bo nadal raz na jakiś czas lubię sobie pograć w Diablo III.
Tak to jest jak sie robi gre zamknieta. Do dnia premiery mialem nadzieje ze Diablo 3 bedzie gra MMORPG podobnie jak WoW. Teraz maja za swoje ile mozna doic ta sama krowe zamknieta w stodole!?
głóny bochater ma dziecko mósi je ochraniać i kiedy dorośnie np do 5 lat będzie je szkolić żeby mogło zająć jego miejsce
( to tylko pomysł od razu mi pszyszedł do głowy nie na serio to napisałem ale może się przyjąć więc napisałem )
Mysle ze majac tylu oddanych a co najwazniejsze "fachowych" graczy watek seryjny POE bedzie rosl w sile i nie bedzie trzeba wysluchiwac w watkach o diablo jaki to ten poe jest swietny, kiedy watki o poe leza odlogiem.
W sumie zabawne bo jako gracz diabla od pierwszej czesci nigdy nie mialem ambicji bycia pro, po prostu zawsze sie dobrze bawilem.
Ja zawsze bardzo lubiłem Diablo i w trójkę grałem z wielkim entuzjazmem (przymykając oko na grafikę), który skończył się wraz z kampanią. Ale po wyjściu dodatku wróciłem do gry. Nie wiem czy zawsze miałem mega pecha czy po prostu za mało cierpliwości, żeby znaleźć cały starożytny set dla mojej postaci i wbijać konkretne poziomy w szczelinach.
Po pewnym czasie po prostu Diablo mi się znudziło i teraz tylko wchodzę za każdym razem w nowy sezon, dostaję cały set, pogram kilka godzin i czekam na kolejny sezon.
Przyjemność z klepania mobków jest ta sama, ale też po jakimś czasie się nudzi, może nekromanta coś zmieni?
Dzięki za reklamę PoE, sprawdzę sobie bo wcześniej mnie nie zainteresował.
Najbardziej dziwi fakt ze blizzard nie zrobil poprostu Diablo Online czy jakkolwiek by sie nazywalo ale gre MMO i niestety poplenil blad bo na grze nie zarabia, nie ma abonamentu, mikroplatnosci poszly w leb i sie wycofali. Mialem nadzieje ze ktoregos dnia w diablo nastapi przelom i nagle otworzy sie portal do nowego swiata i okaze sie ze dotychczasowa rozgrywka byla tylko wstepem do wielkiem przygody. Kazdy kto przeszedlby przez portal moglby grac dalej w diabloa ale jako mmorpg podobnie jak WoW. Tylko co wtedy bysmy mieli? Drugiego WoWa :) O ile do WoWa nic nie mam jest kolorowy cukierkowaty bo taka stylistyka to Diablo nigdy nie wybacze takieo poziomu skopania. Gdyby Diablo bylo faktycznie gra online mmorpg z realistyczna mroczna grafika, z teksturami i modelami wysokiej jakosci to z checia placilbym nawet wysoki abonament i gralbym latami jak w WoW. Coz poradzic tak niestety koncza gry przejetych game developerow. Nigdy bym nie smial pomyslec ze taki Blizzard zostanie przejety przez Activision! Dlatego wszystko sie posypalo a gry tej wcale nie konczyl slynny Blizzard lecz kolesie z Activision i potem powstaja takie chlamy! Bullfrog tez zostal przejety przez kretynow z EA ktorzy pograzyli w czelusciach nicosci takie hity jak Dungeon Keeper. Prawdziwe Diablo odeszlo wraz z Blizzardem. Jedynie mozna miec nadzieje na Diablo Universe toodziez World of Diablo ale na to poczekamy do 2022 roku :)
No jak się spędziło przy grze 2400 godzin to nic dziwnego, że nie ma nic do zaoferowania :) Dla mnie świetnym wynikiem jest jeśli gra potrafi mnie zainteresować na tyle, że spędzę przy niej 100-200 godzin wliczając tryb multiplayer i się nią nie znudzę. Chyba tylko Tekken 3 i WOW potrafił mnie przykuć do ekranu na tak długo. Ale na samą myśl, że miałbym w te gry grać 2400 godzin robi mi się słabo. Nie mówiąc już o tym, że szkoda byłoby mi tak marnować czasu na katowanie jednego tytułu. Zakładając, że grałbym w jeden tytuł 3 godziny dziennie musiałbym grać w niego ciągle przez ponad dwa lata, żeby wyszło 2400h. To jakiś obłęd. Rispekt za wytrwałość, ale to się chyba powinno leczyć :)
Niektórzy hejterzy są zabawni :)
Szczególnie ukazuje to serwer EU, że nikt w tą grę nie gra:
http://eu.battle.net/d3/pl/rankings/season/9/rift-barbarian
http://eu.battle.net/d3/pl/rankings/season/9/rift-crusader
http://eu.battle.net/d3/pl/rankings/season/9/rift-dh
http://eu.battle.net/d3/pl/rankings/season/9/rift-monk
http://eu.battle.net/d3/pl/rankings/season/9/rift-wd
http://eu.battle.net/d3/pl/rankings/season/9/rift-wizard
Blizzard to bajki,kreskówkowa komiksowa soczysto cukierkowa grafa w każdej wydanej ostatnimi laty grze - no cóż po prostu dno,znaczy się spadli na dno,samo dno...Wygląda na to że target docelowy dla ich produktów to teraz 5+ sądząc po grafice...Spadam do PoE ubrany w ekwipunek extra gore wypruwać flaki tryskające juchą na lewo i prawo a w D3 nie gram już od 1,5 roku i nawet nie chce mi się tego cukierkowego,nudnego,polegającego wyłącznie na RNG bez żadnej możliwości handlu/wymiany g...a włączać...Zje...i tą grę dokumentnie,a z kolejnymi patchami i jebniętymi pomysłami jeszcze bardziej...A jak ich je....łem na forum to mi temp bany dawali żeby mnie uciszyć...Z kolei gdy koleś mnie obraził na czacie w grze i pokazałem mu w odwecie że "Polak potrafi" i doniósł na mnie to traktują ludzi jak jakichś przedszkolaków - wysyłają maile z ostrzeżeniami jak do jakiegoś dziecka karconego...H...J ich obchodzi co i do kogo piszę...Nie będzie mnie jakiś nie Polak "podludź" obrażał...Ocena adekwantna do tego co zrobili z tą grą począwszy od usunięcia domu aukcyjnego...
Jak ktoś nie grał wcześniej to śmiało może dorzucić 5 oczek jeśli lubi kreskówkową grafę i lizać lizaka/ssać smoczek podczas rozgrywki i/lub nudną jednakową,w kólko taką samą rozgrywkę ...
Natomiast jeśli ktoś lubi znacznie bardziej urozmaiconą rozgrywkę,rozbudowany handel,zmniejszenie znaczenia RNG to >>> Path of Exile...
Żeby nikt nic nie mówił grałem w to taratajstwo kilka tysięcy godzin a ocena wynika z kilku czynników: to co zmienili(nic lub na gorsze),wsłuchiwanie się w głos graczy(temp bany na forum w przypadku krytyki),usunięcie handlu,usunięcie przedmiotów z handlu z mojej skrzyni,obrzydliwa cukierkowatość produktów(aż mnie mdli) i przede wszystkim nuda - w kólko szczeliny i szczeliny oraz niemożność doproszenia się o dodatkowe zakładki w skrzyni przez okres 2 lat - nawet płatne co przesądziło o losie tego tytułu w moich oczach...
To ja napiszę coś co sprawi, że wszyscy fani PoE oraz hejterzy Diablo aż zrobią się czerwoni:
Tak Blizzard skopał Diablo 3 po wieloma względami, tak jest stagnacja, Blizzard nie ma pomysłu na rozwój tego produktu (lub już pracuje nad czwórką i nie chce trójki rozwijać?) jakiś pierdółkowaty Nekromanta i tyle. Mimo wszystko Diablo 3 to gra dobra, poprawili go na początku, potem dali dobry dodatek itp.
Nie jest już tak rozwijany jak PoE, ale jest lepszy. Dlaczego? Bo tutaj walka i cała rozgrywka nie jest drewniana, jest dynamiczna coś się dzieje, sprawia frajdę od 1 poziomu do końca itd. Odpalam PoE i to jest drewno. Po prostu drewno. Walka nie daje ani trochę satysfakcji. Ponadto jak zerkniesz na filmiki z "maxowanych" postaci to wszyscy grają tak samo: jakaś tarcza na sobie i strzelają jakimiś pociskami w każdą stronę jakby byli boosem w gierce shoot em up. NUDA, NUDA i jeszcze raz NUDA.
Niezły sezon ogórkowy u was chyba skoro 3 czy 4 artykuł o tym samym i to takie kopiuj / wklej. Powinniście jeszcze teraz dać - retro granie Gothic - bo w tym miesiącu jeszcze nie było o tym "cudzie" :)
Widze ze w kazdym watku o Diablo 3 fanboje PoE
Dobrze przewidziales "wnikliwa analize gameplayu". Swoja droga 2400h w D3 - jprd... W grze ktora wlaczam teraz i mam w 50h ograne wszystko co ma do zaoferowania.