Witam. Posiadam konto w banku BGŻ BNP Paribas i ostatnio naszły mnie myśli czy trzymanie pieniędzy na koncie jest w ogóle bezpieczne ? Przecież bank może upaść, mogą zamknąć jedyną placówkę w moim mieście i... co wtedy ? Co z Naszymi oszczędnościami ? A może po prostu lepiej jest trzymać pieniądze w domu i jedynie mieć pieniądze potrzebne do opłat na koncie. Co o tym myślicie ?
Pozdrawiam.
Umiarkowanie bezpiecznie. Są gwarancje depozytów bankowych na wypadek upadłości, nie są bezpieczne przed pazernym państwem. A poza tym trzymanie pieniędzy w banku nie ma sensu.
Trzymasz pieniądze w skarpecie pod materacem, czy w słoiku pod podłogą? A może naśladując Kwinto masz wydrążoną nogę w krześle w jadalni?
Złoto i dolary trzymam w sejfie, część mam powrzucane w fundusze emerytalne, część poinwestowana w nieruchomości.
Trzymanie pieniędzy na rachunku oszczędnościowym nie ma żadnego sensu, zysk z tego żaden.
Poza tym, widząc bandyckie zagrania tego rządu wcale niewykluczony jest wariant cypryjski, gdzie rząd znacjonalizował depozyty.
https://www.nbportal.pl/wiedza/artykuly/pieniadz/co_nam_gwarantuje_bankowy_fundusz_gwarancyjny
Wolę 1000 razy bardziej trzymać kasę w banku niż w domu. Co zrobisz jak spłonie Ci mieszkanie razem z gotówką albo zostanie okradzione?
Na pewno nie warto trzymać pieniędzy w banku, bo najłatwiej je tam stracić. Raz, że mamy szaleńców u władzy, którzy przebąkują o nacjonalizacji. A dwa, że wystarczy plotka puszczona w sieci np. o upadku banku i ludzie tłumnie ruszą po depozyty, co rzeczywiście doprowadzi do jego upadku. BFG to fikcja, bo nie ma tyle pieniędzy dla wszystkich depozytów do 100 tys euro, nie mówiąc już o tym, że ludzie często trzymają tam więcej pieniędzy. Dużo bezpieczniej jest trzymać je w domu, bo nawet jak mieszkanie zostanie okradzione, to i tak kasy nie znajdą. Jakieś 20 lat temu znajomemu okradli mieszkanie, a miał w nim kilkanaście tysięcy dolarów. Pieniądze spokojnie leżały w pudełku z grą Monopoly :)
Na pewno w banku bezpieczniej niż w domu. W przypadku upadku banku masz gwarancję wypłaty do 100 000 euro. Jeśli posiadasz więcej oszczędności niż 100 000 euro to po prostu trzymasz w różnych bankach. W domu trzymać jakieś większe pieniądze to trochę ryzyko.
Przy upadku wiekszego banku wszyscy zostana na lodzie. W Bankowym Funduszu Gwarancyjnym jest raptem kilkanascie mld zlotych....
mogą zamknąć jedyną placówkę w moim mieście i... co wtedy ?
zamkniecie placowki to nie to samo co zamkniecie banku... Poza tym w zasadzie wszystkie operacje bankowe: przelewy, sprawdzanie stanu, nawet wziecie kredytu mozna zalatwic przez internet.
Nie - w końcu z chwilą wpłaty na konto nie są już twoje. Masz tylko roszczenie o zwrot :P
No ale jest ryzyko, jest zabawa, wygrywa wygoda.
Pojebało? trzymać pieniądze w banku? przecież to prymitywne...
Nie!!!
Oczywiście zazwyczaj nic sie nie dzieje... Do czasu aż coś sie stanie poważniejszego jakis kryzys upadek.
tylko, ze jak jest "jakis kryzys upadek" to w jakiejkolwiek formie rodzimej waluty bys nie trzymal to i tak na tym stracisz...
tym tokiem rozumowania nic nie jest bezpieczne, lacznie ze zlotem
tak masz racje, odpowiedziałem rtylko na pytanie ale jeśli idziemy glebiej to niestety nie tylko trzymanie pieniędzy w banku jest niebezpieczne ale ogolnie oszczędzanie jest ryzykowne, inflacja, zakusy rządu, ryzysko upadku, resetu,
jedynie obrot na bierzaco albo inwestycja w bezpieczniejsze waluty, kruszce czy rzeczy nie tracace wartości.
Jezeli nie ma sie wiedzy, czasu i odwagi na inwestowanie swoich oszczednosci, to trzymanie ich w banku jest dobrym rozwiazaniem, na pewno lepiej tam niz w domu.
Wiadomo.
I ważna sprawa ile tej gotówki posiadamy. Bo jak pare stowek czy tysięcy to bank jest najlepszym sposobem na trzymanie gotówki. Nie ma za bardzo co do stracenia.
Jak ostatnio chciałem wypłacić z bankomatu milion złotych z konta to się nie dało. Ja im nie ufam.
Ja tam ufam bankom, najbardziej tym w małym górskim kraju, zaraz potem ufam sobie, na samym końcu listy zaufania są banki i instytucje finansowe kraju zamieszkania.
Idealnie bezpieczne pieniądze to pieniądze wydane (przepite), tego nikt nie znacjonalizuje.
skok wolomin to nie bank
bank nie jest super bezpiecznym miejscem trzymania gotowki, ale bezpieczniejszego nie ma
Na czarną godzinę można zakopać w ogródku koło jabłonki lub śliwki.
Ja nie muszę nigdzie trzymać pieniędzy, bo ich nie mam.
do 100.000 euro masz gwarancję zawsze dla jednego banku, to jest gwarancja państwa i jego istnienia. Jak ktoś ma dużo powyżej 100.000 euro to do pewnych sum może sobie pozwolić na posiadanie rachunku w kilku bankach, a jak ma więcej to ma banki w Szwajcarii gdzie zwroty depozytów są gwarantowane.