Egzotyczne gry z egzotycznych krajów - interaktywna rozrywka poza Pierwszym Światem
Jaki kraj, takie gry, ale wszystko jeszcze przed nimi.
Generalnie uważam, że dobrym pomysłem jest uderzanie w ich rodzime (afrykańskie) klimaty. Przecież taka gra jak Wiedźmin 3 podbiła zachód nie dlatego, że wszyscy nagle zakochali się w słowiańszczyźnie. To raczej efekt "czegoś nowego", zdecydowanie odmiennego od typowej dla świata zachodu fantastyki "post-tolkienowskiej". To samo obserwujemy z resztą przy grach osadzonych np. w mitologii nordyckiej, perskiej, japońskiej czy inuickiej, gdzie odmienność od mainstreamu sama w sobie jest wielką zaletą. Jeżeli jeszcze całość jest w miarę zjadliwa jako gra, to sukces jest właściwie zagwarantowany.
Fajnie, że wymieniono Aurion, bo trochę śledziłem chłopaków i ich prace nad grą. Było widać, że chcieli wypuścić jak najlepszy produkt. Co do artykułu, to brakuje mi wietnamskiego 7554, w które co prawda nie grałem, ale gameplay ma całkiem przyjemny z naprawdę przyzwoitą muzyką i w końcu jest to konflikt pokazany z drugiej strony.
Fajnie że o Aurionie wspominacie i chwalicie, ale szkoda że na stronie nie ma wpisu w encyklopedii.
"(...)że właśnie w Kamerunie – kraju, w którym ponad jedna trzecia mieszkańców żyje za mniej niż dwa dolary dziennie(...)" - to tak jak spora liczba ludzi w Polsce :-(
powód?
-Polska ma być kolonią. Ma kupować, nie produkować
-okupacja kraju przez tych na Żet, Watykan, USA, mafię lgbt
no ale się nie rozwodzę, bo to serwis o grach a nie o polityce ;p
Parę z tych tytułów, to nawet ciekawie mi się obrazują. Może grafika przestarzała, ale przecież to nie jest jedyny czynnik przy ocenie gry :-)
"Kilka tygodni temu solidne baty otrzymał trzeci „Simon the Sorcerer”, tamta gra przy produkcji Capcom to jednak mistrzostwo świata." że co?! xD