Witam. Zastanawiam się z jakiego materiału kupić zimową kurtkę do chodzenia na co dzień w mieście. Wypełnienie poliester ale co z warstwą zewnętrzną ? Z tego co się orientuje to :
Poliester - nie oddycha, ale i nie namaka
Bawełna- oddycha namaka
Bawełna z poliestrem
Membrana - oddycha nie namaka ale raczej droga
W czym chodzicie i co wam odpowiada/nie odpowiada ? :-)
No mi odpowiada kurtka, która zajebiście wygląda i dobrze na mnie leży. No i jest ciepła. https://ozonee.pl/product-pol-7917-G-RAG-0078-KURTKA-MESKA-GRANATOWO-ZIELONA.html polecam Tania, a bardzo okej.
Fatalna tandeta
Najlepsza jest pikowana z gęsiego puchu. Super lekka ale trochę droga :)
Ja 2 tygodnie temu kupiłem dokładnie tę kurtkę:
https://www.zalando.pl/jack-wolfskin-point-barrow-kurtka-hardshell-ja442f02x-q11.html
I jestem bardzo zadowolony. Niby ma puch, ale tak "zbity", że nosi się ją jak jesienną kurtkę, a nie zimową - a mimo to jest ciepła jak zimowa. Fajnie wygląda, ma więcej różnych systemów odporności niż mój smartfon, polecam ;)
Za te cenę wolałbym goretex lub gęsi puch np. North Face z kolekcji Summit. Topowe kurtki do alpinizmu i innych zimowych sportów :)
Połowę ceny płaci się za markę tak samo jak z odzieżą Salomona. Nie są warte tyle te kurtki.
Ja nie uprawiam alpinizmu, szukałem ciepłej, wygodnej i ładnej kurtki na zimę, jestem bardzo zadowolony
Gusty gustami ale ja bym w życiu nie dał takich pieniędzy za kurtkę która wygląda jak opiety worek z dopietym futrzanym kapturem, jak z bazaru. Ale musisz wyglądać w niej słodko.
1200pln za zwykłą kurtkę do łażenia do pracy czy sklepu, niezła burżuazja. A wygląda tak samo jak wiele kurtek za 300pln.
Firma dolicza sobie 100% do ceny kurtki za markę produktu. Zobaczcie kurtkę Salomon Hybrid która kosztuje ponad 1000zł. Topowa kurtka do biegania. Żadnego goretexu, żadnych kieszeni dodatkowych nic tylko lekki materiał. Jaki jest koszt wyrobu takiej kurtki na pewno nie więcej jak 100zł reszta to koszta pośredników i za markę produktu :)
https://www.youtube.com/watch?v=X85CfpRUyAA
W sam raz dla takich ciućmoków jak on. Kurtka dla typów Mr Nobody, I'm just passing through. A pomyśleć, że można było kupić North Face za podobne hajsy
Obleciałem całe Złote Tarasy i Arkadie, ze dwie galerie w Płocku. W kurtce Reserved suwak popsuł mi się jeszcze w czasie przymierzania, te wszystkie Tomi Hifigery itd. niezbyt przypadły mi do gustu, tam się płaci za flagę, do czego ja nigdy nie przywiązywałem za dużej wagi (szczerze mówiąc te szeroko eksponowane tzw. "krokodylki" zawsze mi się wydawały strasznie wieśniackie).
Ale kupiłem dobrą kurtkę, jestem z niej bardzo zadowolony, jest bardzo lekka, ciepła, świetnie wykonana, mogę trzymać telefon w kieszeni na klatce piersiowej z zewnętrznej strony, co jest bezpieczne i wygodne. Przymierzyłem ją już w warszawskim sklepie, niestety miała jakiś defekt, a mieli tylko po jednym rozmiarze z każdej. Dobrze na tym wyszedłem, bo na Zalando akurat była na nią promocja, ale te te 1200 też byłem gotów dać.
Wbrew sugestiom nie stać mnie na kurtkę, która się rozpadnie pod koniec lutego. Poprzednia służyła mi 8 lat i pewnie jeszcze parę razy posłuży jakby przyszło mi wywijać łopatą.
A pomyśleć, że można było kupić North Face za podobne hajsy
A myślałem, że ty kurtki też ściągasz z torrentów.
Lepiej idz straszyć wiewiórki w parku Skaryszewskim.
cokolwiek z yeti, cumulus, małachowski, pajak. żadnego puchu kaczego., tylko gęsi. możesz też coś wybrać z wypełnieniem primaloft
Mam kurtkę membranową, podobnie jak buty, z przyczyn praktycznych - zbyt się zapacam w innych - oraz z nawyku. Jedną na cały rok - z opcjonalnie wypinanym polarem. Ostatnio tę:
http://www.sklep-presto.pl/product-pol-50749-Kurtka-3w1-meska-Biotit-15-000-Magnum.html
Nie jest bez wad, ale mam nadzieję, że posłuży parę lat.
Jeśli chodzi o pikowane puchowe - nie lubię ich z wyglądu. Kojarzą mi się z Pi i Sigmą z matplanety, co może jest wspomnieniem miłym, ale osobiście nie chciałbym się upodabniać mimo, że nie prezencja jest najważniejsza w moim przypadku, a praktyczność.
Osobiście od dłuższego już czasu unikam sztucznych materiałów typu poliester, w którym mam wrażenie ze się gotuje. Oczywiście pomijam tu np. poliestrowe podkoszulki za parę stów które są pozbawione tych wad.
Tylko właśnie czy domieszka bawełny w kurtce zimowej nie spowoduje zbytniego wyziębienia.
Bluzy z tej marki 4F są bardzo dobre ale kurtki dla mnie za jasne i za kolorowe. Na stok lub do sportów zimowych aby nas widzieli się nadają ale na co dzień się szybko brudzą.
Też mam 4F drugi rok, fajna kurteczka. Dobry design, wygodna i ciepła. Także +1.
Do miasta to nie lepiej płaszcz ? Teraz jest dużo przecen, ja wyrwałem z Próchnika za 400.
Trza ładnie wyglądać aby szpanować w płaszczu. Nie do każdego pasuje płaszcz. Za elegancki na co dzień :)
zimy nie bedzie w tym roku.
Ja 2 zimy przechodzilem w kurtce takiej samej jak nosił bohater filmu "Slużby specjalne". Kosztowała jedynie 250 pln a to najlepsza kurtka zimowa jaką miałem. Nie zmarzłem w niej ani razu no i jest super wygodna, ale czas na nową, muszę się jutro za czymś rozejrzeć.
Tylko dla prawdziwych mężczyzn więc rozumiem twoją reakcję.
spoiler start
gejozo
spoiler stop
Polecam coś w tym stylu.Ta pierwsza jest lepsza ze względu na ochronę przed ekstremalnymi warunkami o tej porze roku np. podczas biegania.Przeczytaj sobie opis.
ta biegowa nie nadaje się, bo nie ma ociepliny. kurtki do biegania są zawsze wiatroszczelne bo chronią przed wychłodzeniem w trakcie wysiłku, podczas którego jest ci ciepło. do chodzenia odpada.
Ja śmigam już z 4 rok w płaszczu, ładnie wygląda, fajnie leży, ciepło. Dobra sprawa.
polecam. wprawdzie na imieniny nie wypada w niej iść, ale do wszystkiego innego nada się idealnie.
Tzw. waciak :p
Jeszcze gumofilce do kompletu: