Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Cohen nie zyje

11.11.2016 05:48
1
1
Sqater po Liftingu
50
Generał

Cohen nie zyje

Żegnaj..

11.11.2016 08:04
Raistand
2
odpowiedz
Raistand
172
Legend

Damn...

11.11.2016 08:24
3
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany840667
28
Generał

Coraz więcej fajnych twórców odchodzi, zostają gówna pokroju Bimbera.

11.11.2016 19:50
leem230698
3.1
leem230698
127
Lewacki Wojownik

ktoś tu błyska elokwencją

post wyedytowany przez leem230698 2016-11-11 19:51:09
11.11.2016 21:10
3.2
zanonimizowany813590
57
Generał

Tylko nie gówna pokroju "born in the wrong generation", proszę. Oczywiście, Cohen wielkim bardem był, ale nie mogę już słuchać tego pieprzenia o tym, że muzyka była lepsza kiedyś.

11.11.2016 08:33
Mutant z Krainy OZ
😒
4
1
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

W swoim ostatnim utworze mowil, ze jest gotow.

11.11.2016 08:45
5
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

uh

11.11.2016 08:56
Megera_
😒
6
odpowiedz
Megera_
136
Franca

2016, please stop..

11.11.2016 09:40
Bullzeye_NEO
7
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

rip

ale bardzo, bardzo nie lubie przehypowanego hallelujah

post wyedytowany przez Bullzeye_NEO 2016-11-11 09:40:53
11.11.2016 09:50
8
odpowiedz
zanonimizowany425280
118
Legend

co sie stalo ze z smurf konta montera piszesz

nigdy nie lubilem cohena, z tego tez faktu na fejsbuka nie moge wejsc przez kilka kolejnych dni ;/

post wyedytowany przez zanonimizowany425280 2016-11-11 09:50:47
11.11.2016 10:14
koobun
9
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Mnie matka katowała tym panem całe dzieciństwo, więc pewnie to przez niego wolę smutasów.
A to był ze smutasów najważniejszy.

11.11.2016 10:35
lordpilot
😒
10
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

Smutno, bardzo smutno :(

11.11.2016 10:37
11
3
odpowiedz
zanonimizowany1201123
2
Centurion

Też go uwielbiałem. Ale miałem zawsze wrażenie że nie śpiewał tylko recytował jak wiersze utwory....W każdym razie ma swój wkład we współczesną muzykę i myśl filozoficzną. W "You Want It Darker" był gotowy na śmierć.

11.11.2016 13:42
Herr Pietrus
12
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

ale bardzo, bardzo nie lubie przehypowanego hallelujah

Ja lubię. ale w znanym wykonaniu Rufusa, a nie melorecytacji pana Cohena.
Fenomenu tych jego recytacji nigdy nie rozumiałem, choć parę "piosenek" można by nagrać i zaaranżować na fajne utwory, tak jak Hallelujah.

11.11.2016 14:46
13
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Gdy byłem nastolatkiem lubiłem od czasu do czasu posłuchać jego ballad. Nie rozumiałem wówczas o czym są, wsłuchiwałem się w głos, melodię, rytm. Myślałem wtedy, że to smutne piosenki. ;) Dopiero lata później wyłuskałem tę swadę, humor, w tym jego specyficzny czarny humor.

Przodkowie Cohena (zarówno po mieczu, jak i po kądzieli) pochodzili z terenów polsko-litewskiej Rzeczypospolitej. Może dlatego ta muzyka wydawała mi się dziwnie swojska :)
W latach 60. klasyfikowana do rocka, gdy rock to nie było tylko ostre brzmienie, ale także stosunkowo "łagodne" kawałki wykonawców nazywanych w Polsce "bigbitowymi", akustyczne ballady Dylana czy właśnie nieco folkowy Cohen.

post wyedytowany przez zanonimizowany869910 2016-11-11 14:49:19
11.11.2016 20:39
legrooch
14
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member
Image

Miał kapitalny gust :(

11.11.2016 21:46
Flyby
15
odpowiedz
Flyby
235
Outsider

Zdaje się że najpierw zapoznał mnie z jego balladami, Zembaty ;)
Kiedy teraz czytam tutaj o "melorecytacjach" Cohena - to myślę że dobrze jest porównać tych dwóch wykonawców, choć żaden z nich nie zasługuje na nazywanie swojego śpiewania, mianem "melorecytacji"..
Powoli i nieubłaganie, w moim muzycznym świecie robi się pusto - lecz to normalna kolej rzeczy..

Forum: Cohen nie zyje