No Man's Sky traci kolejnych graczy
Swoje już zarobił i tak, to po co ma się udzielać, no chyba że zajęty łataniem.
Mieliscie ostatnio w tvgry o depresji developera? No to juz wiecie czemu sie nie udziela.
Depresja bo zarobił miliony dolarów? On teraz grzeje dupe na Malediwach za pieniądze frajerów i się śmieje, że mu w to wszystko uwierzyli.
Ha ha, ojej, może ma wyrzuty biedaczek, że tak nakłamał, no nic, te miliony osłodzą mu cierpienie...
w świecie gry nierzadko przebywa poniżej tysiąca osób
Może więc o to chodziło Murray'owi, gdy twierdził, że prawdopodobieństwo spotkania się dwóch graczy jest bliskie zeru...
A tak poważnie, to bardzo dobrze! Niech ten szajs zdycha, niech zdycha jak najszybciej! Może dzięki temu chociaż jednego frajera najdzie refleksja na przyszłość.
Z większością gier gdzie jest tylko tryb single player jest tak że coraz mniej osób w nie gra. Jak by grała miała multiplayer to na pewno by było więcej graczy.
To ciekawe bo jakoś w takiego pięcioletniego Skyrima gra obecnie +20tys osób.
Jeżeli gra jest bogata w zawartość i ma dobry gameplay, to nawet kilka lat po premierze masa ludzi będzie w nią grała i wcale nie potrzebuje do tego multiplayera ;)
Dla mnieulti skończyło się na hot pursuit 2010
Nic dziwnego skoro tytuł denny jak ch##era
