Straszne gry, których fabułę oparto na faktach
Tylko co to za fabuła oparta na faktach jak faktów w tym nie ma wcale, bo co to znaczy oparte na faktach, skoro tak naprawdę wszystko jest wymyślone.
Koronny przykład Kholat, historia którą jest prawdą, opowiedziana zresztą w materiale, w grze natomiast mamy czystą fikcję.
Moim zdaniem opieranie gier na faktach ma spory potencjał. Niestety nie zawsze twórcy są go w stanie wykorzystać.
Co prawda to chyba jednak nie horror, ale od razu przyszła mi do głowy gra Black Dahlia. Odkąd dawno temu miałem styczność z demem, chciałem w nią zagrać - bo klimat. I do dziś się nie udało. Może GOG kiedyś wskrzesi?