Tego czegoś nie tłumaczy NIC !! Jakim trzeba być łachem i sk...nem by porzucić zwierzę w taki sposób ?!
Ja w ogóle marzę, że w końcu kara za przemoc wobec zwierząt czy nawet takie draństwa będzie identycznie karana jak za człowieka. Dla mnie osoba krzywdząca zwierzęta to robactwo, które należy tępić.
Karać jak za człowieka innego wyjścia tu nie widzę.
Ja w ogóle marzę, że w końcu kara za przemoc wobec zwierząt czy nawet takie draństwa będzie identycznie karana jak za człowieka. Dla mnie osoba krzywdząca zwierzęta to robactwo, które należy tępić.
Karać, ale nie tak jak za człowieka. Bo to naprawdę absurd by był żeby za psa ktoś dostał tyle co za człowieka. Ja rozumiem: trzeba takie zachowanie tępić, ale są granice, zrównywanie życia jakiegoś psa czy kota do życia człowieka to przegięcie.
Jeśli ktoś znęca się nad zwierzętami, to i nie miałby oporów, żeby skrzywdzić drugiego człowieka.
Dlaczego absurd ? A w czym zwierzak jest gorszy od człowieka ? Ja swoje zwierzątka (kotek, królik) traktuję jak dzieci i mówię śmiertelnie poważnie. @Up - dokładnie
Hydro-->traktując zwierzęta jak dzieci robisz im krzywde. Kocham zwierzęta ale zwierzęta to nie są ludzie i szlag mnie trafia jak jakiś osobnik gada do swojego psa jak do 2 letniego dziecka ("Oooohh, no pięknie zrobiłeś kupkę, bardzo ładnie, dostaniesz w domku nagrodę!" autentyk zaslyszany na ulicy)
Powiem inaczej: jak bym miał nad przepaścią jakiegoś obcego gościa i moją kicię i tylko jedno by można było ocalić zgadnijcie, kto to by był. Dodam, że nie miał bym nawet sekundy zawahania.
@up - zapytam wprost: ile byś dał za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem człowieka, a ile zwierzęcia? Ja obu po dożywociu i oby tak kiedyś było
"ile byś dał za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem człowieka, a ile zwierzęcia?"
Za człowieka kara śmierci, za zwierze albo dotkliwa kara finansowa, albo roboty publiczne, tak prze 3 lata.
A w czym jest zwierzak gorszy od człowieka ?
Komentarze nie zawiodly.
2 lata w wiezieniu, albo nawet rok. By go naprostowali :)
2 lata ? Chyba w areszcie na przeczekanie na więzienie. Ehh
Przecież zostawił im miskę...
Smutne to dzieło zwyrodnialca, ale jeszcze smutniejsze są statystyki, które pokazują, że to zjawisko (przywiązywania psów do drzewa czy wypuszczania w lesie "domowych" kotów) nie jest w naszym kraju rzadkie...
Przerażają mnie takie tematy, nie przez to, że ktoś to robi a przez to, że Polacy mają jakieś dziwne, masowe, wręcz paniczne napady empatii na pokaz.
Wystarczy porównać takiego Reddita do Wykopu - na pierwszym są głupoty, ale wchodzisz podczas obiadu i nie wyświetlą Ci zdjęcia psa z uciętym nosem (!), kota z powyłamywanymi łapkami czy zwierząt przybitych gwoździem do deski. Na Wykopie taki temat wpada kilka razy w tygodniu. Oczywiście gówno wnosi poza komentarzami, które stawiają piszących w jeszcze gorszym świetle, niż tytułowych oprawców. No kur$a. Czy Wy macie godność i rozum człowieka?
Moja prababcia zginęła w Brzezince jak najgorsze zwierzę, babcia została zgwałcona przez ruskich (także kolbą karabinu, cud że w ogóle żyje i że ma dzieci). 10-20% Polaków to alkoholicy. Codziennie w Polsce mordowane są niemal 2 osoby, większość z nich na tle alkoholowym, do tego niemal 10 osób dziennie ginie na polskich drogach a najeb$nych kierowców jest łapanych kilkuset dziennie. Samo palenie pieprzonych fajek i picie alkoholu wykańcza miasto wielkości ~Suwałk rocznie, od kilku lat walczę w mojej okolicy o poprawę jakości powietrza, które mamy na chińskim poziomie i niemal 15% wszystkich śmierci związanych z jakością powietrza w CAŁEJ EUROPIE ma miejsce w Polsce, shit, sam mam coraz większe problemy z płucami odkąd mieszkam w stolicy.
Mógłbym tak jeszcze długo, po prostu zastanawia mnie jak bardzo trzeba ignorować to co się wokół nas dzieje czy naszą historię, żeby się emocjonować tym, że ludzie są źli, bo porzucili psa. Jakby to było jakieś objawienie, albo nowość. Zawsze miałem tutaj dwie teorie: niskie IQ odbiorców, albo urobienie przez media (które mając 15 minut w najważniejszym programie informacyjnym dnia oglądanym przez miliony potrafią 5 minut gadać o tym, że ktoś wrzucił psa w worku do jeziora). Naprawdę, nie warto, ludzie to uje, jasne, że szkoda zwierzaków i powinno się takich ciuli karać przykładnie, ale naprawdę nie rozumiem czym się tu podniecać. Idźcie na lokalną komendę, policjanci mogą Wam takie historie opowiadać codziennie po pracy i każda będzie inna. I każda będzie dotyczyła ludzi, dzieci, Waszych sąsiadów :)
Może jestem dziwny, ale tylko ja mam wrażenie, że to jest news na miarę Super Expressu a nie temat dla normalnych ludzi na poziomie? Zawsze jak jadę do UK, gdzie mam "typowo polską emigrację" rodzinną,jeśli wiecie co mam na myśli, to się nasłucham jak ktoś psa zabił, kota, jak dziecko przybił do płotu, albo w ogóle jakieś urban legendy o ludziach co porywają i jedzą dzieci w Anglii... Nie spodziewałbym się, że ludzie, którzy są w stanie napisać składnie zdanie w Internecie też mają takie zainteresowania i problemy egzystencjonalnie, ale to chyba nasza cecha narodowa.
Nie rozumiem twojego myslenia. To co wymieniles to oczywiscie sa sprawy przykre, tragiczne, ale w jaki sposob one powoduja, ze przywiazanie psa do drzewa staje sie przez to czyms niegodnym rozmowy, naglosnienia? To moze rozmawiajmy tylko o holokauscie i rzezi ormian, bo to bylo dopiero skurwysynstwo, a nie jakies tam pierdoly typu gwalt na dziecku, ktorych jest kazdego dnia mase.
Pies to tylko zwierze, ale nie wiem z czym masz problem, ze kogos to bulwersuje.
Codziennie w Polsce mordowane są niemal 2 osoby, większość z nich na tle alkoholowym
Oczywiście karać ale nie tak jak za człowieka bo to już przesada, nie znalazłeś ich martwych więc dostały szansę od losu i się pojawiłeś z aparatem. Pytanie tylko czy je z tamtąd uwolniłeś czy tylko zrobiłeś zdjęcie i sobie poszłeś licząc że masz fajny materiał na wątek na forum. Co dzień jest zabijania mnóstwo zwierząt żebyśmy mogli je zjeść ale tu już los tych zwierząt was nie obchodzi wielcy obrońcy praw zwierząt.
Zwierze hodowane dla zabicia to zwierze hodowane dla zabicia. W naszej kulturze pies jest przyjacielem czlowieka a nie materialem na szynke, wiec spojrzenie spoleczenstwa na krzywde psa jest rozne od spojrzenia na krzywde wieprzka. To nie jest sprawiedliwe, ale w zyciu nic sprawiedliwego nie ma.
JÓZEK2 - po prostu niektórzy ludzie nie zasługują na to aby nazywać ich ludźmi, kiedyś wynikało to z przyzwolenia, norm i znikomej edukacji i analfabetyzmu (wieś), dzisiaj kiedy jest obowiązek szkolny można tylko stwierdzić że to ludzkie śmiecie i nie ma tutaj żadnego tłumaczenia że ktoś się zapomniał. Jednak los jest w miarę sprawiedliwy i pewnie prędzej spotka takiego gnoja odpowiednia kara.