Wiadomość Jack Tretton z Sony szczerze o kondycji PlayStation Vita

Ha a ja dopiero sobie co vitkę sprawiłem. Tyle HB powychodziło że jest to całkiem fajna alternatywa dla pada ze smartphonem :P

vita wcale nie poległa, sprzedawała się bardzo dobrze, hype przed premiera był ogromny i ludzie na początku wyjątkowo sobie ją cenili, to po prostu twórcy zaniedbali swoje dziecko i zostawili na pastwe losu

Ciężko odmówić Trettonowi racji, ale to tylko nie cała prawda, albo nawet półprawda. Sony nie miała pomysłu przy PSP i kontynuowała raz obraną ścieżkę również w przypadku Vity. Vita podzieli więc los PSP i stanie się Świętym Graalem miłośników emulacji. Żaden 'mobilniok' czy inny bezprzyciskowy 'naplet' nie będzie tak znakomitą maszynką do emulacji staroci. Szkoda jedynie, że moc nie pozwala na stosowanie jakichś bardziej zaawansowanych shaderów jak to ma miejsce w przypadku emulacji na PC. Na swoim PSP (kupionym za 60zł + przesyłka) ograłem już kilka (może nawet kilkanaście) klasycznych tytułów z czasów SNESa czy GBA, naprawdę polecam.

Gdyby vita miała wbudowany upscaller i wyjście HDMI, oraz lepsze wsparcie tytułami AAA, to by była konsola marzeń. To by był ficzer, którego DS nie ma. Pytanie czy casuale by wtedy zwykłe ps chcieli kupować. Próbowali w tym kierunku pójść z PS TV, ale wtedy zabrali przenośność.

Niestety Sony nie umie konsol przenośnych. Tak jak PSP byłoby dużo lepszą konsolą, gdyby analoga miało po prawej stronie. Albo miała dwa, bo nikt mi nie wmówi, że nie było miejsca.

Nie jest to do końca prawda. Sprzęt owszem - wspaniały ale to Sony jest głównym winowajcą jej porażki. Brak konkretnych gier na wyłączność( wizja doświadczenia gier z konsol stacjonarnych na hanheldzie to pomyłka). Zamiast Killzona czy Uncharted, powinni robić gry pokroju Pataponów. U Nintendo gry na stacjonarki i hanheldy to inna bajka. Super Mario 3D land i SM 3D World to gry tylko z pozoru takie same. Ja sam jak już zakupie PS4, to sprawdzę sobie ten cały remote play z Vitą.