Nintendo Switch - co wprowadzi nowa konsola przenośno-stacjonarna?
Na konsole Nintendo dobre gry robi zwykle..Nintendo, reszta wydawców niby będzie wspierać Switcha ale raczej oleją tą konsole po roku czasu. Ninna znowu będzie wypuszczać Mariany, Zeldy itp. i to będą bardzo dobre gry. Sam mam 3Desa i się wie to i owo.
Mam pytanie? Jordan to gej???Bo ta ksywa i sposób mówienia mnie zastanawia???
A od kiedy ksywy i sposób mówienia cokolwiek sugerują?
EDIT: Zresztą Jordan to jego imię, a nie ksywka.
hahahhaha też sie kiedys nad tym zastanawiałem czy jordan jest homosiem xD
Jesteś chyba jakiś nienormalny, jeśli zastanawia cię, co jakiś inny koleś robi w łóżku... Jordan ma po prostu wadę wymowy, a ty już się cały czerwony zrobiłeś od walenia k... ???
@Baston -> Zgadzam się z Tobą.
Jedyna licząca się (kiedy już wyjdzie) na rynku konsola. Inne nic nie wnoszą, bo pecet je niszczy, a ta to coś nowego w grach. Do tego widać, że jest stworzone dla ludzi dorosłych i ciężko pracujących. Jestem na tak :)
Po wszystkim, co pokazuje ten filmik. Jakby ktoś mi sprezentował pspro, poczekał bym na premierę switcha i bym się zamienił.
Czy to konsola dla biedoty, bo ta dziewczyna z obdartymi spodniami tam nie pasowała.
Jeżeli moc obliczeniowa tej konsoli nie będzie stała na tym samym poziomie co konsole obecnej generacji, to wielki N może jej nie wydać. Dla masowego odbiorcy liczy się czy zagra w najnowsze wersje znanych marek bez jakiegoś chorego downgradu. Jeśli N'owi zależy by konsole sprzedać na świecie to powinien wpierw na tym się skupić a potem dodać jakieś bajery.
Nie rozumiem posunięć projektanckich 'wielkich' inżynierów nintendo, czy po prostu samego nintendo w kontekście stacji dokującej tejże konsolki. W jakich latach oni żyją? W średniowieczu? To normalne, że ludzie będą chcieli grać w pełnoprawne tytuły, dokładnie tak jak na innych konsolach, dlaczego więc nie rozwiązali tego większą mocą obliczeniową we wspomnianej stacji? Takie rozwiązanie mogłoby postawić konsolkę na równi z obecną generacją konsol lub jeszcze wyżej. Dodatkową przewagą byłaby jej mobilność, gdzie jeśli byśmy chcieli to gralibyśmy w ten sam tytuł ale na niższych detalach tyle, że w pociągu. Wtedy byłaby zagrożeniem dla innych konsol.
Nintendo ma do zaoferowania tytuły kieszonkowe. To polityka z czasów, gdy "poważne" tytuły były na pecety, bo tylko pecety miały tak dużą wydajność, a konsole oferowały gry zręcznościowe ze skaczącym po kartonikach bambino. Nintendo nawet nie próbuje rywalizować z Microsoftem i Sony, a szkoda.
Pecety? Nie nazywajmy szamba perfumerią!
Czy nowa konsola się przyjmie to się dopiero okaże, ale jak na pierwszą zapowiedź nie jest źle!