Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Zenith | PC

24.09.2016 20:32
1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin
8.5

Epicka gierka polecam :)

07.10.2016 09:47
nocny_wódz
2
1
odpowiedz
1 odpowiedź
nocny_wódz
15
Chorąży

"Gerard Riverea" huehue ;p

18.11.2016 12:48
wonsiaty
2.1
1
wonsiaty
42
Centurion

Heh z notki devów " Evade the cruel and overrated real world with a long single player campaign. Well, not as long as that one with the guy with the white hair, SURE, but we’re an indie studio, dammit!"

20.11.2017 19:27
3
1
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator
6.5

Zenith w wielkim skrócie to przygodowe rpg akcji. Aczkolwiek tego drugiego jest najmniej. Niby jest rozwój postaci, wraz z kolejnym poziomem dostajemy punkty, które możemy przeznaczyć na rozwój 3 szkół magii: ognia, wody i ziemi. Jednak pod koniec gry powinniśmy mieć rozwinięte wszystko – punktów jest wystarczająco dużo.

Największymi plusami gry jest scenariusz a przede wszystkim dialogi. Aż szkoda, że nikt nie zabrał się za przetłumaczenie tekstów. Świetne rozmowy bohaterów, nabijanie się z gatunku, wiele nawiązań do innych gier i popkultury. Mnóstwo humoru, który naprawdę mnie bawił. Dzięki temu nie czułem znużenia i nie odczuwałem monotonii. Szkoda również, że gra nie ma jakiegokolwiek dubbingu. Gdyby głosy podłożyli aktorzy, których słyszałem np. w „Zombie Vikings”, to pod względem scenariusza byłby hit.

Jednak gra to nie tylko fabuła, ale wiele innych elementów i tutaj niestety Zenith już pokazuje swoją ułomność. Od strony technicznej gra jest mocno niedopracowana. Zdarzyło się, że kilka razy gra wysypywała się do pulpitu, wczytanie ostatniego zapisu wczytywało zapis znacznie odleglejszy i wtedy już trzeba było wyjść do menu i załadować odpowiedni zapis stanu. Bardzo często dochodziło do sytuacji, gdy chcąc zapisać w odpowiednim slocie dany postęp, nadpisywało wszystko na co najechaliśmy kursorem… dodam, że zapisu gry można dokonać wyłącznie w konkretnych miejscach. Jeśli przerwiemy np. scenkę z dialogami, to po ponownym uruchomieniu gry zaczniemy od punktu zapisu a nie od ostatniej sceny (a one też do krótkich nie należą).

Najbardziej irytujące błędy są z podnoszeniem z pokonanych przeciwników pieniędzy bądź ekwipunku – stojąc przy ciele często nie dało rady czegokolwiek podnieść, w ogóle to była loteria i nie pomagało również to, że ciała szybko znikały. Walka trwała a ci wcześniejsi pokonani wrogowie już znikali. A kasa się przydawała, szczególnie na początku rozgrywki, gdy za nią można było kupić wiele mikstur.

W grze jest trochę walki i została ona wykonano dość średnio – zazwyczaj jest to zaklikanie wrogów na śmierć o ile są wystarczająco słabi. Silniejsza grupa stanowi już niezłe wyzwanie i wtedy widać jej mankamenty. Ogólnie trzeba kursorem pilnować kierunek ataku, aby nie machać młotem lub mieczem w powietrzu. Wraz z rozwojem szkół magii oraz noszonego wyposażenia są dostępne specjalne ataki, z których część wymaga many. Podczas większości wędrówki towarzyszyć nam będzie Alana, ale w walce jest to kompletnie bezużyteczna postać, no i często jest tak, że wchodząc na nowy obszar nagle ona znika i ewentualnie dopiero pojawi się na kolejnym obszarze... Wspomnieć też trzeba o tym, że najlepiej walczyć na jakimś otwartym terenie, gdyż za jakąś skałą nie ma nawet obrysu postaci i nie wiadomo, gdzie atakować...

Wizualnie gra nie wygląda na produkcję z 2016 roku, wręcz wydawało się że ma z co najmniej 10 lat więcej. Nie przykuwałem do niej jednak większej uwagi. Poza rzutem izometrycznym, dimetrycznym są też tła statyczne, po których poruszamy się naszym bohaterem. Przypominało mi to mocno grę Silver, gdzie też był obecny taki misz-masz. Zanim jednak do wybranej miejscówki trafimy, wędrujemy też po mapie świata, co z kolei przywodzi mi na myśl Summonera.

Kolejnym irytującym elementem gry jest muzyka. Większość utworów nie pasuje mi kompletnie do gry i do poszczególnych scen a do tego gra strasznie głośno i nie mam możliwości jej ściszenia, bowiem w ogóle nie ma opcji ustawienia czegokolwiek poza rozdzielczością, językiem i jeszcze jedną czy dwiema opcjami.

Podsumowując, grę polecam osobom, którzy najbardziej doceniają scenariusz, bowiem cała reszta jest przeciętna. Historia wraz z kilkoma zadaniami pobocznymi to ok. 10-11 godzin zabawy, ale jeśli doliczyć do tego np. wczytywanie gry, powtarzanie lokacji po śmierci, czas gry będzie o kilka godzin dłuższy. Osoby lubujące się w statystykach, budowaniu postaci i grafice nic z tych rzeczy tutaj nie znajdą. Zenith zakupiłem za ok. 11 złotych i zakupu nie żałuję jak i czasu spędzonego razem z nią, jednak gra mogła być lepiej dopracowana i kilka elementów widziałbym inaczej...

post wyedytowany przez zanonimizowany983828 2017-11-20 19:29:50
Gra Zenith | PC