Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Dlaczego jest zakaz rozmowy przez telefon?

31.12.2016 05:05
1
zanonimizowany832625
55
Generał

Dlaczego jest zakaz rozmowy przez telefon?

Dlaczego jest zakaz rozmowy przez telefon jak jedziemy samochodem?

Jest to tak debilne przepis ze rece opadaja i musialy sie chyba debile z calego swiata zebrac i obradowac zeby to wymyslic.

1) Nie mozemy trzymac telefonu w rece jadac i rozmawiajac. WTF? Moge trzymac zelazko przy uchu caly czas a nie moge telefonu? Moge trzymac ulepione ciastko w ksztalcie telefonu ale nie telefon?

Ze niby jak trzymam telefon w jednej rece to tylko mam jedna reke wolna? A co jesli mam automat? Moge wtedy sobie jechac w palcem w nosie?

2) Zagrozeniem i tutaj wszyscy specjalisci powtarzaja nie jest to czy ta prawa reka trzymamy zelazko, telefon, drapiemy sie po jajach, wiekoszsc kierowcow "jezdzi" jedna reka a w stanach to 99% nawet jedna noga bo nie maja sprzegla ani biegow. PROBLEMEM jest SAMA ROZMOWA! A w zasadzie to ze jestesmy rozproszeni. Jezeli rozmawiasz z szefem ktory drze sie na ciebie, jezeli rozmwiasz z telemerkaterem ktoy po raz 100 chce ci wcisnac stara pralke, jezeli dziewczyna mowi ze zrywa z toba, jezeli tesciowa gledzi ci do ucha, TO to jest zagrozenie! To czy ty masz bluetootha, zestaw glosnomowiacy czy pasazer siedzi obok to to jest zagrozenie.

Wiec czemu do chuja wszyscy sie wku###ja i jak trzymasz telefon w rece ktorej i tak nie uzywasz, a nie wporwadza nakazu zamkniecia ryja i gadania do kierowcy w czasie jazdy?

post wyedytowany przez zanonimizowany832625 2016-12-31 05:07:04
31.12.2016 06:20
2
1
odpowiedz
unityplayer
2
Legionista

raczej nie chodzi o to czy coś trzymasz a to, że jesteś rozkojarzony ze względu na rozmowę przez telefon. do żelazka nie mówisz i nie słuchasz rozmówcy więc twoje skupienie na jeździe wynosi 100%

31.12.2016 06:22
3
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Przez głośnogadaczkę możesz sobie rozmawiać, więc nie o to chodzi. Problem w tym, że urzędasy zawsze wiedzą lepiej. Te durnie i nieroby co rusz wymyślają jakieś durne przepisy, zakazy i nakazy, bo po prostu mogą.

31.12.2016 06:44
Matysiak G
4
3
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Zakaz trzymania telefonu wynika nie z rozmów, tylko pisania sms-ów.
Poza tym czasami trzeba zareagować szybko, a trudno jedną ręką sprawnie zrobić więcej niż jakiś kawałek obrotu kierownicą.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-12-31 06:49:27
31.12.2016 07:26
5
6
odpowiedz
zanonimizowany740676
69
Legend

Tylko debile jada autem i korzystaja z telefonu.

31.12.2016 07:35
6
1
odpowiedz
pytamniebladze
1
Pretorianin

uj tam z gadaniem, jak pisze taki smsy to czlowiek ma ochotę wydrzec za bety z samochodu i wyrzucic kluczyki w pizdu

31.12.2016 08:21
Mutant z Krainy OZ
7
1
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
248
Farben

Jeżeli rozmawiasz przez telefon kilka minut, zaczyna się człowiek skupiać coraz bardziej na rozmowie niż na drodze, co jest już niebezpieczne, do tego trzymając wtedy w ręce telefon masz tylko jedną rękę do nagłego skrętu kierownicy gdy się zagapisz i trzeba gwałtownie odbić kierownicą.
To co innego niż rozmowa z pasażerem, wtedy nie następuje takie skupienie na rozmowie, bo pasażera masz całą drogę przy sobie, w dodatku on też widzi drogę i w razie czego może zwrócić twoją uwagę na zagrożenie.
Tyle w teorii, w praktyce chodzi bardziej o smsy, jak ktoś wyżej napisał.
Mnie najbardziej wkurwiają tacy tirowcy co to w jednej ręce telefon, na półce laptop z załączonym filmem i jedzie.

post wyedytowany przez Mutant z Krainy OZ 2016-12-31 08:22:51
31.12.2016 09:06
8
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Większa szansa na wypadek. Tutaj chodzi o bezpieczeństwo. Wiele zakazów jest na tzw. Lapowke zakawoanych tzw. Lobbowanie ale też jest neutralny po prostu dla bezpieczeństwa kierowcy i otoczenia.

31.12.2016 09:07
9
odpowiedz
zanonimizowany343226
134
Senator

Jak podczas jazdy autem muszę rozmawiać to zawsze włączam na głośnomówiący, nigdy nie trzymam przy uchu bo to mega niewygodne i moim zdaniem rzeczywiście rozprasza (+zasłaniasz sobie część pola widzenia ręką którą trzymasz telefon no i w razie nagłej sytuacji opóźnia w jakimś stopniu czas reakcji).

31.12.2016 09:18
Adamus
10
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Adamus
270
Gladiator

Dwie sytuacje jakie miałem w ostatnim tygodniu.
Taksówkarz - odwozi mnie wieczorem do domu z imprezy. Nagle dzwoni mu w kieszeni telefon, zaczyna go szukać, zapala się czerwone światło na skrzyżowaniu i samochód przed nami zwalnia - mało mu nie wjechał w tył, dobrze, ze zawołałem - hamuj!!!
Dzień przed Wigilią - buc w Lexusie na sąsiednim pasie gada przez komórkę i po wrzuceniu kierunkowskazu od razu skręca na mój pas, jakbym nie dał ostro po hamulcach, to miałbym zjechany cały bok.
Nie ma miesiąca żebym nie widział kilku niebezpiecznych sytuacji związanych z gadaniem w trakcie jazdy.

31.12.2016 10:52
Matysiak G
10.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Pinda w Audi TT raz mi tak prawie zrobiła. Telefon przy uchu, kierunek i zmiana pasa. Aż żałowałem, że zatrąbiłem, bo mój nastolatek nie jest wiele wart, a ją by AC zabołało.

31.12.2016 11:27
Ace_2005
10.2
Ace_2005
184
Bo tak!

Mnie kiedyś spotkała taka sytuacja, że dziadkowi, a może kobiecie, dokładnie nie pamiętam, wypadła komórka w trakcie prowadzenia auta i postanowił ją sięgnąć, co skutkowało tym, że to auto jechało na mnie na czołówkę. Nic tylko pogratulować braku mózgu.

Co do ludzi w drogich autach, którzy trzymają słuchawkę przy uchu, to uważam, że są żałośni. Stać ich na zakup drogiego pojazdu, ale na zestaw głośnomówiący kasy nie wydadzą. Albo co bardziej prawdopodobne, że nie wiedzą, jak to uruchomić.

31.12.2016 12:08
10.3
Cyniczny Rewolwerowiec
108
Senator

Stać ich na zakup drogiego pojazdu, ale na zestaw głośnomówiący kasy nie wydadzą.

Wątpię żeby istniało obecnie jakiekolwiek "drogie", bądź nawet "średnio drogie" auto bez wbudowanego bluetootha/zestawu głośnomówiącego.

31.12.2016 11:52
Belert
11
odpowiedz
Belert
182
Legend

zakaz powinien byc przestrzegany , ja nie rozumiem żeby ludzi nie bylo stac na zakup zestawu glosnomowiacego .Za to narazaja zycie innych uzytkownikow drogi.Kiedys jechalem taxowka ktorej kierowca przez cala droge gnal jak szalony za to pisal sms-y bez przerwy.Jakby cos wybieglo na ulice albo ktos gwaltownie zmienil pas ruchu to bylby calkiem niezly dzwon.
Na dodatek ludzie rozmawiajac przez telefon , klocac sie z partnerami , rozstajac sie przez teleefon zapomniaja gdzie sa i co robia.A moment nieuwagi moze byc kosztowny.policja powinna przy wypadkach sprawdzac bilingi rozmow przez telefon i rozmawiajacego przez telefon w chwili wypadku uwazac z automatu za winnego.problem by zniknal.

31.12.2016 16:04
Herr Pietrus
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Herr Pietrus
223
Ficyt

"Mnie najbardziej wkurwiają tacy tirowcy co to w jednej ręce telefon, na półce laptop z załączonym filmem i jedzie."

ale jemu może się coś stać tylko, gdy zderzy się czołowo z innym TIR-em, to o co chodzi? w zasadzie gość niczym nie ryzykuje.

:D

jakby ktoś nie załapał, to żart.
takim powinni zabierać prawko jazdy w trybie natychmiastowym.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2016-12-31 16:06:34
31.12.2016 18:13
Mutant z Krainy OZ
12.1
Mutant z Krainy OZ
248
Farben

Takie rzeczy widuje zazwyczaj na autostradach, ale i tam jest to niebezpieczne, lub szczegolnie właśnie tam, bo wlaczam laptop, ustawiam tempomat, pisze smsa a auto jakos sie samo poprowadzi. A potem jeden drugiemu najezdza na dupe, albo zjezdza na awaryjny badz lewy pas. Nowe auta maja juz szereg czujek, automatyczne trzymanie dystansu, asystenty pasa etc etc, ale wiekszosc taboru to jednak auta starej generacji bez takich wspomagaczy.

31.12.2016 18:20
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Ukarać się za to dadzą tylko idioci. Zawsze można się wyprzeć, że się nie rozmawiało przez telefon. Telefon przy uchu jeszcze niczego nie dowodzi ;) W ten sposób uniknąłem mandatu dwukrotnie.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-12-31 18:20:52
31.12.2016 18:42
13.1
zanonimizowany305250
161
Legend

A w tej bajce są smoki?

31.12.2016 19:44
Herr Pietrus
13.2
Herr Pietrus
223
Ficyt

Smoki są tylko w dobrych bajkach.

31.12.2016 18:38
SULIK
14
1
odpowiedz
SULIK
250
olewam zasady

Nie ma znaczenia czy trzymasz telefon, żelazko czy wielkie dildo - znaczenie ma, że nie trzymasz kierownicy oburącz.
Wystarczy wjechać w koleinę i możesz jedną ręką nie utrzymać kierownicy i wywalić na czołówkę.

Druga sprawa jest taka, że KAŻDA rozmowa rozprasza, dodatkowo rozmowa na odległość rozprasza bardziej, bo nie jest ona do końca naturalnym stanem dla mózgu (naturalny stan rozmowy jest wtedy gdy rozmówca jest na odległości głosu) i niestety mózg sam się przestawia na przekazanie większej ilości zasobów na rozmowę niż prowadzenie, tym bardziej, że często jadąc autem są problemy z zasięgiem i zanikaniem dźwięku, co powoduje kolejne problemy do opanowania przez mózg i jeszcze większe pochłanianie naszych zasobów.

A sam przepis jest durnie sformowany to inna sprawa.
Ustawianie GPSu w trakcie jazdy też powoduje rozproszenie.

31.12.2016 18:46
kuba1711
15
odpowiedz
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Niestety takie zakazywanie jest konieczne, i to nie tylko w tym przypadku. Jakby większość półmózgów miała jakieś minimum zdrowego rozsądku, nie było takiej potrzeby, ale niestety jest jak jest. A tak jakiś tam głupek może się zreflektuje.

Forum: Dlaczego jest zakaz rozmowy przez telefon?