Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak zdobyć "zaufanie" kota?

05.10.2016 22:22
Michuu74
1
Michuu74
9
Konsul

Jak zdobyć "zaufanie" kota?

No więc tak niedawno miałem urodziny i dostałem od siostry kota(bo niestety Pies mi umarł :/) problem jest w tym że jak podejdę do niego żeby go pogłaskać albo pobawić się to obrazu ucieka, teraz wchodzi mi na łóżko/stolik tak choćby się podkula i mi się przygląda, co to może oznaczać?

05.10.2016 22:26
Michuu74
2
odpowiedz
Michuu74
9
Konsul

Jeszcze dodam że kot ma 1 rok i mam go dopiero 3 dni.

05.10.2016 22:28
DanuelX
3
1
odpowiedz
1 odpowiedź
DanuelX
82
Kopalny

Wystarczy karmić.

05.10.2016 23:30
Michuu74
3.1
1
Michuu74
9
Konsul

Przypomniał mi się jeden taki mem ale nie pamiętam jak się nazywał to było coś "on robi to tylko po to żeby dostać żarcie" czy cuś takiego :D

05.10.2016 22:31
twostupiddogs
4
1
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

I się nie narzucać. Sam powinien przyjść :)

05.10.2016 22:33
Jeremy Clarkson
5
1
odpowiedz
Jeremy Clarkson
133
Prezenter

Wystaw do niego rękę, powinien podejść po jakimś czasie. Jak już podejdzie zacznij go powoli głaskać, trochę się z nim pobaw jeśli na to pozwoli. Z powtórzenia na powtórzenie więź między Wami powinna być coraz silniejsza :D

05.10.2016 22:34
Michuu74
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
Michuu74
9
Konsul

Teraz właśnie podchodzi tak trochę jak chce pogłaskać to podejdzie i się spokojnie da pogłaskać. Tylko trochę dziwne to że prawie nic nie je daje mu całą miskę wody i jedzenia
a wieczorem sprawdzę czy zjadł to nic prawie nie znikło Z misek.

05.10.2016 22:52
3dD1e
6.1
3dD1e
163
Zuo market

Mój kot też często nie ruszał żarcia. Ale nie dla tego, że nie miał apetytu, tylko chciał coś lepszego. Za dużo lepiej nie kłaść, bo jak zostawi, to zwietrzeje i choćby wył z głodu, to nie ruszy. Ważne jest częste zmienianie karmy, aby się nie znudził. Z moim było tak, że karmy w galaretce prawie nie ruszał. W sosie natomiast wcinał jak szalony

post wyedytowany przez 3dD1e 2016-10-05 22:52:38
05.10.2016 22:58
Michuu74
6.2
Michuu74
9
Konsul

Daje mu suchą karmę i tego nie je ale jakieś mięso w sosie normalnie zjadł.

05.10.2016 22:36
Michuu74
7
odpowiedz
Michuu74
9
Konsul

Do tego teraz się nie chowa ciągle tylko teraz ciągle jest na widoku nie chowa się ani nic, dziękuję za porady. ;)

05.10.2016 22:42
Trael
😃
8
2
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Jak zyskać zaufanie kota? Jest jedna odpowiedź: czas, czas i jeszcze raz czas.
Masz go dopiero trzy dni więc musi się z tobą oswoić. Jak się przyzwyczai, że jesteś nieszkodliwy i dajesz żarcie to już będzie twój :)

05.10.2016 22:48
mohenjodaro
9
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

i nigdy, nigdy nie bij kota
raz uderzysz to stracisz jego zaufanie na zawsze

06.10.2016 14:19
hopkins
😢
9.1
hopkins
212
Zaczarowany

Moje mi nie ufaja?:(

post wyedytowany przez hopkins 2016-10-06 14:19:53
06.10.2016 14:33
mohenjodaro
9.2
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

no nie wiem, zapytaj któregoś czy na przyklad podżyruje ci kredyt

06.10.2016 15:07
hopkins
9.3
hopkins
212
Zaczarowany

Tego bym swoim kotom nie zrobil.
Teraz serio. Dostaly pare razy w dupe, jak cos robily i mimo usilnych prosb nie chcialy przestac. Przestawaly, a po paru minutach przychodzily sie lasic. Juz dluzej sie pies gniewal.

05.10.2016 22:57
Ragn'or
10
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem
Wideo

Kot obserwuje Twoje zachowanie, czy jesteś spokojny i nie nerwowy. Koty nie lubią hałasu, jak ja zresztą;)
Jak zaobserwuje że jesteś spokojny i przewidywalny, to się zaprzyjaźnicie. Ale jak będziesz robił hałas i chaos wokół siebie, to będzie Cię unikał. Jak będziesz chciał na siłę się "zaprzyjaźnić", to też mało z tego wyjdzie. Masz go dopiero trzy dni, przez taki okres nie zaprzyjaźnisz się z człowiekiem, a co dopiero z kotem;)
Patrz na sygnały jakie wysyła, jak chce odejść, daj mu odejść, jak chce przyjść, daj mu przyjść. Zrób mu miejsce, gdzie będzie mógł się schować i być nie niepokojony przez nikogo. Może sam takie miejsce sobie znajdzie, pozwól mu na to. Jeśli chodzi Ci po stole, a nie chcesz tego, zdejmuj go delikatnie i mów stanowczo nie. Jednak nie krzycz na niego.
Będzie wychodził do ogrodu, czy tylko w mieszkaniu przebywał?

https://www.youtube.com/watch?v=KEbtXkd2XF4

https://www.youtube.com/watch?v=C8xCA2yNCEw

post wyedytowany przez Ragn'or 2016-10-05 23:25:01
05.10.2016 23:26
Michuu74
10.1
Michuu74
9
Konsul

Będzie tylko w domu przebywał bo nie mam ogrodu niestety.

05.10.2016 23:43
Ragn'or
10.2
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

W takim razie musisz koniecznie zadbać o codzienną zabawę z nim, żeby stymulować go fizycznie i psychicznie.
Niewskazana jest sytuacja żeby kot zostawał w domu sam na długo, bo nuda go zabije i zdziczeje. Ta sytuacja może też spowodować u niego problemy z psychiką. Może załatw drugiego kota do towarzystwa, lub - jak powiedziałem- baw się z nim. To rodzi przywiązanie.
Koty lubią się bawić w polowanie, atak z ukrycia, skradanie się i tym podobne rzeczy, co rozwija ich umiejętności łowieckie i utrzymuje w formie. Więc jakaś kuleczka, wstążka lub coś na kijku co by mógł łapać i biegać za tym.
Taki młody kot musi się wybiegać, nie będzie siedział cały dzień w bezruchu, więc znajdź mu zajęcie i obdarz go uwagą. Jednak nie za wiele na raz, jak mu się znudzi, daj mu odpocząć.

post wyedytowany przez Ragn'or 2016-10-05 23:54:04
05.10.2016 23:52
Marek z Lechem
11
odpowiedz
Marek z Lechem
184
Okoolarnik

Dołączam się do opinii że na początku najlepiej nie robić nic, znaczy karmić i wywalać kupy z kuwety, ale nie narzucać się, kot jest ciekawski, jak się oswoi z Twoją obecnością to sam się zainteresuje Twoją osobą.

06.10.2016 00:17
tosiekkeisot
👍
12
odpowiedz
tosiekkeisot
93
Kapitan Hatteras

Koty takie już są. Na początku musi cię "sprawdzić", ocenić czy się "nadajesz" ;-), a później będzie już tylko lepiej. Kiedy nie będziesz mu robić z domu wojska, kiedy będzie pewien że jest u ciebie bezpieczny, to z pewnością ci zaufa. Nawet się nie obejrzysz, jak ta puszysta kulka będzie twoim najlepszym przyjacielem.

Tylko pamiętaj, że to my ludzie jesteśmy stworzeni dla kotów, nie odwrotnie.

post wyedytowany przez tosiekkeisot 2016-10-06 00:20:09
06.10.2016 07:22
Matysiak G
13
odpowiedz
6 odpowiedzi
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Z dorosłym kotem jest trudniej niż z kociakiem. Skoro nie chowa się gdzieś pod wanną czy za łóżkiem, to już połowa sukcesu, bo są takie koty, co jak przychodzi ktoś im obcy do domu, to ich nigdy nie zobaczy.

Ogólna zasada - nic na siłę. Kot to nie pies i tresurze poddaje się w stopniu ograniczonym. Zacznie cię kojarzyć z żarciem - a to następuje dość szybko, to powoli ci zaufa. Jak przyjdzie do ciebie to baw się z nim i głaszcz, ale jak zacznie gryźć, drapać albo chcieć uciekać, to przestań. Musi się przekonać, że jesteś ok.
Nie próbuj głaskać po brzuchu, bo dla kota to jak seks na pierwszej randce dla dziewicy.
Jak ci wywali brzuch do góry, znaczy, żeś swój.

Koty żyją zapachami. Unikaj odświeżaczy powietrza i innych tego typu rzeczy. Jak mieszkanie przejdzie zapachem futrzaka - spoko dla ludzi jest niewyczuwalny (poza kuwetą oczywiście) - to się on wyluzuje. Możesz też jakieś nieprane t-shirty porozkładać w różnych kątach. Kot je obwącha i zacznie kojarzyć twój zapach ze swoim terenem.

I dwie dziwne rady, które mogą pomóc.
1. Nie patrz mu w oczy i generalnie go ignoruj. Wiem, że to wbrew ludzkim odruchom, ale koty czują się bezpieczne, kiedy widzą, że żyjesz sobie obok i poza karmieniem masz je gdzieś.

2. Możesz trochę przykręcić ogrzewanie w mieszkaniu. Stwory są ciepłolubne i jest spora szansa, że twoje 36,6 będzie pokusą nie do odparcia, jeśli w domu będzie powiedzmy 18.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-10-06 08:36:04
06.10.2016 07:26
Michuu74
13.1
Michuu74
9
Konsul

Kot w ogóle agresywny nie jest, pierwszego dnia mogłem go wziąść na ręce i nic nie robił tylko się opierał.

06.10.2016 08:36
Matysiak G
13.2
1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Jak się opierał, to daj mu spokój. Jak zachce, to sam przyjdzie.

06.10.2016 14:26
Ragn'or
13.3
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

1. Nie patrz mu w oczy i generalnie go ignoruj.

Nie zgodzę się. Można patrzeć kotu w oczy mrużąc swoje. Kiedy kot patrzy w ten sposób na ciebie, znaczy że cię lubi i czuje bezpiecznie w twoim towarzystwie.
Z tym ignorowaniem, to też nie do końca tak. Trzeba kotu pokazać, że dostrzega się jego obecność, jednak nie narzucać się. Można mówić do niego spokojnym głosem, niech wie że go dostrzegasz.

Jak się opierał, to daj mu spokój. Jak zachce, to sam przyjdzie.
Prawda, nic na siłę.

Z tego co piszesz wynika, ze kot nie jest neurotyczny. Jeszcze tydzień i będziecie za pan brat.

post wyedytowany przez Ragn'or 2016-10-06 14:32:24
06.10.2016 14:54
Matysiak G
13.4
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Wiadomo, że nie ma co udawać, że kot to powietrze. Ale na początku oswaja się z miejscem więc nie ma sensu dokładac mu nerwów i łazić za nim jak ochroniarz.

Jeszcze jedna uwaga. Jeśli nie masz w mieszkaniu jakichś trudno dla ludzia dostępnych zakamarków, to pomyśl o stworzeniu czegoś takiego. Niech sierściuch ma swój panic room.

No i na koniec: witamy expsiarza po właściwej stronie mocy :)

Żartuje. Psy też są spoko.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-10-06 15:11:15
06.10.2016 15:20
Yans
13.5
Yans
223
Więzień Wieczności

Z tym nie patrzeniem w oczy, to akurat zła rada, Kot nie pies, w tym, jak i wielu innych przypadkach jest całkiem odwrotnie. Jest jak pisze Ragn'or. Kot patrząc w oczy i mrugając do Ciebie "mówi" lubię Cię. Jest spora szansa, że jak człowiek zrobi podobnie, to zostanie to też w ten pozytywny sposób odebrane. Na moim kociastym, to chyba działa. Czasami się tam pogapimy chwilę na siebie i pomrugamy ;)

06.10.2016 15:46
Matysiak G
13.6
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Ale wy się już znacie. Jak się Michuu z włochatym zakumplują to zasady się zmienią. Obce koty patrzą sobie w oczy na moment przed walką. A jak patrzy na nie coś 30x od nich cięższego, to zwykle znaczy, że zamierza je zjeść. Patrzenie w oczy jest wyrazem agresji. Dopiero po zbudowaniu zaufania kot wie, że właściciel akurat nie to ma myśli. Czyli ten etap jeszcze przed Michuu.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-10-06 15:46:41
06.10.2016 14:25
Paudyn
14
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Z pewnoscia nie zdobywaj jego zaufania dawaniem zarcia za kazdym razem, kiedy bedzie sie upominal. Przekarmic kota nie jest trudno, zwlaszcza przy tym calym zawierajacym srodki uzalezniajace syfie :)

Pewnie bedzie wykastrowany, wiec poswiec sie i uracz go jedna z tych lepszych karm dla kastratow, dzieki czemu bedziesz sie mogl dluzej cieszyc jego zaufaniem ;)

06.10.2016 15:03
😁
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
misuu
0
Konsul

możesz zdobyć masując mu jajka, koty to lubią :) haha

06.10.2016 15:11
Matysiak G
15.1
2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Misie ponoć też cenią tam męską dłoń.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-10-06 15:17:11
06.10.2016 17:53
Michuu74
15.2
Michuu74
9
Konsul
Wideo

A co jak to nie facet? https://youtu.be/J9Y9GsPtbmQ

06.10.2016 15:28
cswthomas93pl
😜
16
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Oddaj kota i weź psa.. Nie znoszę tych sierściuchów. To nie chodzi o to, że nienawiść ot tak. Po prostu jakiego kota bym nie spotkał, to każdy ma krótko mówiąc nasrane i niewymieszane.

06.10.2016 15:51
Paudyn
17
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

jakiego kota bym nie spotkał, to każdy ma krótko mówiąc nasrane i niewymieszane.

Jesli faktycznie kazdy, to problem chyba lezy po Twojej stronie :>

06.10.2016 22:23
Michuu74
18
odpowiedz
1 odpowiedź
Michuu74
9
Konsul

Chyba są postępy, teraz zamiast się ciągle chować woli się pobawić. Jeszcze zaczyna mi puszczać "sygnały" jak się na nią patrzę to nagle zaczyna mi się w oczy patrzeć i choćby mrugać lub oczko wysyła chyba tak to się nazywa. :P

06.10.2016 22:33
Ragn'or
18.1
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

No tak myślałem że będą;)

Forum: Jak zdobyć "zaufanie" kota?