PlayStation VR debiutuje na rynku wraz z pierwszymi grami
"Batman: Arkham VR – przygodówka z Batmanem w roli głównej, opierająca się głownie na rozwiązywaniu detektywistycznych łamigłówek" - 10/10
Na początku byłem naprawdę "podjarany" ta technologią ale z czasem mi przeszło szkoda wydawać te 2,5 tyś ( licząc z kamerą i movem) a co najważniejsze szkoda sobie niszczyć wzrok na te kilka prostych gier
Dokładnie. Tym razem nie kupię w ciemno jak w przypadku PS Move. Kilka prostych gier plus wsparcie dla Killzone'a i Sony olało sprawę.
Batman jak Batman, ale
Headmaster – zręcznościowa gra, w której odbijamy piłki głową;
to chyba jakiś żart.
Te gry nie są warte wydatku 2,5k na sprzęt, nadal czekam (może wynajdą za mojego życia) na coś takiego jak było w Sword Art Online, MMO w którym tak jakby my jesteśmy.
Ciekawi mnie ten batman jedynie, czy ma fajne zagadki oraz na ile czasu wystarcza.
Ja swoj egzemplarz zakupilem dzis rano, Jestem po pierwszych testach i tak:
Samo podlaczenie wymag atroche czasu , bo dodatkowych kabelkow troche jest
Po pierwszej godzinie , ogralem dema na plytce i teraz zastanawiam sie nad zakupem kilku pelnych wersji gier,
Niestety po ok 50 min podczas grania w RIGS musialem zdjac okulary , bo poczulem ze w zoladku robi sie miekko,mam nadzieje ze to tylko efekt przejsciowy i organizm przyzwyczaji sie
Ale powiedz czy te 50min bylo lepsze niz 2x tyle na ekranie TV/monitora? Dla mnie gdy gralem na Vive czy CV oraz DK, te 30min bylo duzo lepsze niz gapienie sie w ekran przez 2h gry.
20 min w the climb na oculusie też powoduje mdłości, ale człowiek spocony jak świnia zdejuje te gogle i myśli- wtf, właśnie skończyłem wspinać się w kanionie :P
@Sebatrox:
"Kilka prostych gier plus wsparcie dla Killzone'a i Sony olało sprawę."
O co Ci chodzi kolego? Przecież Move odniósł jak najbardziej sukces. Sprzedało się bardzo dobrze. Oczekiwałeś może, że ten dodatkowy kontroler będzie wspierany niczym pełnoprawna konsola? No bez jaj ludzie.
Aż zacytuję pewnego gościa z innego portalu (specjalnie dla takiej ciemnej masy jak Sebatrox):
"W oczach konsumentów przywoływany jest jednak jako porażka. Osobiście sporo gier na nim ograłem i pieniędzy wydanych nie żałuję - a teraz po paru latach wróci w moim domu do łask. Rozumiem jednak zawód osób, które oczekiwały, że ten dodatkowy kontroler będzie wspierany niczym pełnoprawna konsola - chociaż nie, nie rozumiem.
Kiedy według Ciebie będzie można mówić o tym, że VR odniosło sukces? Sony i inni producenci tego sprzętu podchodzą do produkcji w bezpieczny sposób - nie produkują zbędnych nadwyżek a wręcz istnieje problem deficytu i wiele osób ma (miało) problem z zdobyciem swojego egzemplarza. Celują w niszę, przez którą będą próbować oswoić coraz większą gromadę osób. Marketing robi robotę. Niemal każdy kto wypróbuje tej technologi jest pod jej wrażeniem i zmienia do niej całkowicie swe negatywne podejście. Z komercyjnego punktu widzenia - VR to już sukces.
Kwestia gier, tutaj dla wielu leży pies pogrzebany. Nie widzisz dla siebie gier? Sprzęt nie jest dla Ciebie - proste jak budowa cepa. Nikt nie zmusza do kupowania. Ja nie sięgam po hełm by leżał i się kurzył, gry są wodą na młyn jak w przypadku każdego sprzętu przeznaczonego do naszego hobby. Move'a kupiłem by grać w Sports Champions, Killzone'a, Resistance, RE5, The Fight i wiele innych gier, przy których spędziłem łącznie setki godzin. VR kupuję, bo również widzę, że JUŻ w tej chwili istnieje na to soft, który w pełni argumentuje dla mnie sięgnięcie do portfela + sporo zapowiedzi, które dla mnie są pewniakiem (GT).
DC VR
Eve Valkyrie
Here they Lie
Bound
RE VII
Gran Turismo
Rez Infinite
Robinson: The Journey
Rigs
Golem
Psychonauts in the Rhombus of Ruin
Ace Combat 7
Until Dawn: Rush of Blood (wychowałem się na celowniczkach pokroju The House of the Dead)
Farpoint
Danganronpa VR
Dla mnie ta lista jest sporo dłuższa i ciekawsza niż pakiet startowy PS4, które mogło się pochwalić co najwyżej gównianym Killzone'em Shadow Fall i, pożal się Boże, Knackiem.
Do tego zapowiedziana jest cała masa przygodówek, horrorów i doświadczeń okołogrowych, które również od czasu do czasu lubię odpalić nawet na PS3/4 (w przypadku VR będzie to chociażby muzyczna aplikacja od Harmonix).
Oczekujecie na ten sprzęt gier pokroju GTA V? Cóż, zabłądziliście. Nikt takich gier nigdy nie obiecywał. Stawiacie warunki, na których spełnieniu nikomu nie zależy. Wmawiacie innym, że VR to kupowanie kota w worku - nie, to WY macie błędne rozumowanie o tym, czym ta technologia ma być i w jaki sposób podchodzi do przedstawienia rozgrywki. Nie spełnia Waszych wymogów, więc próbujecie na siłę wmówić, że "to nie ma sensu i jest ch*owe" - prawda jest jednak taka, że wiele innych osób będzie w pełni usatysfakcjonowanych tym czym na dzień dzisiejszy jest VR - nie mówiąc już o tym co dopiero przyniesie przyszłość."
Ja poczekam. Oprócz Move'a podobnie było z technologią 3D.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_PlayStation_3_games_with_3D_support
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_PlayStation_4_games_with_3D_support
Gdzie to wsparcie?
Edit: nie ważne, bo do Ciebie to i tak nie dociera. Wszystko do jednego wora kładziesz lol
Nie przejmuj się. Nie reaguję na userów z rangą 0.
Zapewniam Ciebie, że jestem tu dłużej niż Ty. :)
Dla ciebie usunę konto na tym portalu i nie wrócę, bo mnie na pewnie nie lubisz. Mimo wszystko trzymaj się, bo nie masz pojęcia z kim piszesz, a ja trolluje po prostu huehuehue.
Sony podobnie jak Oculus nie prezentuja jakies megalisty gier na start. Mimo ze Oculus byl u sporej czesci osob jako DK, wiele devow robilo gry, dema ale jakos na premiere nie ma gier z kopem. Oczywiscie jestesmy po premierze CV1 i troszke gier z GearVR przeniesiono na CV1 ale boli ze po Kickstarterze, Facebook, Carmak i inne firmy czy nazwiska, start byl tylko ok.
Wiem ze to nowe ale jako ze mam VR od 3-4 lat moze to sa moje wrazenia bo czesc tytulow gralem, testowalem czy ogralem ;).
czytalem na spider webie ze driveclub kosztuje 79 zl, nawet koles ma tam screena
ja widze cene 169..ciekawe dlaczego
DriveClub VR normalnie kosztuje 169zł ale jeżeli masz przepustkę sezonową do DriveClub to upgrade do VR możesz kupić ze zniżką.
W PSS są dwie wersje DC VR poszukaj.
Kupilbym sprzet ale ze gry na konsole to glownie marketing oraz dobre trailery, jestem pewien ze czesc gier moze byc dla mnie slaba po 30min gry. Nie ma zwrotu jak na Steam, potem zabawa w fora/ebaye by pozbyc sie gry ze strata. Dla mnie to dosc spory minus bo po grze na PCVR mam okazje przetestowac gre samemu a nie opierac sie na kogos wrazeniach, gdzie w necie czesto wszystko jest tylko pozytywne.
Droga zabawka to trochę. Zobaczymy, co będzie dalej z tym, bo akurat Sony lubi wypuszczać nowoście i zaprzestać ich wspierać. Chociaż z drugiej strony ich rozumiem, bo się słabo sprzedaję to po co mają wkładać hajs na takie nudne gadżety. Już wolałbym nowe exy na PS4. W każdym razie poczekam na spokojnie. Mam za dużo zresztą gier i tak do ogrania.
porażka ten playstation vr... tylko dla ludzi co nie mają z kasą robić lub ślepych fanboy-ów
To teraz beta testy. Czy wypali czy nie. Bo jak u Sony nie wypali, to możemy się pożegnać z tą technologią
Mogliby dodać do fify taki tryb, że siedzimy na trybunach. Z takiej perspektywy kontrola piłkarzy byłaby naprawdę ciekawa.
Hahha, vr jest bardzo niebezpieczne dla organizmu a ludzie o ttm nie wiedza...
Za nim to kupicie pamiętajcie że to taka ciekawostka, znudzi wam się po 4-5 dniach, nie pogracie w tym dłużej niż 2-3 godziny dziennie. Może być to jako dodatek, ale na pewno nie główny wyświetlacz do gier. Tak naprawdę to jak macie pieniądze które koniecznie musicie wydać, a już naprawdę nie wiecie na co, to może...
Swoja recenzją HMZ zachęciłeś mnie do zakupu HMZ, i na początku byłem zachwycony, ale ten czar bardzo szybko prysnął, dyskomfort, pikselowa, kable. Nie wrócę do tego dopóty nie będzie to udoskonalone, a minie jeszcze sporo lat, podejrzewam, że to będzie tylko tymczasowa zabawka, która pójdzie na śmietnik jak to cale 3d. Wystarczy spojrzeć na te tytuły, same indyki, jakieś dema technologiczna, żadnych porządnych tytułów nie widać.
Grałem na HTC Vive (czyli teoretycznie czymś lepszym niż PS VR) kilka godzin i było bardzo fajnie. Tylko, że w te kilka godzin ograłem większość tego co było do ogrania, i już wracać za bardzo do tego mi się nie chce.
Trzeba poczekać na naprawdę dobre gry, o ile takie będą :)
Jesli uda im sie to sprzedac to... sam nie wiem, 1) strace wiare w ludzkosc poraz kolejny 2) uznam marketing za jeszcze potezniejsza rzecz niz myslalem ze jest. Dla mnie to jak sprzedawac tetrisa w nowszej odslonie, te gry sa jakas porazka. Takie gry oczekiwalbym od Wii, albo zabawce za 200-300zl. Nie potrafia zrobic z tego przezycia z prawdziwego zdarzenia to lepiej zainwestowac miliony w marketing, jasne...
Kilka moich uwag co do urządzenia, bo widzę że ekipa jest tak zapracowana przygotowaniem do targów, że urządzeniu i grom poświęcono ledwo ten artykuł:
-widać przerwy między pikselami, na co byłem przygotowany, bo testowałem wcześniej HTC Vive i wiedziałem na co mogę liczyć. Swoją drogą ja nie widzę szczególnej różnicy między Vive a PS VR jeśli chodzi o jakość.
-poczucie imersji jest mega. Pierwszy raz mogę doświadczyć takiego zanurzenia w świecie gry.
-nie przeszkadza mi fakt, że gdzieśtam wokół jest zauważalna ramka gogli, może dlatego, że używam okularów
-nie miałem problemów z nudnościami podczas gry (ciurkiem kilka h, dema, więc różna dynamika)
Co do samych gier:
-grafika zależy od gry. Np. DriveClub jak dla mnie zmaszczone, bo o ile wnętrze samochodu wygląda super, to już otoczenie wygląda źle. W innych grach jest lepiej.
-obecnie wydaje mi się, że gry bardziej statyczne, lepiej się sprawdzają, głównie ze względu na grafikę.
-nie miałem problemów ze sterowaniem (piszę o tym, bo porobno takowe się pojawiają).
-wykorzystanie ruchów głową urozmaica rozgrywkę.
Podsumowując, uważam, że ta generacja VRów nie ma szans na zastąpienie ekranów, ale i tak uważam rozrywkę za mega fajną. Myślę, ża obecne wersje gogli są najbardziej sensowne dla gier bardziej statycznych. Jak dla mnie i tak 9/10.
P.S. Najpierw chciałem przetestować urządzenie więc poszedłem do jednej z niemieckich sieciówek na S, to mi pan powiedział, że w grudniu będzie taka możliwość.
P.S.S. Urządzenie chyba nieźle schodzi (albo jest mało sztuk), bo jak wczoraj byłem we wspomnianym markiecie w galerii krakowskiej, to o 17 kupiłem ostatnią sztukę (jest też szansa, że gdzieś jest tego więcej, bo sprzedawca był strasznym nieogarem i ciężko było od niego uzyskać jakieś sensowne informacje. Na półce w każdym razie było to ostanie opakowanie).
Napalony byłem jak smok na owieczkę ale jednak grafika to jest coś co ma bardzo duży wpływ na mnie i do tych pikseli chyba bym się nie przekonał.Pewno i tak kupię ale uważam że póki co to głównie marketing i jest szansa że wielu ludziom się szybko znudzi i będzie można nabyć taniej.Jak już kilka osób wspominało - najważniejsze są gry być może jak będzie ich więcej i poprawi się ich jakość warto będzie kupić - póki co zbędny gadżet co najwyżej na parę godzinek - uważam ze póki co nie warto - zamiast tego chyba wolę kupić xboxone z dostępem do exclusivów których nie ma na ps4 typu forza,gears of war itp
Cóż. Na VR czekam od 30 lat czyli od kiedy o czymś takim wyczytałem w "Bajtku" dlatego też od kiedy usłyszałem o pracach nad Oculusem i "project morpheus" od SONY nie mogłem się doczekać. Stąd nie powinno dziwić, że zamówiłem w ciemno: EVE Valkyrie i DriveClub VR, które uważam za najciekawsze dla mnie pozycje. W salonie zagościła też kierownica Thrumaster T150 wraz ze stojakiem . Na dostawę zestawu VR jeszcze czekam. Jak to wszystko okaże się klapą to się naprawdę wścieknę! Nadmieniam, że w latach 90-tych miałem do czynienia z chełmem VFX-1 i po pół godziny miałem nudności przez 4 godziny i tego się najbardziej obawiam.
Jest dobrze. Technologia duzo lepsza niz te dawne helmy VR - zadko kiedy mialem jakies nudnosci, ale nie wiem czemu ludzie chca grac w VR po kilka godzin gdzie w porowaniu do ekranu, 30min w dobra gre np Alien Isolation sprawia ze "pogralismy" w gre bo rozgladasz sie glowa, przezywasz otoczenie, myslisz jak prawdziwa osoba przetransportowana do swiata gry a to co innego niz obslugiwanie pada ktorym mozna pograc i 3h nawet nie czuc ze sie gralo tylko biegalo i strzelalo w jakiegos CODa
Nie mowiac juz ze unikanie laserow w Space Pirate Trainer gdzie trzeba sie ruszac, gibac, obracac na Htc Vive, sprawia ze intensywna lecz krotka gra daje przyjemnosc "bycia w grze". Niby prosta gra, proste sterowanie, ale frajda po 10min gry z potem na czole jest mimo ze obok na PC jest taki BF1 z trybem SP.
Kupiłem, gram i jestem bardzo zadowolony.
To jest coś, co trzeba przetestować na sobie - żadne recenzje, filmy nie oddadzą tego wrażenia.
Na początku musiałem się przyzwyczaić, że w grze się ruszam, a tak naprawdę siedzę w miejscu - dziwne uczucie jakby podłoga mi uciekała. Ale po 20 minutach już było okej.
Nie spodziewałem się, że to jest tak dobre - faktycznie można się poczuć jakby się było w środku ;) Technologia ma bardzo duży potencjał i trzymam kciuki, żeby ją rozwijali. Bo grafika jest dość paskudna, a skoro mimo to można "wsiąknąć" w świat gry, to ciekawe co będzie za ~3 lata :)
Poza tym gogle są wygodne, nie czuje żadnego dyskomfortu a i spokojnie gram w okularach.
Jeśli kogoś chociaż trochę interesuje ta technologia to jak najbardziej polecam. Ja w każdym razie jestem bardzo zadowolony z zakupu.
Błędnik i mózg szaleje. Czy też masz wrażenie przeciążeń na zakrętach pomimo że ich (przeciążeń) przecież nie ma?
Niestety zemdliło mnie na DriveClub na jakiejś mocno zakręconej trasie.
Czuje,ze to ustrojstwo skonczy tak samo jak magiczna paleczka na PS 3....Pamieta to ktos,halo????