Studio Playground Games pracuje nad nową grą z otwartym światem
Kolejny nudny pusty otwarty świat. W RE7 mamy ciasne pomieszczenia i mapy a bawiłem się dużo lepiej od każdej innej z "otwartym światem".
^True. Ja nie wiem, czemu jest takie parcie na otwarty świat. Wszystko z otwartym światem. Każda gra MUSI być z otwartym światem, zawierać setki takich samych questów i setki znajdziek.
Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu liniowość była wadą podkreślaną w każdej grze. Teraz chyba swoboda trochę wymknęła się spod kontroli i liniowość uważa się za jakiś powiew świeżości.
Lo boże... Znowu.
A nie lepiej zrobić coś do grania a nie do nudzenia się.
Znowu sandbox? To już robi się nudne.
Wolę gry liniowe (np. Wolfenstein albo Metro 2033) albo trochę nieliniowe gry z pół-otwarte światy (np. Dark Souls), ale za to są ciekawsze od nudne gry sandbox.
Dobre gry z otwartym światem takich jak Wiedźmin 3, GTA V albo Gothic są naprawdę niewiele.
Dlaczego twórcy gry sandbox za bardzo się postawili na ilość, a nie jakość?
Osobiście bym nie demonizował gier z otwartym światem. To wina developerów którzy nie mając pomysłu jak zapełnić taki teren, wciskają na siłę mnóstwo znajdziek i zbieractwa "1 z XX". Do tego sporo "śmieciowych" questów pobocznych, gdzie trzeba podróżować z jednego krańca mapy na drugi, po to aby coś przynieść/dostarczyć, a w międzyczasie jeszcze ubić.To właśnie tutaj jest problem.
Takie R* z swoim np. GTA pokazuje jak można zapełnić świat ciekawymi aktywnościami. Co więcej, wątek główny jest tak poprowadzony, że przy okazji zwiedzamy całą mapę i w niektóre rejony po prostu musimy się udać, ale robimy to z ochotą, bo wymaga tego wątek główny (bądź powiązany poboczny), a nie dlatego, że jakiś "wieśniak" kazał iść i coś zrobić.
Jeśli podróżowanie po świecie będzie ściśle powiązane z fabułą gry, to i będzie sens umieszczania rozległych piaskownic. Póki co robione są ogromne tereny, a główna fabuła i tak tego nie wykorzystuje (np. DA: Inkwizycja)
Developer myśli, że jak da info o tym, że będzie duży otwarty świat i wrzuci tam cokolwiek, to wszyscy zrobią wielkie "wow!". Niestety te czasy już minęły i gracze mają przesyt sandboxów, które okazują się wydmuszkami dodatkowo sztucznie wydłużającymi czas gry.