Witam mam dysk hdd i zamierzam kupic jeszcze ssd aby zainstalować na nim system i najczęściej używane programy i gry.
I teraz mam takie pytanie:
Jak to mam zrobic? Podłączyć tylko ssd i zainstalować system na nim, a następnie podłączyć stary hdd i go formatować?
I jak to będzie działać? Czy musze wejść do biosu i tam pozmieniac opcje z którego dysku odpalić system?
A jak to zrobie to w mój komputer bede mieć widoczne dwa dyski?
Proszę o pomoc, za 2 dni dysk przyjdzie a nie chcę się potem z tym męczyć...
Up
Podłączyć tylko ssd i zainstalować system na nim, a następnie podłączyć stary hdd i go formatować?
Podpinasz wszystko. Formatujesz HDD. Instalujesz nowy system na SSD.
HDD oczywiście nie formatujesz, bo nie jest to do niczego potrzebne. Po prostu odpinasz go na chwilę, zostawiając SSD, na którym instalujesz system. Potem go podłączasz i będziesz miał w systemie dwa dyski. W biosie oczywiście możesz ustawić dysk, z którego komputer będzie się bootował, czyli w tym wypadku SSD.
@Haszon - Raczej wątpię żeby potrzebował drugiego systemu na HDD więc raczej format byłby dobrym rozwiązaniem.
Właśnie o to chodzi ze na starym nadal jest system :D
Najprościej i unikając ewentualnych pytań w czasie instalacji o upgrade/naprawianie systemu.
Odepnij starty dysk.
Podepnij tylko nowy SSD
Zainstaluj system.
Podepnij stary dysk HDD jako drugi.
Uruchom komputer normalnie nowego dysku SSD i sformatuj stary dysk HDD.
Ale po co formatować stary dysk? Wystarczy przecież skasować foldery z Windowsem i gotowe.
W instalatorze Winowsa jest opcja formatu danych dysków, po co się bawić w odłączanie, podłączanie itd? O_O
Po to że skoro zadaje takie pytania to zapewne nie ogarnia zbyt dobrze tego tematu. Może więc nie odróznić ktory dysk jest który i zmarnować troche czasu instalując system na nie tym co trzeba, albo winda sama mu pozna ze ma na jednym już system i uprze się że będzie się tam instalować.
Jeśli bardzo chesz moge mu napisać "profesjonalne rozwiązanie", tylko po co? Należy dopasować odpowiedź i łatwość rozwiązania problemu do poziomu pytajacego a nie szpanować możliwymi rozwiązaniami z którymi sobie potem nie będzie mógł poradzić.
Ja podalem mu może najbardziej łopatologiczne, ale za to wykluczające w możliwie dużym zakresie możliwość pomyłki...
ot co....
Maverick, ale po co formatować dysk? Najczęściej masz tam sporo danych i co będziesz je kopiował gdzieś na zewnętrzny dysk i potem odzyskiwał?
Nawet Steam, Origin, uplay, gry Blizzarda itd. możesz łatwo przenieść na nowy system, bez konieczności ponownej instalacji. Wystarczy tylko powiadomić odpowiednie aplikacje o lokalizacji plików.
Ja chociażby nie wyobrażam sobie ponownego ściągania 1.5 TB gier, które mam w tych serwisach.
Bo pytał jak sformatować.
Może ma tam bajzel, może chce go wyczyścić i zrobić sobie porządki po nowemu?
Po co chcesz mu zmieniać światopogląd...
Ja osobiście tez preferuje wyczyszczenie dysku raz na jakiś czas. Mam pretekst żeby gruntownie posprzątać a przy okazji sprawdzić czy niedługo nie padnie. Czego nie chce mi się robić na bierząco... więc jak już raz na kilka lat przeinstalowywuje system przy okazji zmiany sprzętu to robie wszystko "od zera".
Ściągnięcie 1.5TB danych to tez nie problem w obecnych czasach. Może ma 500Mbitowe łącze i mu to nie przeszkadza.
A jak to się robi dzisiaj?
Może ktoś opisać 'Step By Step?'
Przerzuciłem już system na SSD programem do klonowania systemu.
Co dalej? Jak zmieniam BIOS i jak usunąć system z HDD, bez usuwania danych?
Z góry dzięki za info.
Pozdrawiam
Jak to sobie wyobrazasz? Czesc danych mozesz zgrac na inny nosnik, jednak bez formatowania systemu? Co najwyzej gdybys mial partycje na system jednak kto tak dzieli dyski obecnie...
Tu miałem napisać, A nie wystarczy recznie wywalić folder windowsa z tego hdd? Ustawić boot na ssd i już? :P
I co to znaczy: gdybys mial partycje na system jednak kto tak dzieli dyski obecnie...
Dlaczego dysków hdd nie dzieli sie obecnie na partycje?
1.Na dysku twardym przenosisz pliki na partycje która nie była partycją pod system.
2. Uruchamiasz z dysku ssd windowsa i za pomocą "zarządzanie dyskami" (lub innymi programami do partycjonowania np: Paragon Partition Manager) usuwasz partycje systemową, partycje odzyskiwania i partycje efi z dysku twardego.
https://www.youtube.com/watch?v=j1WYWrGFMjw
A nie wystarczy recznie wywalić folder windowsa z tego hdd? Ustawić boot na ssd i już :P
Mam problem, a mianowicie na dysku ssd mam system, a na hdd CHCIAŁEM instalować różne gry.
Kiedy jednak pierwszy raz odpaliłem komputer i zacząłem instalować gry na dysk hdd zaczęły się problemy: Steam podczas instalacji gry co ok. 1gb wyrzucał komunikat "dysk uszkodzony" a większe gry, takie jak paladins nie chciały mi się w ogóle zainstalować, ponieważ po około 7gb instalacji steam co sekundę wyrzucał komunikat o zepsutym dysku. Potem jak już zaistalowałem (jakimś cudem)
mniejsze gry, i one zaczęły się psuć. Po kilku dniach korzystania musiałem sprawdzić pliki gry, ponieważ jedna z nich w ogóle nie chciała mi się włączyć. Próbowałem zaistalować także Overwatcha na Battle necie na ten sam, przeklęty dysk. Nie mam problemów z Battle netem (tak samo jak ze steamem) launchery gier mogę normalnie mogę instalować na dysk hdd. Problem jednak był z Overwatch. Instalacja przebiegła normalnie, bez żadnych problemów (pomijając fakt że była trochę wolna, za wolna jak na mój internet) pierwsze problemy zaczęły się przy pierwszym wyłączeniu Overwatcha. Wtedy coś stało się z plikami gry, Overwatch nie mógł znaleźć swoich plików gry. Przeinstalowałem Overwatcha na ssd, wszystko działa bez zarzutu, dyski mam zmienione na typ htts.
Komputer nie był składany samemu, złożył go sąsiedni infotmatyk. Nie wiem co się dzieje, kończy mi się miejsce na ssd, POMOCY
Pewnie bad sektory. Pobierz HD TUNE i zrób test w zakładce ERROR SCAN. Możesz ustawić Quick Scan- będzie wiele szybciej. Jeśli wyjdzie czerwony prostokąciki chociaż jeden to dysk raczej do wymiany- z tego co piszesz pewnie są te bad sektory.
Zainstaluj jakiś program diagnostyczny i sprawdź, czy dysk nie jest uszkodzony.
Zainstalowałem hd tune, zrobiłem test kilka razy, w większości razy było to, co wysyłam w załączniku, czyli, jak dobrze rozumiem, mam wymienić dysk?
Dla pewnosci odchacz "Quick Scan" i pusc skanowanie. Quick Scan bardzo czesto nie znajduje bad sectorow. Tu widac, ze masz juz na starcie uszkodzenie. Jezeli po skanie bedziesz miec kilka bledow mozna uzyc
https://www.dobreprogramy.pl/HDD-Regenerator,Program,Windows,19825.html
Czasami po tym programie dysk chodzil jeszcze kilka lat za nim padl do konca. Po tym programie sprawdz tez transfery tego dysku. Jezeli masz zamiar grac w gry z tego dysku. Waznych danych juz bym tam nie trzymal bo sie mozesz zdziwic. No, ale bedziesz mial czas na odlozenie kasy na nowy wiekszy (najlepiej SSD).
przeskanowałem bez quick scan.... no i zatrzymało się na jednym momencie i nic się nie dzieje