Cześć
W związku z tym, że od kilku miesięcy interesuję się fotografią i ich obróbką w pakietach adobe, postanowiłem się rozreklamować - a raczej dzielić z innymi ciekawymi ujęciami miejsc i sytuacji. Wiecie ciekawe widoki z wakacji, ciekawe miejsca z podróży, uchwycenie ludzkich emocji w dniach codziennych i okraszone to obróbką w programach graficznych, aby fotki były naprawdę ciekawe. I tak stworzyłem fanpage na facebooku i konto na instagramie. Niestety przeżyłem zawód i niezrozumienie ponieważ z ponad tysiąca znajomych (z czego conajmniej połowę ludzi znam dosyć dobrze np. z pracy czy ze szkoły) to polubiło mój fanpage kilkanaście osób z czego na instagramie 0 (słownie ZERO).
i tu pojawia się moja zagwozdka o co chodzi. Jeżeli jakaś lolitka wrzuci swoje zdjęcie z pazurkami lub ustami po botoksie to ma kilkaset lajków i każdy daje serduszka i zachwyty och achy - no z mojej perspektywy jest to płytkie nie obrażając oczywiście nikogo. Ludzie wrzucają marne fotki z wakacji, kiepskim kadrem i kolorami, do tego foto pstrykane chyba domofen i również pełno lajków.
Jak myślicie, dlaczego tak się dzieję ? Czy tu chodzi o jakąś zazdrość ? a może ludzie nie lubią jakości i jak patrzą na takie "profesjonalne" zdjęcie to czują jakąś barierę pomiędzy ich fotografiami a moimi ? Czy to taka mentalność ?
Miło będzie jak napiszecie swoją opinię bo trochę mi smutno :(
Dzięki!
Nie mówię, że jestem profesjonalistą, ale uważam, że tego typu fotki są ładniejsze niż dzióbki i fotki podczas libacji alkoholowych.
Takie jest życie. Są miliony takich ludzi jak ty którzy myślą że kogoś obchodzi to co robią. Nie martw się.
Serwisy społecznościowe nie mają wiele wspólnego z logiką.
Dla facebooka nie istnieją ludzie co mają ponad 300 znajomych, najciekawsi są tacy do 100, bo wtedy jest najbardziej prawdopodobne, że to ich realni znajomi. To, że masz fanpage zobaczyła pewnie tylko garstka ze znajomych, odejmi od tego tych, których takie krajobrazy nie interesują i wyjdzie ci ta realna liczba fanów właśnie
ps
fotka - mydło razi po oczach ;)
Popularności nie zyskuje się z dnia na dzień, najważniejsza jest konsekwencja i systematyczne zamieszczanie nowych treści. Większość ludzi po prostu odpada/nudzi się/zniechęca po jakimś czasie, czy to chodzi o zdjęcia, rysunki, muzykę czy "kariere na youtube".
Pomijając fakt, że może po prostu Twoje zdjęcia są kiepskie albo nudne, wszak sam stwierdziłeś, że interesujesz się tym od kilku miesięcy, co podchodzi raczej jeszcze pod chwilową fascynację niż prawdziwe zainteresowanie.
Robiąc coś tylko dla cyferek na serwisach społecznościowych nie różnisz się niczym od takiej dziuni z dziubkiem i paznokciami, tylko że Twoje zdjęcia są mniej atrakcyjne dla bywalców takich serwisów.
EDIT: Zobaczyłem zdjęcie, wszystko jasne.
Wybacz, użyłem metafory.
Jeśli chodzi o zdjęcie to, pomijając tematykę, jest płaskie i rozmyte.
No widzisz, szybko doszliśmy do sedna problemu. Skoro te zdjęcia są tak słabe, że boisz się ich pokazać, to po co się żalisz? ;)
Nie o to chodzi, po prostu chce zostać anonimowy, pewnie też nie dajesz linków do swojej rejestracji.
Działasz pod jakimś nickiem, dlatego, że chcesz zostać anonimowy. Pewnie inaczej wpisałbym swoje imię nazwisko, albo stronę fan page.
Jeżeli jakaś lolitka wrzuci swoje zdjęcie z pazurkami lub ustami po botoksie to ma kilkaset lajków i każdy daje serduszka i zachwyty och achy...
Jak myślicie, dlaczego tak się dzieję ? Czy tu chodzi o jakąś zazdrość ?
Tak, zdecydowanie o zazdrość.
i tu pojawia się moja zagwozdka o co chodzi. Jeżeli jakaś lolitka wrzuci swoje zdjęcie z pazurkami lub ustami po botoksie to ma kilkaset lajków i każdy daje serduszka i zachwyty och achy
Własnie sam sobie odpowiedziałeś.
Ej, to jakiś słaby troll.
Zrobił fanpage i nie chce udostępniać, bo boi się, że ludzie dowiedzą się kim jest. To jakaś dziecinada.
No i dlatego nie podaje bo zaraz zrobią ze mnie dzieciaka albo ułomka :) Temat jest dlaczego ludzie wolą lajkować fotki przy nie swoim aucie, albo na wakacjach na których się zadłużyli na rok, albo zdjęcia swoich biednych piesków, które wystroi kokardką :)
Te też słabe ?
a może te fotki są tylko fajne w moim mniemaniu i o to chodzi ?
Przekombinowane+kluje w oczy. Juz po jednej fotce nie chce mi sie ogladac nastepnych.
Widzę, że już zaorali niżej.
http://traveltripjourney.blogspot.com/2012/08/mount-hood-oregon-usa.html
http://www.makably.com/2014/12/download-nature-hd-wallpapers-for-pc.html
no fajny ten twoj fanpage ;)
skoro podbierasz fotki z innych stron, to sie nie dziw jaki masz odzew
A tak w ogóle:
http://traveltripjourney.blogspot.com/2012/08/mount-hood-oregon-usa.html
Dziewiąte foto.
nie no to akurat mój błąd, jego jest bez retuszu tapeta z makably.com
a nie - w sumie ta fotka wszędzie się pałęta
a tu jest pierwsza ;)
http://cdn.akairan.com/akairan/user/1/20152414183842a.jpg
Instagram i facebook nie służą do takich rzeczy. A i jeszcze dochodzi zazdrość, ludzie nie lubią a przeważnie w polsce jak coś komuś ładnie wychodzi. A może Ci ludzie to tępe pustaki które i tak takich rzeczy nie zrozumieją i stąd takie małe zainteresowanie.
Przefotoszopowane foty ssą i nic tego nie zmieni.
Co za żenada. Koleś ściąga zdjęcia z innej strony, przerabia je jakimś słabym filtrem, żeby było rozmazane i udaje, że to jego zdjęcia. 0/10
Jak głupim trzeba być żeby w czasach googlowego wyszukiwania obrazem próbować ukraść zdjęcia innych? :D
W sumie temat był na serio :) Ale foty postanowiłem wrzucić nie moje ponieważ chcę zostać anonimowy, i wiem, że można byłoby je łatwo znaleźć nawet nie podając linków, więc wybrałem takie znośne i dałem na szybko słabszy filtr, który pogorszył by nieco jakość, podnosząc tym samym moją wiarygodność :) Oczywiście znaleźli się spece, którzy od razu znegowali te foty, przynajmniej wiem, że często bywa tak, że nawet jeśli coś będzie fajne to i tak znajdą się ludzie, którzy powiedzą, ale beznadzieja. I prawdopodobnie gdybym dał autentyczne fotki, które zrobiłem też by mnie pojechali i najgorsze pewnie byłoby to, żebym uwierzył w tą krytykę. To jak z łapkami w dół na YT np Radek Kotarski (polimaty) robi świetne filmy według mnie a i tak znajdzie się jakiś % ludzi, którzy napiszą chamskie komentarze i dadzą łapkę w dół.
Cóż dziękuje za poprawę humoru :)
tl;dr:
Wziąłem niezłe zdjęcia z internetu, popsułem je i udowodniłem ludziom, że są głupi bo krytykowali zdjęcia które przed tym jak je zepsułem byłe dobre.
Jesteś głupi po prostu. Anominowy w internecie nigdy nie będziesz to raz. A dwa widać jak na dłoni, że boisz się krytyki i od razu chcesz być wychwalany i stawiany na piedestał. Nie tędy droga. Daleko nie zajdziesz a wręcz swój start spaliłeś.
już pomijając kwestię zdjęć "celowo zapożyczonych" to ja Ci całkiem szczerze powiem, że sam bym nie dał ani lajka na FB ani "serduszka" na IG. Dlaczego?
Dlatego, że takie zdjęcia są nudne. Takie fotki ogląda się na pocztówkach z wakacji i nie ma w nich nic ujmującego. Ludzie śledzą innych na IG, bo to w założeniach ma działać trochę jak taki Big Brother - ludzi od zawsze ciekawiło życie innych i wolą właśnie takie zdjęcia oglądać.
Choć może tego nie pojmujesz, ale dużo ciekawsze dla ogółu będzie zdjęcie śniadania jakiejś randomowej trenerki personalnej niż takie krajobrazy, których w necie pełno po wpisaniu "landscape wallpaper"
Hmmm... Attention whore z tysiącem znajomych pragnący pozostać anonimowym... Chyba widziałem już wszystko...
Może gdybyś działał w internecie tą drogą 10 lat temu to byłoby lepiej. Tak samo jest z Youtubem, kiedyś była kałuża filmów, teraz jest ocean. Ciężko się wybić. Niektórzy ludzie nastawiają się na sukces i gdy widzą 16 wyświetleń swojego filmu dają sobie spokój...
po prostu rób to co robisz najlepiej i nie zwracaj uwagi na takie bzdury jak lajki.. Będzie sukces, to i inne rzeczy się dokleją. Powodzenia!
Dlaczego nie napisales, ze robisz podobne zdjęcia? Kiepskie prowo.
No widzisz, jak tak cenisz sobie prywatność, to lepiej było dać fotkę której nie publikowałeś.
A co do wstawionych - cóż, one nie są właśnie ciekawe - "pocztówki" to znajdziesz wszędzie ;)