Spojrzenie w przyszłość Electronic Arts
A niech to studnio pójdzie daleko w ch###j tylko tony DLC w głowie wydawać.
Spojrzenie w przyszłość EA ? Kolejne Battlefieldy, NFS'y, FIFY, dalsze okrajanie gier z ich zawartości, by potem sprzedawać to jako DLC.. cholera, chyba zostanę prorokiem!
Narzekającym na EA polecam kupowanie gier od np. Ubisoftu - z pewnością ta druga firma jest bardziej odkrywcza, kreatywna, dotrzymująca słowa, nie robi sequeli sequelów, zaś jej gry zawsze są idealne, bez płatnych DLC i w niskiej cenie.
W jaki sposób działanie takiego Ubi czy innego 2k, WB, Konami i Bóg wie czego jeszcze, ma usprawiedliwiać działanie EA?
Pomijając, co ma Ubi do tego wątku, ale tak się składa że nie trafiłeś. Taki Rainbow Six: Siege ma darmowe DLC, za które EA w BF 1 woła sobie season passa. Więc owszem, nie są płatne. I co teraz? Przeprosisz za pisanie głupot?
ooo jest i mistrz TRX, w co drugim poscie broni EA a atakuje Ubisoft a prawda jest taka ze obie te korporacje sa do dupy.
EA ma na 100% świetny marketing.
W 2015 roku tak mnie omamili, że zapatrywałem się na zakup trzech gier od nich (które miały mieć premiery w 2015 i 2016).
Battlefront, Mirror's Edge i NFS, ale, na mojej szczęście, firmy te poszukują darmowych testerów i były bety.
O ile ciężko coś tym grom zarzucić od strony technicznej, to od strony rozgrywki wszystkie zawiodły.
Swoją drogą, w 2014 zrobili ludziom taką wodę z mózgów, że Dragon Age został grą roku... Dragon Age... Inkwizycja
Ubisoft?
Jest mniej stabilny od EA (EA to po prostu typowe korpo w dobry oraz złym znaczeniu tego słowa).
Ubi potrafi zabić każdą markę, wypuszcza sporo gier w bardzo słabym stanie technicznym, ale, z tych wszystkich korporacji, jest też najbardziej skłonny do ryzyka (inwestuje w nowe konsole - od DreamCasta po WiiU; przeznacza zasoby na South Park, Child of Light, Steep, czy inne, "ryzykowne" projekt - oczywiście te nie mogą być zbyt duże).
Parafrazując
So long and thanks for all the developers studios and thier franchises.
Upadek albo sprzedaż marki. Denuvo i tasiemce niedorobione ich wykoncza.
Porządnie zrobioną remastero-kolekcję Mass Effect ze wszystkimi DLC brałbym w ciemno
Nie wiem czy - w związku z zakupem Westwood Studios - EA (nadal) ma prawa do Blade Runnera z 1997 r., ale jeżeli tak, to od EA oczekuję jedynie rimejku tej gry.